KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

[terenia1]

Paulinka już po zabiegu.... Powiększona sledziona - trzeba za 10 dni zrobić usg... Od razu Pani Dr zrobiła badanie krwi - też jakiś wskaźnik podwyższony... Kartkę zostawiłem z wynikami i zaleceniami.
Kocur - brat wczorajszego, którego dowiozlem już jest w KCh, ale on nie jest taki miziasty - chyba ze tak sie boi. Z tej rodzinni został w schronie jeszcze jeden ale już dawno kastrowany też miziak.
Dziewczynka po sterylce w boksie 4 za tydzien dostaje eksmisję na swoje działki.. reszta potem

Paulinka ma w poniedziałek, wtorek jechać do nowego domku - czy Pan Doktor coś sugerował na podstawie tych wyników krwi? bedziemy rozmawiały z nowym domkiem Paulinki - dobrze by było żeby jednak poszła do adopcji, jeśli jednak Pani będzie miała opory przed adopcją Paulinki z tego powodu że coś jest nie tak i przed zrobieniem jej badań to po prostu kotki nie dostanie to będzie oznaczało że niestety dobrym domkiem nie będzie
Kocurek brat mizistego zostaje u nas o nim rozmawialiśmy
Piotrek wisz coś więcej na temat pręgowanego kocurka skąd sie wziął w schronisku?

[jadziaII]

Oko jest rzeczywiscie w fatalnym stanie leje sie z niego jakby ropa co jakis czas mu to przemywam bo dookola zasycha i jeszcze gorzej to wyglada. Zdrowe tez trzeba przemywac i smarowac neomecyna.
Uzgodnione z wetem ze antyb.dostanie od jutra przez wenflon dalacin w inekcji ktory mam.
Trzymajcie kciuki za biednego Kolomba kotek jest przewspanialy.

Skoro kotek dostani inny anybiotyk to ok -ten o ktorym pisalas jest faktycznie niedostepny tzn, w tej postaci . Kciuki za kociaczka

Tzn ten sam tylko w postaci inekcji Dalacin

[Cookie1706]

Ja miałam na myśli tego kocurka, który trafił do KCh po kastracji we środę
Reszty towarzystwa które doszło jeszcze nie widziałam.
a Ty Tereniu o którym kocurku pisałaś?

[jadziaII]

[quote="terenia1"]

Paulinka ma w poniedziałek, wtorek jechać do nowego domku - czy Pan Doktor coś sugerował na podstawie tych wyników krwi? bedziemy rozmawiały z nowym domkiem Paulinki - dobrze by było żeby jednak poszła do adopcji, jeśli jednak Pani będzie miała opory przed adopcją Paulinki z tego powodu że coś jest nie tak i przed zrobieniem jej badań to po prostu kotki nie dostanie to będzie oznaczało że niestety dobrym domkiem nie będzie

No i slusznie Teresa

[Kocia Mama Ewa]

Witaj nowa dyżurantko Iwono Chyba się dzisiaj minęłyśmy w Chatce

Na dyżurku: "zdrowa"
Dzika koteczka siedzi przerażona w klatce i ma silną biegunkę - przy mnie robiła do kuwetki, ale tam też najchętniej przesiaduje , wiec nie wiem jak to rano będzie wyglądało... Nie dawałam jej mokrego, ma suche i uzupełniłam wodę.
Kociaki w porządku, ale Pędzel przy mnie raz zakaszlał. Oby nic się nie rozwijało, jest taki kochany, wszystkie wyprzytulałam! No i Gremlinki miały kiepskie oczka, zaschnięte, biedactwa
Kwarantanna:
Nowy kocurek jest przeuroczy, ochrzciłyśmy go z Terenią - "Imbirek"
Longuś stał się niesamowicie opiekuńczy Liże po główce i myje Dropsa, Biedronkę i Inkę, a potem obejmuje na posłanku jakiegoś malucha łapkami i cudnie razem śpią! Oj szkoda, że nie miałam aparatu....
Sabinka nadal ma brzydkie oczka, wysmarowałam jej i Dropsikowi.
Michalinkę kilka razy wypusczałąm z boksu, ale panicznie boi się kotów, natomiast dała sie nosić na rękach, jest przesłodka
W dolnym lewym boksie jest dzika koteczka po sterylce, a brat Imbirka też dochodzi dopiero do siebie po kastracji.
Martwię się o Paulinkę, nie wybudzała się zbytnio z narkozy, siedziała bardzo usztywniona i jeszcze bez kontaktu, strasznie biedna A dzisiaj przyjechała Pani zainteresowana jej adopcją..., nic nie wie jeszcze o złych wynikach i boję się, że mogą ją one zniechęcić Ale ponoć powiększona śledziona nie oznacza nic złego dla kota i się jej nie leczy Pani już sie szukuje na przyjęcie koteczki w poniedziałek....
W sprawie Inki niestety cisza

[Kocia Mama Ewa]

