Witam!!:)
Tak jak Pani Ewa pisze Avia już u mnie w domku
Jest cudownie. Avia jest przeBOSKA
Avia dokładnie jak była opisana jest torpedą. Kocha biegać od końca jednego pokoju do końca drugiego podskakując momentami z ogonem w górze:)
A jak wracam po pracy to przygląda mi sie i łasi do głaskania ale chwila moment i jest już spod drzwi na moim łóżku. Pierwszą noc spała ze mną (śniło mi się że urodziłam dziecko córeczkę) obudziłam się a Avia pod moją pachą smacznie śpi. Drugą noc czyli dzisiaj przehulała całą! Bawiła się myszką na sznurku biegała po mnie od góry do dołu i nie chciała dać nam spać. Budziłam sie kilka razy bo bawiła się z moimi dłońmi i mnie przygryzała. Ale też uwielbia się miziać

Grzbiet tak śmiesznie wygina i podskakuje do ręki żeby pogłaskać po łebku

i rzeczywiście na leżąco potrafi się tak wygiąć jak łyżwa. Zaraz postaram sie wrzucić zdjęcia choć przyznam nie łatwo jej zrobić. Jest w super pozycji ja już mam aparat a ona na drugim końcu mieszkania

Pokochaliśmy ją wszyscy na maksa! Mama mówi że Avia ma charakterek i widać że jest uparta. Ale bardzo się cieszy że Avia jest żywa i nas też lubi

Dzisiaj jej wszystkiego dokupiłam przyznam nawet że kupiłam jakiś specjał (jednego kabanoska na spróbowanie) bardzo jej smakował ale nie wiem czy to zdrowe?
Avia jak robię sobie śniadanie do pracy i mam przyszykowane kanapki wsadza łepek do folii i chce się dobrać. Jest łakomczuchem
Naprawdę warto było poczekać, jest przecudna futerko ma śliczne białe z tym marmurkiem i czarnymi gdzieniegdzie plamkami. I jest przeuroczaaaa!!! Będę pisać o niej jak tylko będę mogła a na razie zrzucę fotki na komputer i spróbuję tu wgrać.
Pozdrawiam i dziękuje!!:*