vega36 pisze:PearlRain pisze:Tila to kotwiem bo siedziała mi na kolanach
![]()
Jak Twoje kolana wytrzymały ciężar takiej ogromniastej koty???
to tak jakby 4 koty na raz siedziały na kolanach
Moderator: Estraven
vega36 pisze:PearlRain pisze:Tila to kotwiem bo siedziała mi na kolanach
![]()
Jak Twoje kolana wytrzymały ciężar takiej ogromniastej koty???


iwona66 pisze:Obiecałaś

Afatima pisze:Agn, jestem z Wami cały czas, mało się odzywam, wątki poboczne przyprawiają mnie o ból zębów i stany depresyjne. Masz strasznie dużo siły. I ta gotowość do wytłumaczenia każdemu, jak dziecku... chociaż jak dla mnie to problem w tym, że coraz mniej ludzi słuchać potrafi.
Ściskam Was mocno.
Kocie - proszę, zacznij jeść ........
za SonkaAgn pisze:iwona66 pisze:Obiecałaś
Obiecałam...
Choć moja obietnica dotyczyła [w zamiarze] nieco innych zdjęć, mam dla Ciebie i wszystkich gości, takie oto zdjęcia:![]()
![]()
![]()
To najprawdopodobniej ostatnie zdjęcia Sonka.
Dzisiejsze wyniki badania krwi nie napawają optymizmem. Po tygodniu płukania mocznik skoczył na 420 [z 399], a kreatynina na 12,3 [z 10,17]. Podejrzewam, że gdyby nie płukanie wzrost byłby większy, ale liczyłam, że choć trochę drgnie w druga stronę. Krwi nie dało się pobrać na bardziej szczegółowe badania, zresztą ta lecznica, w której dziś byłam ma dość wybiórcze możliwości wykonania poszczególnych parametrów.
Poprosiłam o założenie wenflonu, niestety po powrocie do domu okazało się, że nie działa. Podałam płyny podskórnie.
Wczoraj Sonek ładnie jadł - po troszku, ale sam. Dziś już nie chce.
Nie wiem, co napisać...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Blue, Google [Bot], smoki1960 i 59 gości