Aha - Józio w porządeczku, nie ma rozwolnienia, tylko smutny za kratą, a szczęśliwy, gdy chodzi luźno podczas dyżuru

Wieści z nowego domku Fredki:
Fredzia podobno jest teraz Niunią albo Pampuszkiem Zdominowała swój nowy domek absolutnie - przejęła dla siebie fotel, śpi z nowymi opiekunami, ma szalony apetyt i stała się "konkretną" kicią - ponoć bardzo "urosła" Teraz jest na niskokalorycznej diecie
Ma charakterek, uwielbia spędzać dużo czasu z opiekunami, którzy ją uwielbiają, ma swoje drapaczki, więc niczego nie niszczy w domku, i generalnie super trafiła i niczego jej do szcześcia nie brakuje
Państwo od Fredki chcialiby odwiedzić Chatkę w weekend. Zastanawiają się cały czas nad adopcją Manii, do czego ich gorąco namawiam, a Fredzi też byłoby weselej podczas nieobecnosci Państwa. Zobaczymy...

[jadziaII]

[quote="Kocia Mama Ewa"]Aha - Józio w porządeczku, nie ma rozwolnienia, tylko smutny za kratą, a szczęśliwy, gdy chodzi luźno podczas dyżuru

To moze w przyszlym tyg. udalo by sie go zaszczepic - ale dalej prosze zwracac uwage na te jego kupe i po kilku dnia moze za tydzien moglby wyjsc zza krat
A jesli zalecane jest dwukrotne zreszta jak kazde pierwsze szczepienie, to mozna by zrobic roszade i np. Jozia na pokoje a na ten czas dac do woliery Pedzla i Biedronka co ma jeden pokutowac za dwoch co Wy na to?
Glownie przy tej chorobie chodzi glownie o wspolne kuwety, jedzenie i lizanie sie wzajemne, czyli slina i odchody oraz sex ktory tu nie wchodzi w rachube

Pewnie to jego rozwolnienie to albo z jedzenia albo z nerwow bylo tak sie zdarza i to nie tylko kotom

[gosiakot]

pomylka

[terenia1]

Ja miałam na myśli tego kocurka, który trafił do KCh po kastracji we środę
Reszty towarzystwa które doszło jeszcze nie widziałam.
a Ty Tereniu o którym kocurku pisałaś?

No właśnie o tym kotku pisałam

[terenia1]

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 28.11.-04.12.2011 r.
28.11. pon. rano brak wie. MaraS.
29.11. wt. rano brak wie. Ewa
30.11. śr. rano brak wie Cookie
01.12. czw.rano brak wie. brak
02.12. piat rano Alienor wie. Ewa
03.12. sob. rano brak wie. brak
04.12. niedz. rano Dorotka wie. brak
Zabrałam dziś z kociarni dwie reklamówki prania - całe pranie stare i to przywiozę w sobotę.
I wielka prośba do wszystkich - jest cała masa jednorazowych posłanek w boksach dawajcie te jednoraowe posłanka mozna je potew wyrzucać - bo z praniem sa problemy. Jednorazowe posłanka są w tej wysokiej białej szafce koło boksów.

[terenia1]

SIĘ POWTÓRZĘ I CZEKAM NA PROPOZYCJE

Dziewczyny mam do wszystkich prośbę o zrobienie małej burzy mózgów co dalej z naszymi kotami białaczkowymi Arletką, Plamkiem i Biedronkiem, jak już pisałam jakiś czas temu tu zwykłe ogłoszenia żeby im znaleźć domki nie wystarczą niestety
Macie jakieś pomysły - może zrobić im wydarzenie na facebooku, jakieś ogłoszenia papierowe i porozwieszać po lecznicach i w innych miejscach, może płatne ogłoszenie w gazecie, sam nie wiem one nie mogą u nas zostać do końca życia musimy się konkretnie zabrać za szukanie im domów ogłoszenia to za mało
Proszę o konstruktywne pomysły i chętnych na ich wykonanie

[Iwona11]

Plamek? Który to kotek? Myślałam, że białaczkowe koty to: Arletka, Biedronek i Pędzel Chyba że Plamek to inaczej Pędzel

[jadziaII]

Plamek? Który to kotek? Myślałam, że białaczkowe koty to: Arletka, Biedronek i Pędzel Chyba że Plamek to inaczej Pędzel

Plamek? nie ma takiego, bialaczkowce to tak jak piszesz wyzej, no i Jozio i Zuzia te sa na zdr. oprocz Arletki ktora tez niedlugo powinna tam sie znalesc.
Dzis Arletce tez podalam paste odklaczajaca lizala lapki bo to pysia nie chce.

[jadziaII]

O dawaniu szmat jednorazowych do boksow juz pisalam , ostatnio sporo nawiozlam i jeszcze nawioze nie oszczedzajcie.

[wiesiak]

viewtopic.php?f=20&t=136123&p=8244957#p8244957

Warto zobaczyć juz są chętni





adopcje kotów  adopcje.nadzieja@gmail.com

http://www.nadziejanadom.org/?content=o-nas