
Ale baaardzo dziękujemy

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Korciaczki pisze:Dzisiaj maluch był bardzo żywy - skakał po siatce, biegał trochę po klatce, a przy badaniach i zastrzykach się wiercił - co u niego normalne. Jest już całkiem okrąglutki, już nie taki fuczący, ale jednak nadal przestraszony. Ale się oswoi - nawet troszkę pomruczał, chciał dać brzucha (niepewnie, ale chętnie), a narękach już się tak nie wyrywa. Będzie jeszcze miziakiem, może lekko charakternym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 224 gości