Rudy Tygrys TRÓJMIASTO. Szczęśliwy finał:))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 03, 2009 13:07

Anka pisze:Na moment udało się połączyć. Mam wiadomości, że Tygrys już za połową drogi i spisuje się super :D

chyba czuje, że czeka go nowe, piękne życie 8)

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 03, 2009 13:32

Cudownie :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 03, 2009 15:34

potwierdzam - Tygrys dalej przekazany. Mam nadzieję że szczęśliwie ostatnia prosta minęła.
Kicio zachowywał się rewelacyjnie - ani razu nie miauknął, leżał początkowo przy kratce i domagał się miziania a póżniej się wyciągnął i drzemał.

Trzymam kciuki za tygrysa.
Aha - nie dostałam nic więcej oprócz kota i jego ulubionej poduszki w transporterze.
Ani wyników, ani wyprawki.

Dziwni ludzie. Kot był u nich tyle lat to chyba zasługiwał na coś więcej niż ulubiona poduszka.
Ech przykre to wszystko. Odprowadzili go we trójkę - małżeństwo i dziewczynka. Na moje oko rówieśnica Tygrysa ciekawe czy jej się pozbędą i wyślą np. do szkoły z internatem. :roll:
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Nie maja 03, 2009 16:06

To oni go odwieźli? :shock:
Tak z zimną krwią?

W szoku lekkim jestem.

Pan Tygrys jest charakterrrrrny :twisted:
siedzi w łazience i klnie spod wątroby koty pod drzwiami i nas jak wchodzimy :twisted:
Rudy, który na wejściu zapuścił żurawia do kontenerka, dostał z liścia w łeb i wiązankę taką, że już nawet pod drzwi łazienki nie podchodzi :lol:

Kawał kota, nawet powiedziałabym kawał lekko spasionego kota.

I on serio jest trójkolorowy 8)
Cudo.

Przenosimy się do naszego wątku
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=29299
zapraszamy :)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto maja 05, 2009 21:25

Izabela pisze:Bardzo ciesze sie, ze Tygrys bedzie mial domek :)

Chcialam dzisiaj podjechac do Anki pomoc jej z tym netem ale sprawa jest grubsza bo trzeba wymienic przegryziony kabel i zacisnac koncowki a do tego sprzetu nie posiadam :(


To czemu nikt nic nie mówi. Kabel, końcówki i narzędzia są.

A tak już na poważnie super, że tygrys ma już dom.
"..jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym"

http://WWW.CIAPKOWO.PL - może ty odmienisz ich los.

mariusz_s

 
Posty: 883
Od: Pon gru 24, 2007 20:56
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 692 gości