ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI-help! -dt to życie - maluchy;Endo[*]

Nasi kandydaci do wsparcia finansowego

CZERWIEC:
1/ 2 Skrzaciki - info mercy
viewtopic.php?uid=7550&f=13&t=112135&start=0
Obrazek

2/ Kewin - info fiona.22
Obrazek

viewtopic.php?f=1&t=112265
3/ 3 maluchy - info fiona.22
viewtopic.php?f=1&t=105971&p=6056699#p6056699

4/ 3 maluchy z ul. Esperanto - info Never

Never pisze:Chciałam zgłosić 3 ślepaczki, którą dziś rano zabrałam z ulicy Esperanto i zaniosłam do lecznicy..To kotki z tyłów Klifa, krówki, oczy tragiczne, gorsze niz te u kotków z Radlina.... Maluchy mają ok. 1,5 m-ca. jest jeszcze jeden z miotu, ma prawie dobre oczka, ale i tak wymaga leczenia, więc będę chciała tez go zabrac do lecznicy - jak wygram z karmicielką. Dla kotkow szukam też dt, nie powinny wrócić na podwórko po wyjściu z lecznicy, tym bardziej, jesli nie uda się uratowac wzroku
jutro wieczorem będę miala więcej informacji o ich stanie, poza oczami kotki chyba są zdrowe... sa malutkie i piszczą jak małe swierszczyki....

Never, czy kociaki będą miały wątek? Zrób im zdjęcia. No i ciekawe co wet powie o ich stanie

dellfin612 pisze:
Never pisze:Chciałam zgłosić 3 ślepaczki, którą dziś rano zabrałam z ulicy Esperanto i zaniosłam do lecznicy..To kotki z tyłów Klifa, krówki, oczy tragiczne, gorsze niz te u kotków z Radlina.... Maluchy mają ok. 1,5 m-ca. jest jeszcze jeden z miotu, ma prawie dobre oczka, ale i tak wymaga leczenia, więc będę chciała tez go zabrac do lecznicy - jak wygram z karmicielką. Dla kotkow szukam też dt, nie powinny wrócić na podwórko po wyjściu z lecznicy, tym bardziej, jesli nie uda się uratowac wzroku
jutro wieczorem będę miala więcej informacji o ich stanie, poza oczami kotki chyba są zdrowe... sa malutkie i piszczą jak małe swierszczyki....

Never, czy kociaki będą miały wątek? Zrób im zdjęcia. No i ciekawe co wet powie o ich stanie

nie wim czy będą miały wątek, postaram się... jutro będę w lecznicy, moze zrobię zdjęcia...

ad. 3 do kandydatów, watek maluszków:

viewtopic.php?f=13&t=112425&start=0

ad. 2 Kewin

fiona.22 pisze:Kewin ma 3 lata. Jest jednym z kotów bliżej opisanym w tym wątku
viewtopic.php?f=1&t=111701&p=5998942#p5998942

Niestety Kewin ma uraz rogówki. W związku z tym "oszczędza" lewe oko. Z tego powodu doszło do lekkiego zaniku mięśni gałki ocznej i w efekcie oko cofnęło się. To z kolei spowodowało wywiniecie się powieki do środka. Rzęsy drażnią oko a kot ciągle chodzi z zapaleniem i zaropiały.
Na razie walczymy z zapaleniem za pomocą kropelek ale to nic nie pomaga.
Jedynym rozwiązaniem jest zabieg polegający na podwiązaniu chirurgicznym tej wywijającej się powieki.
Dlatego zwracam się z prośba o pomoc finansową na zabieg dla Kewina.

[

Byłam rano biegiem w lecznicy, zostawiłam kocura na odjajczenie i zdążyłam się tylko doweidzieć, ze male zyją. Ich brata, ktorego dzis chciałam zabrac na leczenie, nie znalazłam....

ad. 1 można napisac , ze sa na dt u Budryska :

mercy pisze:
alessandra pisze:
KMagda pisze:Mam nadzieję, że kociaki coraz lepiej się czują?!

jeszcze w lecznicy czy juz u Budryska?

od wczoraj sa juz u BUDRYSKA
dołączyły do 14 innych maluszków
tzn na razie sa izolowane
apetyt maja ogromny, mixol bardzo im smakuje

mam prosbe jezeli ktos mogłby zakupic jakies jedzonko dla nich to Aga byłąby wdzieczna
mixol starcza praktycznie na 2 dni przy tylu dzieciaczkach
a maluszki jedza coraz wiecej

prosze pomozcie!

kasia_czy pisze:Jesteśmy już w domu, Rudzia wybudzona, ale jeszcze trochę otępiała po narkozie.
Narazie leży na materacyku na podłodze.

