Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Toż mówiłaś, że to dziczek?
ara pisze:tylko on nie je z miseczki czy talerza a z mioch palcow. Takze nie bardzo mam jak rozwodnic.
KasiKz pisze:Ara - czy kotuś zostanie juz u Was?
ara pisze:KasiKz pisze:Ara - czy kotuś zostanie juz u Was?
Zostanie. Nie bedziemy go wypuszczac bo znowu cos mu sie stanie. Niech sobie dozyje spokojnej staroscio w cieplym domku.![]()
Juz mu duzo, duzo lepiej. Obudzil mnie wczoraj okolo 12.30 w nocy. Zszedl na dol, kolejny raz sie rozejrzal, napil sie wody (uff) i zjadl troszke z miseczki.![]()
Dzisiaj rano juz chyba zupelnie mu oddalo. Jest jeszcze troche zdezorientowany i nie wie dlaczego nie chce go wypuscic na dwor.Zszedl na dol i praktycznie od razu do drzwi i na mnie co ja zrobie. Mowie ze niestety nie bedziesz wychodzil i juz. Wskoczyl na krzeslo i sie polozyl. Jak wychodzilam do pracy to zamknelam go w pokoju (nie chce jeszcze dzisiaj go puszczac tak luzem z maluchami bo troche na nich syczal i warczal dzisiaj rano), poza tym chce poczekac na qupala i siqu. Wtedy moze biegac po calym domu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, puszatek i 51 gości