KOCIA CHATKA zaprasza

[terenia1]

To Paris nie ma już żadnych leków?

nie ma.

[CatAngel]

Nie wiem kto zrobił ogłoszenia dla Billi - ale bardzo dziękuję

Tam jeszcze przyjdą do ciebie linki. Nie dałam rady wczoraj wszystkich zrobić.

[Mara S]

Ok dzieki.
Jutro nie ma mojego szefa -bywa glownie pn-wt-sr, wiec postaram sie podskoczyc na szybki dyzur rano

[Iwona11]

Iwonko, a w jakich godzinach jest planowana zbiórka na filologii? Mogłabym się zwolnić z pracy wcześniej, skoro z takim wyprzedzeniem bym wiedziała.

Myślę, że dobrze by było zacząć się rozkładać gdzieś koło ósmej i postać do 15-tej, zależy jak to będzie szło, czy filolodzy będą zainteresowani akcją

a kiedy robicie akcje na filologii i w urzedzie? :> Podalabym info dalej

Filologia 15.12
Urząd 18.12
godziny - od około ósmej do 15.00 lub dłużej

[Mara S]

Zrobiłam dyżur.
Tygrys łazi luzem - nie wiem czy tak miało być, czy sobie sam wyszedł ale łaził sobie po górnych półkach, więc go nie ściągałam - wydaje się być ok.
Filipek czasem trochę wyje pod drzwiami i ucho krzywi.
Martwi mnie Karol - był osowiały, nie zszedł z góry, nie zjadł nic - uważam, że trzeba dać go do boksu by móc lepiej go obserwować! Niestety ja nie miałam czasu, aby go łapać i zamknąć:(
Przez moment wydawało mi się, że Kosteczka je żwirek ale może tylko wąchała.
Te dwa nowe na trójce - coraz odważniejsze: nawet ten biało-czarny już normalnie jadł i się załatwił przy mnie.

Wyłączyłam grzejniki na dzień.

Czy ktoś przywoził do chatki leki dla Karinki, a jeśli tak, to gdzie one są? Można by zacząć jej to podawać....

[Mara S]

Zamówiłam 4 żwirki - płatność gotówką ok. 151zł. Ja dziś, ani jutro nie dam rady ich odebrać

[cessy]

Filologia 15.12
Urząd 18.12
godziny - od około ósmej do 15.00 lub dłużej

moze zamiescie tez ta informacje na fb im wiecej sie osob dowie tym lepiej, a ja tez chetnie udostepnie

[terenia1]

Grafik dyżurów 01.12.- 07.12.
01.12. pon. rano Tajron wiecz. Patrycja
02.12. wtorek rano Beatka wiecz. Mara
03.12. środa rano Tajron wiecz. Kuba i Karolina
04.12. czwartek rano Mara wiecz. fruciu
05.12. piątek rano Patrycja wiecz. Kuba i Karolina
06.12. sobota rano brak wiecz. brak
07.12. niedziela rano brak wiecz. Tajron

[The Szops]

Tosia była u weta, pod jedną z ran zebrało się bardzo dużo ropy i miała wysoką gorączkę. Musiała mieć zdjęty jeden szew i w premedykacji wszystko w środku płukane. Proszę się nie przestraszyć, bo ma tam teraz dziurę. Musimy czyścić tą ranę i smarować maścią od weta. Ja jutro przyjadę wieczorem do Chatki jak jeszcze ktoś będzie na dyżurze żeby mi ją potrzymał i wszystko przy niej zrobię. Ma zmieniony antybiotyk na silniejszy, teraz w tabletkach po 1/4 2 x dziennie, onsior nadal po 1/2 tabl. dziennie. W poniedziałek jedzie do weta.

Mamuśce trzeba kropić oczy 2x dziennie po kropelce, przez 2 tygodnie. Krople są w szafce na zdrowej nad wieżą.

[fruciu]

po dyżurze
ogólnie ok, ale martwię się o Karolka , jest bardzo apatyczny, schował się do tego wiklinowego koszyka jakoś tak bezgłośnie miauczy, poza tym dałam mu do tego koszyka smakołyka i jak zaczął przełykać to dziwnie się zaczął zachowywać, nie wiem czy go coś w pyszczku albo gardle nie boli albo przeszkadza, ale nie dał sobie tam zobaczyć
reszta kociaków ok, Filipek uwielbia bawić się wodą z kranu to samo Kubuś na 3, dałam im dziś chwilę przyjemności z kranem.
poza tym jak już wszyscy wiem, Filipek bardzo chce wyjść, ja w święta popracuję nad mamą Tomka o 2 kota, ona ma tylko Lunę i moim zdaniem tam się poprostu przestrzeń ogrodu marnuje zobaczymy co z tego wyjdzie, próbowałam już z Zezią szału nie było ale odmowy też nie, więc nadzieja jest, jak się zdecyduje to wybierzemy jakiegoś wychodzącego jak się zgodzicie
Korkowi chyba było zimno bo siedział pod autem a potem jak go wypłoszyłam to uciekł w stronę hal, nie wiem czy on korzysta z budek a wieczory zimne

[The Szops]

Też mi się wydaje, ze Karolek ma coś z gardłem.

[The Szops]

Homer ogólnie ma się bardzo dobrze, mruczy, nawet ugniata, nauczył się wchodzić na kanapę Niestety problemem jest korzystanie z kuwety. Siku robi w kuwecie normalnie, ale na kupę wchodzi do kuwety tylko przednimi łapkami, a tył zostawia za kuwetą i robi kupę na podłogę Nie wiem co o tym myśleć. Spróbujemy dać mu krytą kuwetę i zobaczymy co będzie, muszę niestety zabrać jedną z Chatki. Nie bardzo wiem o co mu chodzi z tą kupą

[terenia1]

Homer ogólnie ma się bardzo dobrze, mruczy, nawet ugniata, nauczył się wchodzić na kanapę Niestety problemem jest korzystanie z kuwety. Siku robi w kuwecie normalnie, ale na kupę wchodzi do kuwety tylko przednimi łapkami, a tył zostawia za kuwetą i robi kupę na podłogę Nie wiem co o tym myśleć. Spróbujemy dać mu krytą kuwetę i zobaczymy co będzie, muszę niestety zabrać jedną z Chatki. Nie bardzo wiem o co mu chodzi z tą kupą

Ciekawe z ta kupą bo w kociarni chyba tak nie robił.

[The Szops]

Ja go raz widziałam w kociarni jak robił kupę i wtedy zrobił do kuwety, ale było dużo kup przed kuwetą jak on był na trójce.

[The Szops]

Jak wlazł do łóżka, to zamiast się położyć, chodził w kółko i ugniatał