Duszek686 pisze:Mam jednak nadzieję, że kłapoucha łatwiej jej się będzie zaakceptować...
Kiche by była potrzebna ze swoim doświadczeniem...
Spokojnie się dogadają. Koty króliki traktują jak "coś", z reguły boja się. Po prostu kota będzie udawać, że królik nie istnieje, od czasu do czasu podejdzie, obwącha, popatrzy. Królik na początku może być wystraszony, ale też się oswoi z obecnością kota. Możecie dać kontakt do mnie mailowy czy telefoniczny, jak by coś się działo, niech mnie łapią, pomogę
Jeżeli Late tak źle znosi schron, to myślę, że nie ma co się ociągać z założeniem wątku....