KARMELEK i BLAKE'UŚ - łódzkie funfle za pan brat :)

[andorka]

I jeszcze rudo biały Eddi:

EDDIE

Mam 10 lat i jestem spokojnym kotkiem szukającym kochającego domu by dożyć resztę swoich dni. Jestem zwykłym dachowcem, spokojnym i lubiącym pieszczoty. Zostałem wykastrowany i nauczony korzystać z kuwety. Urodziłem się na działkach i zanim trafiłem do swojej Pani dużo wycierpiałem. Niestety nie mogę zostać w moim dotychczasowym domu, bo moja ukochana Pani ciężko choruje i nie jest w stanie się mną zajmować. W zamian za ciepły, rodzinny dom, opiekę i pożywienie oferuję dużo miłości, oddania i towarzystwa.

z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87445&highlight= założonego prze Casicę

[gosiaa]

Karmelku co u Ciebie? Jak Ci sie z Blakem układa?

[mokkunia]

Ja się właśnie nad tym samym zastanawiałam, trochę czasu już minęło, ciekawa jestem jak koty się dogadują i zachowują.

[magdaradek]

halo! Jak u Karmelka??

[poetha]

Przepraszam za to milczenie, ale było trochę "rodzinnych" obowiązków i nie było kiedy napisać. Ale postaram się to nadrobić Otóż u Karmelka wszystko pięknie. Koty chyba naprawdę już się sobie spodobały. Pierwszy raz widziałem coś takiego... Leżą na przeciwko siebie, drapią się pazurami, że aż futro fruwa i... i jednocześnie liżą się po pyszczkach No takiej zabawy to jeszcze nie widziałem. Gonitwą nie ma końca, a to ten pociągnie za ogon, a to znów drugi za ucho, byle by był pretekst żeby się pogonić. Dziś wpadli z całą anteną ( taka małą na TV) za szafkę z telewizorem i jak tu wyjść jak w tej dziurze miejsca na dwa koty za mało a dookoła ściana Są boscy

[mokkunia]

poetha czy to znak, że Karmelek zostaje już u Was na zawsze?

[Etka]

ooo czarna dupka sie rozruszala
i biega

[poetha]

No bronimy się przed tym z Madzią jak możemy, ale sierściuch się tak zadomowił, że tylko ręce rozkładać
Jesteśmy nastawieni pozytywnie, ale ustaliliśmy z Madzią, że do końca tygodnia podejmiemy ostateczna decyzje. Więc nic nie mogę jeszcze powiedzieć

[Georg-inia]

Blake się rusza, no nie mogę

[CoolCaty]

I tak się kochają, ze nawet razem w transporterze przyjeżdżają do mnie do lecznicy.
No teraz to Blakuś wariuje aż miło, a tak, to by się zasiedział na śmierć. Ciekawa jestem jak oni się oblizują? Bo u mnie Abi łapie Suriego na siłę i go oblizuje, aż mały głupek zasypia z zadowolenia

[magdaradek]

I tak się kochają, ze nawet razem w transporterze przyjeżdżają do mnie do lecznicy.
No teraz to Blakuś wariuje aż miło, a tak, to by się zasiedział na śmierć. Ciekawa jestem jak oni się oblizują? Bo u mnie Abi łapie Suriego na siłę i go oblizuje, aż mały głupek zasypia z zadowolenia :)

słodkości

[Georg-inia]

I tak się kochają, ze nawet razem w transporterze przyjeżdżają do mnie do lecznicy.

razem? w jednym transporterze? no u mnie by to nie przeszło za skarby świata

[Sis]

uuu... to decyzja na dniach

[Sis]

khem, to może tytuł wątku zmienić?

[mokkunia]

a czy Ty Asiu już coś wiesz?