Strona o zabezpieczeniach okien, balkonów i ogrodów.

Jagooda pisze:Jakiś czas temu zabezpieczyłam balkon (niestety mam mały ) i 2 okna i jestem bardzo zadowolona z firmy, wykonania, tylko zaczęła mnie martwić pewna rzecz - budynek mam ocieplony więc kołki sa wbite prawdopodobnie w styropian.
Czy jeśli jakiemuś kotu przyjdzie do głowy wspiąć się to czy nie wyrwie tych kołków i nie poleci razem z siatką? Dotyczy to okien. Zrobiono mi siatkę tak, aby koty mogły chodzić po zewnętrzym parapecie.

Wklejam kilka fotek, jak to zostało zrobione:
okna:

Przepraszam co to za kołki? i jak one zostały wbite w te mury?
Mieszkam w domku i mam w planach zabezpieczyć 3 okna otwierane. Nigdy tego nie robiłam i nie bardzo wiem jak

znacie może jakąś dobrą firmę montażową z Wrocławia?

Jeśli to jest zrobione tak jak u mnie, to prawdopodobnie te kołki są na tyle długie, że przebijają styropian na durch i są wbite w ścianę pod nim. Osadzenie w styropianie byłoby raczej ryzykowne - nie potrzeba wspinającego się kota, każde pociągnięcie za siatkę - przez człowieka czy mocniejszy podmuch wichury - z czasem spowodowałoby obluzowanie kołków. Styropian jest zwyczajnie za miękki i za kruchy, żeby można było w nim trwale osadzić coś, co się rusza.

PumaIM pisze:Jeśli to jest zrobione tak jak u mnie, to prawdopodobnie te kołki są na tyle długie, że przebijają styropian na durch i są wbite w ścianę pod nim.

Nie sądzę - kołki są na samym skraju ściany, takie coś byłoby ryzykowne nawet przy litej, twardej ścianie. bo tynk mógłby się poluzować a wystarczyłoby odpadnięcie jednego kołka by kot się przecisnął i wypadł.
Jeśli budynek jest ocieplony to nawet najdłuższe kołki tak wbite nie są w żaden sposób wbite w ścianę betonową, idą wzdłuż niej.
To bardzo niepewne zabezpieczenie - raczej makieta tegoż

.

a znacie może jakieś sposoby mocowania takiej siatki bez wiercenia? bardzo proszę o kilka pomysłów

niestety te ściany są bardzo grube a my mamy kiepską wiertarkę (pamiętam jakie to było straszne jak była w środku wiercona dziura na obraz) dlatego u nas za bardzo to nie może wchodzić w grę :< no chyba, że uda mi się załatwić dobrą wiertarkę...

Poniżej wstawiam zdjęcia abyście mogli zobaczyć jak wyglądają okna.

Obrazek

Tu jest schemat (niestety nie dla każdego czytelny

) na podstawie rozwiązania Damorka z Miau:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater.

VVu pisze:Tu jest schemat (niestety nie dla każdego czytelny ) na podstawie rozwiązania Damorka z Miau:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater.

Niestety to rozwiązanie nie wchodzi w grę

ponieważ nie mam o co zahaczyć kontownika

okno wtedy się nie zamknie, to stary typ drewnianych okien.

Witalis pisze:
VVu pisze:Tu jest schemat (niestety nie dla każdego czytelny ) na podstawie rozwiązania Damorka z Miau:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater.

Niestety to rozwiązanie nie wchodzi w grę ponieważ nie mam o co zahaczyć kontownika okno wtedy się nie zamknie, to stary typ drewnianych okien.

No, tak - jeśli na skrzydle nie ma żadnej uszczelki, nic elastycznego, tylko zamyka się drewno w drewno, to mógłby być kłopot z domykaniem okna.

Witalis pisze:a znacie może jakieś sposoby mocowania takiej siatki bez wiercenia? bardzo proszę o kilka pomysłów
niestety te ściany są bardzo grube a my mamy kiepską wiertarkę (pamiętam jakie to było straszne jak była w środku wiercona dziura na obraz) dlatego u nas za bardzo to nie może wchodzić w grę :< no chyba, że uda mi się załatwić dobrą wiertarkę...