Będę próbować integracji z kotami... Zobaczymy jakiego domku jej szukać z kotami czy bez

Poniżej Rudzia w kubraczku.

15pietro pisze:
Pysia jest już ciachnięta, właśnie dochodzi do siebie po narkozie... i już w ekspresowym tempie opanowała wyskakiwanie z kaftanika. Rujkę przerwaliśmy hormonami. Jak wszystko się dobrze potoczy to za tydzień razem z Maćkiem gigantem będzie w nowym domu.

Pysia to Burasia z 1 strony, czekamy na potwierdzenie, że ma domek :ok:

tak bardzo się cieszę , tyle przeszła ta malutka ....

Dzisiaj Funiek przeszedł korekcję powiek na uszkodzonym oczku - gałka oczna nie urosła i górna powieka zaczęła zachodzić na dolną i wszystko się paprało. Przy okazji kocio został odjajczony

Przed operacją
Obrazek

Po zabiegu
Obrazek

mam z rana dobre wiadomości: Layla pojedzie do domku do Kluczborka, jerzykowa będzie transportowała dziewuszkę, mam prośbę , gdyby ktos miał na zbyciu parę groszy, dołóżmy do paliwa dla jerzykowej, kawał drogi kobieta musi pokonać, ale dla Layli warto :ok:

Funiek po zabiegu będize dużo lepiej funkcjonował i się czuł, ta wiecznie drazniąca powieka i zapalenia to nie tylko dyskomfort ale zdrowie, mógłby stracic wzrok, wydobrzeje i będize miał piękne oczko :ok:

pamiętam Lemura u AgiPap, jak to wyglądao i jak po zabiegu funkcjonował, Aga, moze masz jeszce to
zdjęcie Lemura z wygojonym już oczkiem?

a ja chcę zgłosic kolejne kotki do wsparcia - ślepe buraski z Miłej. wczoraj zlapałam 2, dzis koleżanki będa próbowały złapac brata. Oczy - tragedia....

Gaota robiła im zdjęcia, wstawi pewnie w wolnej chwili. Czarnych z Esperanto nie iwdziałam, ale jedno zdjęcie zrobił wet, ma je gaota. kotki jeszcze z 2 tygodnie posiedzą w lecznicy, ale potem szukają dt. mają szansę na odzyskanie wzroku, ale przez ok. pół roku trzeba będzie im te oczy leczyć.... w tej sytuacji nie mogą trafić na podwórko, szukam dla nich dt!!!!

viewtopic.php?f=1&t=109854&p=6066633#p6066633

Zdjęcia Miłasków i Esperantków - mało wyrażne, robione komórką, ale moze to i dobrze . Oczy czarnych to masakra... Buraski niewiele lepsze...

apel , może ktos ma ważne a niepotrzebne leki dla maluchów z tego wątku:

viewtopic.php?f=1&t=111775&start=270

Zakocona pisze:Betta, z tego co wiem bluerat potrzebuje karmę dla swoich maluchów i krople do oczu; tobrex i difadol. Akurat takie mam.

i zgłaszam do wsparcia w czercu maluchy z Radlina, które sa tymczasowo u bluerat, jeden bezoczek i reszta moze do uratowania, ile ich jest , dopytam, takze poprosiłam o zdjecia; 3 maluszki z radlina są u fiony.22 juz w kandydatach, prosz ewziac pod uwagę jeszcze i te u bluerat

by the way, Aga , jak stoimy z finansami na dziś, wiem,z ejeszce i bazarki sie niektóre nie pokończyły , ale ostatnio kiepsko z nabywcami, prosze, wrzućcie linki do bazarków, bedziemy polecać na forum, mamy sporo kandydatów, pieniazki potrzebne bardzo

niestety

15pietro pisze:alessandra, Pysia nadal szuka domu, Maciek też.
Do kompletu mamy też jednookiego Pysioklona do adopcji, zabranego od innej szalonej babci:

ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI-help! -dt to życie - maluchy;Endo[*]

Kto przegląda forum