justyna8585 pisze:Każde schronisko, miasto ma osoby wspierające działania.Rudzie Śl. brakuje...Jest bardzo dużo kotów, kociego wolontariatu w schronie nie ma,bo nie ma chętnych osób.Potrzebna jest pomoc w każdej postaci, nawet w podnoszeniu wątków.
Wiele razy apelowałam do ludzi z Rudy, nawet do osób,które pomagają psom-bez odzewu

Schronisko również.Nie mam już pomysłu...

Jest coraz więcej kotów,którym trzeba pomóc...

W schronisku powstała kwarantanna.Dzięki temu przez 2 tyg. koty nie trafiają na otwartą kociarnie,jest czas na znalezienie domu.
Niestety jest masa kotow oswojonych,które żyją na dworze.Takim miejscem są Bielszowice,skąd już parę kotów w najgorszym stanie zostało zabranych.
Ja w miarę możliwości dokarmiam ok 20 kotów w mojej dzielnicy.
POMÓŻCIE PROSZĘ
Koty w schronisku pilnie szukające DT/DS:1.Kotka nie ma swojego imienia, za to skrywa jakąś bolesną historię.
Bez domu tymczasowego kotka sobie nie poradzi na wybiegu z innymi kotami.Potrzebuje spokoju, poznania miejsca i bezpieczeństwa.Przebywała na placu manewrowym, ludzie wściekali się, bo kotka wchodziła im pod auta, to jest cud, że żyje.Zupełnie nie odnajduje się, jest oswojona, ma jakieś 2 lata...kiedy jest odizolowana, to wchodzi człowiekowi na kolan, ociera się i mruczy.Kiedy jednak niespodziewanie jaki kot podejdzie,to dostaje furii.Jest w takim stanie psychicznym, że nie da wetowi obejrzeć oczu.Nie wiadomo skąd tam się znalazła, gdzie wcześniej była.Jest w trakcie diagnozy.



Wątek:
Wydarzenie:
https://www.facebook.com/events/1403649986612691Brak ogłoszeń.
-----------------------------------------------------------------------------
2.Kocurek był 2 lata temu adoptowany przez Pana.Wtedy nie narzekał na zdrowie,a kota chciał dla towarzystwa.W razie problemów zdrowotnych kotem miał się zająć syn... Pan ostatnio bardzo chorował,ale chciał mieć Maciusia przy sobie,tylko on dawał mu siłę na walkę z chorobą, to dla niego chciał żyć...Niestety przegrał walkę,a rodzina nie dotrzymała słowa... Przejęła mieszkanie,a kota odwiozła do schroniska,nie przejmując się, że kot jest w szoku i depresji. Maciuś chodzi po kwarantannie z kąta w kąt i przeraźliwie miauczy, nawołując właściciela

jest duży, zaszczepiony,wykastrowany, odrobaczony. Dla człowiekiem jest wspaniałym kotem.Od razu nawiązuje kontakt, jest ufny, najchętniej nie schodziłby z kolan.Kiedy człowiek odchodzi kładzie się na legowisku i wciąż leży...Jest jedynakiem, nie nadaje się do zamieszkania z kotem.




Wątek:
Wydarzenie:
https://www.facebook.com/events/932913766732508Ma wyróżnione olx
-----------------------------------------------------------------------------
3.12 mies., był na otwartej kociarni,ale nie wychodził, miły, miziasty, zgadza się z kotami.Jest po leczeniu grzybicy.Akceptuje psy,koty, uwielbia człowieka, ma super charakter.




4.CO Z NIĄ ZROBIĆ? UŚPIĆ?
Taki był opis i tak zachowywała się przez 2 tyg. w domu:
Kotka, ok 8-12 mies., bardzo długo błąkała się,zgadza się z innymi kotami,uległa, miła,sympatyczna, przerażona schroniskiem.
Poszła do domu z dzieckiem.Jest na obserwacji.Z relacji domu wynika, że bez powodu rzuciła się na człowieka, kota trzeba było zabrać,a kobieta jest pogryziona, tak wygląda:




Wątek: jeszcze brak
Wydarzenie : jeszcze brak
------------------------------------------------------------------------------
Koty oswojone żyjące na dworze,które pilnie szukają DT/DS:Nie mamy fotek.
1.Kocurek z uszkodzonym ogonem, przeraźliwie chudy.
2.Czarna koteczka
3.Ładna,adopcyjna koteczka
i inne
wydarzenie:
https://www.facebook.com/events/1580250468856113Koty w domach tymczasowych:
1.U Mar9-Kotka zabrana z ulicy, ludziom przeszkadzało jej przeraźliwe miauczenie i nachalność. Próbowała wchodzić każdemu do mieszkania.Ma bardzo fajny charakter, jest miła, ufna, spokojna. Wiek ok 3 lata.W schronisku wciąż wracał jej koci katar.W domu tymczasowym bardzo boi się kotów.Idealnym domem byłby dom bez zwierzaków.Dla człowieka jest cudna, lubi być przytulana, brana na ręce, mruczy i nie chce schodzić z kolan.Zaszczepiona, wysterylizowana, odrobaczona,odpchlona.




Wątek: brak
Wydarzenie na fb: brak
2.U Justyna8585- Irenka/Ajri, Jest kotką mającą ok 1,5 roku do 2 lat,.Kotka została wyrzucona z samochodu na oczach ludzi. Na szczęście ludzie zareagowali i zgłosili to.W pierwszym dniu była bardzo zestresowana, na każdy ruch człowieka kuliła się i nie chciała jeść.W takim stanie nie mogła zostać w schronisku.Irenka na dzień dzisiejszy podchodzi do człowieka, ociera się, sama wskakuje na kolana. przyzwyczaiła się do psa i kota.Uwielbia być przytulana, sama dopomina się o pieszczoty.Załatwia się w kuwecie.Będzie idealną towarzyszką dla samotnej osoby oraz rodziny, gdzie nie ma małych dzieci. Nie jest wybredna co do jedzenia. Lubi zarówno puszeczki, gotowane mięso, jak i suchy pokarm. Została zaszczepiona odrobaczona, odpchlona,wysterylizowana.





3.W Fundacji u Iwony w W-wie- Znaleziona pod schroniskiem ,dorosła ok 3 letnia, z obciętym uchem- sterylizowana.Ma zaburzenia neurologiczne- niedowład lewej kończyny piersiowej, wskazanie do rehabilitacji ruchowej- zginanie i prostowanie kończyny piersiowej lewej, masaż.Okazała się oswojoną,mruczącą,kochaną kotką.Ma amputowane uszka i bodajże kawałek ogona-odmrożenia.
Wątek:
Wydarzenie:
https://www.facebook.com/events/1402711946691760


4.U Yossariany-Maurycy, zabrany kulejący ze śniegu z kocim katarem.jest już po kastracji , czuje się pewniej, wychodzi, pozwala się miziać, ale jeszcze jest ostrożny, w razie czego zmyka pod stół. Załatwia się do kuwety, ma apetyt

. Powoli czas na przegląd u weta, badania, odrobaczenie itd ... Ma białaczke

test będzie powtarzany.
