Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 26, 2013 18:22 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Kotinko,kocio przepiękny :ok: Taki puchaty i kolor futerka śliczny.
Napewno charakter też wspaniały :?: Do zacałowania :lol:
Od czasu jak zaadoptowałam od Dorotki dwie kotki EXO,jestem bezgranicznie zakochana w tej rasie :P
Ufka jest z nami już rok,a BiBi dokładnie pół roku.
Sprawiają że każdy dzień jest cudny.
Obie koteczki po strasznych przejściach,tak jak 99 procent kotów na forum :( :(


Nowe,aktualne zdjęcia moich skarbów na 78 str.Dorcinego wątku.Czy widziałaś :?:

DANA

ambrozja06

 
Posty: 100
Od: Wto lut 21, 2012 16:51
Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska

Post » Wto mar 26, 2013 18:39 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

ambrozja06 pisze:Kotinko,kocio przepiękny :ok: Taki puchaty i kolor futerka śliczny.
Napewno charakter też wspaniały :?: Do zacałowania :lol:
Od czasu jak zaadoptowałam od Dorotki dwie kotki EXO,jestem bezgranicznie zakochana w tej rasie :P
Ufka jest z nami już rok,a BiBi dokładnie pół roku.
Sprawiają że każdy dzień jest cudny.
Obie koteczki po strasznych przejściach,tak jak 99 procent kotów na forum :( :(


Nowe,aktualne zdjęcia moich skarbów na 78 str.Dorcinego wątku.Czy widziałaś :?:

DANA


Tak, oczywiście, że widziałam :love: :love:
Obydwie koteczki - Ufkę i BiBi poznałam u Dorci. Ufka, gdy ją widziałam już nie wyglądała źle - dzięki Dorotce :1luvu:
Utkwiła mi w pamięci szczególnie BiBi - jaka ona była bidulka z tymi swoimi oczętami do czasu operacji :(

Gdy teraz patrzę na obydwie koteczki u Ciebie, Dana - to serce się raduje :love: :love:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 26, 2013 20:50 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Oj raduje sięserce raduje jak Zwierzaczki są szczęśliwe wtedy i my też jesteśmy szczęśliwi, aż lżej na duszy się robi :D
Dorcia jest niesamowita w tej opiece nad Futerkami :1luvu:
Jutro jestem bez netu rano jadę do Wrocławia wieczorem wracam więc juz dzisiaj życzę miłego jutra :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 26, 2013 22:30 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Kotina pisze:Hejka, Dorotko :love:
Kotinowe buziaki ....

Pompoś zaprasza Cię do Kotinowego zwierzyńca :D gdzie dzisiaj pojawił się tam GOŚCINNIE :smiech3:

Obrazek


ja go pragnę :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 26, 2013 22:37 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

no tak ,plaskate moja miłość :oops:

już odpoczywam po pracy ,rano mam fuchę muszę być zwarta i gotowa :kotek:

Zadzwoniła do mnie koleżanka że hodowla Bolończyków ma do oddania przecudnej urody 5 letnią sunię ,wystawową ,z osiągnięciami.
Sunieczka jest zabrana od poprzednich właścicieli ,niestety może być tylko jedynaczką nie toleruje innych psów ,traktuje ich jak rywali.
W najlepsze ręce ,gdyby ktoś chciał adoptować taką dziewczynkę proszę o pw.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 26, 2013 23:13 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

dobanoc :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 8:22 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Witam z rana.
Zaczyna mnie martwić Niuńka ,dziwnie się zachowuje :| tak jak by coś jej dolegało .
w dodatku Amanda pół nocy kaszlała :cry:
Idę z nią do wetki i dojść nie mogę ,boję się :oops: :oops: :oops: te guzki są tycie ,ale kaszel podobny do tego jaki miała Nadia ,od serduszka :cry:
Może jutro się odważę i zabiorę obie do wetki.
Wiem że nie da rady uciec od problemu ,ale tak bardzo się boję ,to już staruszka ,ostatnia sunia taka upragniona i wymarzona prze wiele wiele lat.
To wtedy Grzegorz powiedział ,że po jego trupie ,a potem tylko pytał kiedy ..ale absolutnie nie chciał :!:
Tego dnia wrócił bardzo późno do domu ,Amanda już była ,wziął ją na ręce ,usiadł z nią na podłodze i tak siedział do późnej nocy ,bo ona sobie tak smacznie spała .
Taki skarb miałam w domu .
Było minęło ,a teraz wszystko się sypie.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 15:38 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