Ja zakładałam siatkę na takim oknie tylko nigdzie nie mogę znaleźć zdjęcia, żeby Ci pokazać. Kupiłam siatkę trixie, a do niej dołączone są takie wkręty z haczykiem na końcu (można też takie kupić w sklepach budowlanych - tylko pamiętaj żeby "pętelki" nie zamykały sie do końca, żeby można było w nie nawlec siatkę). Wkręciłam te haczyki w ramę okienną od zewnątrz (w drewno dobrze to wchodziło, chociaż trzeba się było dobrze namęczyć, ale przynajmniej byłam pewna, że się dobrze trzyma). Przez siatkę i haczyki przewlekłam też sznurek i przybiłam go do ramy tymi takimi gwoździkami do kabli... U mnie się sprawdziło

więc możesz wypróbować ten sposób póki co na jednym oknie

(tytułem wyjaśnienia, bo post trochę od czapy, to przeniesiono mi go z rozmowy o moskitierach, w wątku wnerwionych

)

Mam moskitierę założoną na antykocią siatkę stalową.
Mam normalne oczka stalowe i jako drugą rzecz na tej samej ramie mam moskitierę też wzmocnioną.
Tak wygląda ramka z siatką kocią, a ja mam na to jeszcze jako druga siatkę zamontowaną moskitierę.
Moskitiera zamontowana jest od strony wewnętrznej więc jest mniej narażona na warunki atmosferyczne.
Od 2008 roku, czyli jak na razie wytrzymało 4 lata.

Obrazek

Nie wiem jak to technicznie zostalo rozwiązane, zamawiłam w firmie moskitiere specjalną i dostalam po porstu gotowy produkt.

(zdjęcie ze strony firmy w której zamawiałam, bo nie mam jak teraz sfotografować tego jak to w domu wygląda )

Post skopiowany przez moderatora z wątku dla wnerwionych
viewtopic.php?p=9150543#p9150543
Beliowen

Witaj

Pozwól , że sobie zaznaczę i doczytam dokładnie w wolnym czasie . okna mam zabezpieczone moskitierą z żyłki chyba na plastikowych ramach . W kuchni jednak wolałabym coś takiegos jak na powyższym obrazku

Muszę sie spytać czy takie robią tam gdzie tamte

Pozdrawiam !

karolinah - pytałam tej firmy o taką moskitierę specjalną i powiedziano mi 170zł za 1 moskitierę na normalne okno.
I przesyłkę 65zł :roll:

Kupiłam siatkę taką: http://allegro.pl/show_item.php?item=2578596830
Oczko 3x3cm. Jest boska, będziemy siatkować okna (mamy moskitiery, ale boję się, bo się wspinają po niej)

wistra pisze:karolinah - pytałam tej firmy o taką moskitierę specjalną i powiedziano mi 170zł za 1 moskitierę na normalne okno.
I przesyłkę 65zł

Ale pytałaś o wersję ze stalową siatką i z moskitierą, czy tylko o moskitierę?
No w sensie, ze uwazasz ze to duzo czy mało?

Po 4 latach uwazam, ze 500zł (zabezpieczenie okna balkonowego siatka stalowa i moskitiera) za tak wykonany produkt to kwota bardziej niz rozsądna.

Wg mnie tez kwota rozsadna ,jak zabezpieczenie sie juz 4 lata sprawdzilo-przy moich cwaniakach szczegolnie ta siatka mi sie podoba :kotek:

bede ciulac na takie zabezpieczenie jednego okna

sama, bez moskitiery.
Mam do zabezpieczenia na razie 4 okna (2 standard i 2 bardzo inne, niz standard). Taka kasa, to jakis kosmos dla mnie. Fakt, ze super wykonane.
Ale zrobimy sami i tez bedzie git.

Pierwsza ramka, łazienkowa - gotowa. Będzie przyklejona do wnęki okiennej, przed oknem (patrząc od zewnątrz domu).
Od wewnątrz siatka czarna, od zewnątrz moskitiera.

Pozostałe będą wyglądały podobnie, ale zamiast materiałowej moskitiery będą zwykłe, takie, jak robią firmy z oknami.

Strona o zabezpieczeniach okien, balkonów i ogrodów.

Kto przegląda forum