4 kwietnia - wpis m&j - Jakoś szybko te adopcje u Was idą chyba Wam podrzucę kilka kotów
6 kwietnia - valdek - Zabrałem więc kota, a pani, która go dokarmiała, zostawiłem dla osób zainteresowanych jego dalszym losem, numer tel. do Kącika. Po godzinie, kot po kastracji był już w sklepie.
PO GODZINIE OD ZABRANIA BYŁ WYKASTROWANY I NA WYSTAWIE.
8 kwietnia - nelka83 - Ja mam takie pytanko: czy sprawdzacie domki przed wydaniem kotów? Czy wystarczy podpisać umowę i wziąć sobie kota "od ręki" że tak napiszę? Pytam z czystej ciekawości.
odpowiedź valdka - Nelka83, jeśli masz na myśli wizytę przedadopcyjną, to nic takiego nie robimy i nie mamy takich zamiarów. Duża część osób adoptujących koty, to stali klienci sklepu albo nasi znajomi, rodziny, itp.
na to już nikt nie odpisał
no to jakie badania? niby kiedy? jakakolwiek kwarantanna dla kota wziętego z zewnątrz? oczywiście, że nie
i 20 kwietnia wpis o oddaniu kota.
niesprawdzone koty do niesprawdzonych domów.
pewnie po prostu to pierwszy, którym się "pochwalili", że dają do schronów




Karol
Zara