dotarłam do domu ,paskudy już znęcają się nade mną ,za długo mnie nie było ,za intensywnie pachnę rywalami :mrgreen:

Szłam parkiem ,niby słonko cudnie świeci ,a zmarzłam okropnie :oops:
Mam półtorej godziny na regeneracje :wink: i do roboty .

Niebieściucha tz.Zdzira olała jedzenie :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 22:29 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

dobrej nocy .
:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 22:32 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

spokojnej nocki :ok:

wreszcie sobie pośpię :mrgreen:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw mar 28, 2013 10:27 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Witam :kotek:
Od rana już działam ..gotuję śmieciuchę :wink: w końcu dojrzałam ,zakupy wczoraj zrobiłam ,cwaniara wiedziałam ze będę wracała autem więc się nie nadźwigam :lol:
Limuś dziękuję za dowózkę , pyszne pomarańczki i pomidorki. :1luvu:
Czekam na kominiarzy ,mają być między 10 a 14 .
Zaraz święta , 4 lata temu święta spędzałam jeszcze z mężem ,w szpitalu ale razem.
Była jeszcze nadzieja i radość ,radość z bycia razem ...
Teraz świąt nie celebruje :oops: ale barszcz biały będzie z torebki oczywiście ,Winiary lubię najbardziej.
Dodam chrzan ,czosnek ,kiełbachę ,troszkę śmietany no i muszę mieć chleb razowy ,który będę w to wrzucała :lol: oczywiście we własnym talerzu ,nie do gara :mrgreen:

a co u was? potrawy ? przygotowania ? 8) a może wyjazdy 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 28, 2013 10:37 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Święta te będą bardziej przypominały Boże Narodzenie... :mrgreen:
Meteorolodzy odwołali wiosnę. I naprawdę: zamiast oblewać wodą - będziemy się rzucać śnieżkami.
:(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw mar 28, 2013 11:22 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Monia ,wszystko kiedyś mija ,zima też :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 28, 2013 11:41 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorciu zmartwiłaś mnie Amandą :( ale przecież jak byłam u Ciebie zachowywała się super nie widać było żeby cierpiała.
Ja nie mam czasu na Świąteczne przygotowania (wczoraj od rana do nocy byłam we Wrocławiu, wróciłam padnięta ze zmęczenia) w pracy wyścig szczurów :( więc muszę im dorównać, żeby nie stracić stołka :wink:
Na Święta robię jak zwykle trójkąt Warszawa-Kraków-Chełm z krótkim przystankiem w Lublinie-Warszawa (to wszystko przez 3 dni) i oprócz bigosu sama nic nie robię tylko kupuję póki mam za co :wink:
Dorciu pamiętam jak spędzałaś Święta z Grzesiem w szpitalu, ja wtedy w drodze powrotnej dzwoniłam do Ciebie z trasy i pamiętam, że świeciło słoneczko.

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 28, 2013 11:55 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Tak ,było ciepło ...było rodzinnie ,teraz jest pusto.
Pusto zrobiło się jak już mama odeszła ,to był filar całej rodziny ,potem tata ,Grzegorz ....Bartek i ja trwamy.
Bartek ,syn na 5 :wink: chociaż nieraz za łby się weźmiemy :twisted:
Elu ,Amanda nie jest cierpiąca ,nie można o niej tego powiedzieć ,apetyt ma super ,żywiołowa ,radosna ,rozszczekana ..a czy o mnie ktoś powie że jestem chora :wink:

zupkę już czuć w całym domu :P
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie i 1330 gości