Ten biało czarny wyglada zupełnie jak nasz Szeryf jak go wzięłam. Też skóra i kośc. tylko on miał nos załkiem zaklejony.
Gdyby udało sie zebrac jakies pieniądze to na maluchy może klatka królicza by się przydała albo taka z Kielc. Tam do składania sa po 45 zł. Na watku Niekochanych dopiero co Mala obfocila takie.