DRAMATU NA TWARDEJ ciąg dalszy - chcą się pozbyć kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 23, 2009 23:06

Dzisiaj złapałyśmy dwie kotki w ciąży i jedną po porodzie. Teraz to chyba zostało tam więcej maluszków niż dorosłych kotów. Naliczyłyśmy 8 sztuk drobiazgu takich 2,5-3,5 miesięcznych. Trzeba je wyłapać. DT potrzebne. Heeeelp, bo zdziczeją i dalej będą się rozmnażać. 2 buraski, 1 pingwinek, 3 czarne i 2 biało-czarne.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lip 24, 2009 11:01

Dzisiaj złapałyśmy dwie kotki w ciąży i jedną po porodzie

dziwi mnie ta liczba mnoga, no chyba że stanie i rozmowa to łapanie cięzarnych kotek???
Ostatnio edytowano Śro lip 29, 2009 11:13 przez AnielkaG, łącznie edytowano 1 raz
AnielkaG
 

Post » Pt lip 24, 2009 11:25

Mogę pomóc jedynie w łapankach kotów do sterylek. Nadal mam cztery kociaki do adopcji, są u mnie od dwóch miesięcy a domków ani widu ani słychu...
Gdzie Wy znajdujecie te super-domki?!?
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 24, 2009 11:35

Ja np. nie znajduję ;) No, jeden się trafił...

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pt lip 24, 2009 14:50

Buraski znalazły super domki, ale to jakimś fartem chyba. A tam są jeszcze dwa takie same, z tego samego miotu, tylko już trochę podrosły. :cry:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lip 24, 2009 16:23

usuwam wpis
Ostatnio edytowano Śro lip 29, 2009 11:02 przez AnielkaG, łącznie edytowano 1 raz
AnielkaG
 

Post » Pt lip 24, 2009 22:09

Do złapania zostały:
1. bura kotka z piwnicy
2. czarna po porodzie
3. biało-czarna z baraku
4. bura z parkingu (na prowerze)
5. roczny kocurek (z liści, ale to nie na 100% pewne, że kocurek)
6. roczny kocurek pingwinek (myślę, że jak się złapie to trzeba ciachnąć)

Kociaki:
2 w baraku
1 z tyłu baraku
3 z piwnicy
2 ze skrzyni
2 z liści

Wyszło 10 bo nie liczyłyśmy tych z liści. 8O 8O 8O POMOCY
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lip 24, 2009 22:18

A podsumowując co już złapane to ja zawiozłam na Igańską 3 kotki, w tym 2 ciężarne. A wy do Koterii 1 kocura i 5 kotek, w tym 4 ciężarne i 1 po porodzie.
Jedna pojechała do Boliłapki. Ale już nie wiem czy ona była piąta czy szósta. Czyli ta była piąta
To tak dla pamięci, jakby ktoś z GŻ pytał o konkrety.

Pewnie coś pomyliłam więc mnie poprawcie.
Ostatnio edytowano Sob lip 25, 2009 15:19 przez Migota, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob lip 25, 2009 13:15

usuwam wpis
Ostatnio edytowano Śro lip 29, 2009 11:02 przez AnielkaG, łącznie edytowano 1 raz
AnielkaG
 

Post » Sob lip 25, 2009 15:22

Dzisiaj wypuściłam trzecią kotkę, tę ze skrzyni. Ciekawe czy odnajdzie dzieci, bo wczoraj w porze karmienia ich nie było.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro lip 29, 2009 11:09

Nawet nie wiem co napisać, bo jest mi ogromnie przykro. Zaangażowałam najlepsza łapaczke w Warszawie, spędziłysmy kilkanaście godzin na łapankach, zostało wysterylizowane naszym staraniem i naszymi kosztami 5 cięzarnych kotek i 2 kocury, mam z Twardej w DT bardzo dzika, chorą, małą kotkę, a dziś właśnie dowiedziałam się ze Migota uważa mnie za przemądrzałą gówniarę i nie ma za co dziękować 8O jestem zaszokowana 8O
następnym razem dłuugo się bedę zastanawiać zanim komuś z Forum pomogę
Nie chcę mieć z tym wątkiem nic wspólnego, a kotów Z Twardej strasznie mi szkoda :( nie doczekaja sie od tej osoby pomocy
AnielkaG
 

Post » Śro lip 29, 2009 11:58

Tak to jest , jak na łapanie przychodza damesy w szpilkach i nawet bez zadnego
zarełka dla zwabienia kotow.

Przyjsc postac i popalic papiersa i narobic szumu wokol swojej osoby popatrzec jak inni to robia .
Pozniej napisac na watku złapalam 5 kotow .

Tez przeżyłam takie sceny kilka razy.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro lip 29, 2009 12:01

Chciałam zauważyć, że gdyby nie pomoc Migoty to wiele kotków Koneserowych, lub też w ogóle "Pragowych" nie dostałoby swojej szansy.
Miałam okazję współpracować z tą osobą. Chwalę sobie.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro lip 29, 2009 12:06

Miałam okazję współpracować z tą osobą

to czemu tu nie pomozesz? jeszcze 3 kotki do złapania
AnielkaG
 

Post » Śro lip 29, 2009 12:12

meggi 2 pisze:Tak to jest , jak na łapanie przychodza damesy w szpilkach i nawet bez zadnego
zarełka dla zwabienia kotow.

Przyjsc postac i popalic papiersa i narobic szumu wokol swojej osoby popatrzec jak inni to robia .
Pozniej napisac na watku złapalam 5 kotow .

Tez przeżyłam takie sceny kilka razy.


meggi, nie pisz takich rzeczy, skoro nie wiesz, co się stało. Więc, proszę, komentarze a damulkach w szpilkach i papierosem zachowaj dla siebie.
Gdyby nie Migota, w ogóle pewnie nie byłoby łapanek na Twardej i nie miałby kto karmić codziennie kotów w Koneserze. Poświęca kotom niemal całe wakacje, więc proszę o ewentualne załatwianie takich spraw na pw.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], olabaranowska, puszatek i 1251 gości