Kot bez oczu i jego półślepe rodzeństwo. Proszę pomóżcie...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 11, 2009 11:28 Re: Kot bez oczu i jego półślepe rodzeństwo. Proszę pomóżcie...

wspólczuję , Kasiu, przyznam tez , ze jest to dla mnie zaskoczeniem, że mozan zarazić sie chlamydią, ja mam chlamydiowca, co prawda po leczeniu juz go adoptowałam, moz edlatego nie mam wiedzy na ten temat; pozwolisz, ze wstawię Twój post na watek ślepaczków, dobrze, aby ludzie wiedzieli,ze czasem i tak sie moze zdarzyć-tam, gdzie jest choorba, zawsze istnieje pewne zagrożenie...

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 11, 2009 17:44 Re: Kot bez oczu i jego półślepe rodzeństwo. Proszę pomóżcie...

Oczywiście

Spała przez cały czas gdy była u mnie ze mną: na głowie, przy głowie, na szyi, karku, często na policzku, ramieniu... No i po grzebaniu jej w oczkach, podawaniu leków nie leciałam od razu do łazienki myć rąk no i to dlatego

A Klusia niech śpi spokojnie
Obrazek Całoroczny leń ^^

Szczęściara13

 
Posty: 257
Od: Pt cze 20, 2008 14:07
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy

Post » Nie wrz 20, 2009 0:38 Re: Kot bez oczu i jego półślepe rodzeństwo. Proszę pomóżcie...

bardzo bardzo mi przykro, bardzo:(( [*] [*]

czasami tak jest, takie glupie przeczucie ale rozsądek bierze górę. Nie wiń sie.
Ja to doskonale znam, mam OCD, leczę.
Klopoty z oddychaniem, jesli az tak powazne, na pewno wkrotce ujawnilyby sie. Niewiele czasu wiecej naprawde nic by nie zmienilo. Tylko by bolalo. Ciebie. Bardziej.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 128 gości