iza71koty pisze:iza71koty pisze:Jeśli Ktos moze nas wspomóc jedzeniem dla Maluszków, będziemy Bardzo, Bardzo wdzięczni.
hop po pomoc
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iza71koty pisze:iza71koty pisze:Jeśli Ktos moze nas wspomóc jedzeniem dla Maluszków, będziemy Bardzo, Bardzo wdzięczni.
iza71koty pisze:iza71koty pisze:Jeśli Ktos moze nas wspomóc jedzeniem dla Maluszków, będziemy Bardzo, Bardzo wdzięczni.
Dziękuję Ci IKA 6. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy.Bardzo teraz potrzebuje Waszego Wsparcia.IKA 6 pisze:Jestem cały czas myśla przy Tobie. Mam nadzieję, że uda Ci sie to wszystko co zaplanujesz.I tak to jest z radami na odległość. Wydaje Ci sie że dobrze myślisz a rzeczywistość jest zupełnie inna.
![]()
![]()
![]()
![]()
Witam Serdecznie Dziewczyny. Niestety nie mam dobrych wieści dla Was.Kciuków zabrakło.Mało Osób do Nas zagląda....Ale teraz na powaznie. Od jutra bardzo proszę o Opiekę nad wątkiem. Nie bedzie mnie przez kilka dni.Bardzo proszę o podnoszenie.Mam kilka bardzo ważnych spraw do załatwienia. Swoje prywatne sprawy też muszę trochę nadgonic bo troche zaniedbałam w związku z tym co sie teraz dzieje.Do Szefa Firmy idziemy z Karmicielką w poniedziałek, bo na Wekend pojechał do Domu.Ma przyjechać jakis sprzęt z Anglii, wiec moze byc cieżko.Brakuje pracownikoów, wiec jest mała nadzieja ze roboty sie trochę opóżnia.Szef zatrudnil co prawda 20 dodatkowych Osób ze Szczecina, ma dojechać jeszcze 4 Jego Pracowników ale areał jest do zrobienia ogromny. Dodatkowo bardzo mocno zdewastowany i zaśmiecony.Maluszki nadal nieuchwytne.Ale dziś już same wyszły do jedzenia. Jest wiec jakaś nadzieja.Mama Maluszkow coraz bardziej przekonuje sie do mnie, więc z nia nie powinno być wielkiego kłopotu.Za to na moim terenie pozostały mi trzy maluszki do złapania. Jeden który został przy kotce, ktorego rodzeństwo jest już u mnie i dwa Maluszki, rodzeństwo kociaczka, ktorego zabrałam, ktory odszedł za TM.Z tamtymi dwoma też sprawa powolutku się normuje.Mam juz pewnosć ze sa tylko dwa i zaczynają wybiegać do mnie o jedzenie, więc jest nadzieja ze cos z tego będzie. Tym bardziej że maluszki jedzą na otwartej przestrzeni. Z tymi złapanymi wcześniej sprawa była trochę prostsza, bo siedziały w altance.Tam im dawałam jedzonko i jakos potem mogłam zapędzić w tzw"kozi róg" Tu nie mam takiej możliwości podobnie jak z Maluszkami ze szklarni. Tyle tylko że tamte są jeszcze bardziej dzikie.Pozdrawiam Was Dziewczyny i proszę o Opiekę i Zrozumienie.anakolada pisze:jak tam sprawy "na froncie"? czekamy na dobre wieści
iza71koty pisze:Potrzebne Dobre Rady, Dużo Dobrej Energii i Wsparcie Finansowe. Bardzo Prosimy
iza71koty pisze:Potrzebny Tymczas dla czterech Maluszków od bezdomnych mieszkających na działkach gdzie trwają prace porządkowe. Czy Ktoś moze pomóc???
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 59 gości