Dlaczego taka rasa?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 01, 2003 19:10

Borysa kupiłam z malutkiej hodowli- konkretnie babeczka ma jedną kociczkę (Molly z Baśni) i wykastrowanego, rudego braciszka Borysa- z tego samego miotu. Hodowla nazywa sie Tundra Pl* (z Warszawy). Z hodowczynią mam do dzis kontakt, wymieniamy sie zdjeciami futrzaków, a kocurek jest wyjatkowo udany. Z tego co wiem- Molly miała dotąd dopiero 2 mioty- Borys jest z tego drugiego, czyli juz od ponad roku koteczka nie rodziła, bo hodowczyni mówi, ze jednak nie cześciej niz raz na rok, raz na półtorej roku bedzie się decydowac na kocieta. Podobają mi się takie "rodzinne" hodowle... :roll:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon wrz 01, 2003 23:33

Olat pisze:Borysa kupiłam z malutkiej hodowli- konkretnie babeczka ma jedną kociczkę (Molly z Baśni) i wykastrowanego, rudego braciszka Borysa- z tego samego miotu. Hodowla nazywa sie Tundra Pl* (z Warszawy).


No proszę. Jaki świat jest mały! O ile wiem w Krakowie znalazła się starsza siostra Borysa, Angara z hodowli "Z Saskiej Kępy" :D
Ciekawe, gdzie się reszta rodzeństwa zabłąkała.

Sigrid

 
Posty: 6643
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 02, 2003 3:33

Maurycy jest z Łodzi. Mi się ta hodowla podobała. Kotki razem z matką były w specjalnie do tego przenaczonym pokoju. Matka hodowczyni opiekowała się nimi, było widać, że bardzo je kocha i troszczy się o nie. Na mojego roboczo wołała Misiulku! Pokazywała mi też, jak ona drobi im wołowinkę :D Dostał papu przed wyjazdem, bo tak długo bedziesz jechał mówiła do niego, i przystawiła go jeszcze też do mamy, ale nie chciał pić. Kontakt sporadycznie, ale utrzymuję.
Jak tam weszliśmy, to gdyby kocia panienka z miotu, nie była juz "sprzedana" to miałabym kociczkę. Wdrapywała się na mnie pierwsza i jedyna. Była dość spora w porównaniu z innymi. Trzymałam to przytulone zadowolone kocię na rękach i wszystko załatwiałam z nią na rękach. Wiecie jak trudno było mi ja odłożyć? !!
A Maurycy wcale nie chciał do mnie przyjśc dobrowolnie. Został wywleczony z kąta. No ale to był "ten mój" - nie było rady.
A wrzeszczał !!! aż ona była zaniepokojona, dlaczego ten kot tak rozpacza. Dała mi z tego względu ręcznik froterowy , którym było owiniete posłanie kocicy. Mi było dziwnie. Kot płakał nie,nie,nie!!! obawiałam się, że pomyśli sobie iż kot wyczuwa we mnie nieodpowiedniego człowieka :roll: No nic, trzeba było odłożyć rozkoszną dziewczynkę i zabrać Piranię. Dużo bym wówczas dała, żeby to ona była moja.
Szukam stronki, na której było zdjęcie jego ojca, pięknego Tristana :D ale gdzieś mi się zapodziała :(
Mam zdjęcie w moich obrazach, ale nie umiem wrzucić tutaj.
Hodowczyni powiedziała, że Maurycy będzie wyglądał tak samo.
Jak mi się uda, to wam pokażę.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 02, 2003 7:52

teraz jak już jestem mądrzejsza, też szukałabym kociaka z domowej hodowli, takiej, gdzie kociaki nie są pozamykane w osobnych pomieszczeniach, ale normalnie chodzą po domu i mają ciągły kontakt z ludźmi.
wczesna socjalizacja jest nie do przecenienia, chyba, że ktoś szuka kota tylko do hodowli i i tak ma zamiar go "w czymś" trzymać.
moje kociaki w każdym razie będą łazić wszędzie i spać z nami w łóżku :)
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 02, 2003 7:59

Nelly, jak masz zdjecie tatusia to wyslij mi je na moni_citroni@gazeta.pl
Wrzuce je na serwer :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Wto wrz 02, 2003 8:43

Dzięki :D
Już wysłałam.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 02, 2003 8:48

Nelly - zdjęcia z dysku możesz wrzucić otwierając link
www.koty.rokcafe.pl/upload
Ładujesz zdjęcie tatusia Piranii i wpisujesz otrzymany adres w swojej wiadomości.
Gmatwam strasznie, ale nie ma daru tłumaczenia :?

Sigrid

 
Posty: 6643
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 02, 2003 9:00

Sigrid pisze:Nelly - zdjęcia z dysku możesz wrzucić otwierając link
www.koty.rokcafe.pl/upload
Ładujesz zdjęcie tatusia Piranii i wpisujesz otrzymany adres w swojej wiadomości.
Gmatwam strasznie, ale nie ma daru tłumaczenia :?


A dziekuję Sigrid, co prawda ja już pisałam do moni, że komputerowiec ze mnie żadny, coś mi sie tam pokręciło ale mam nadzieję, że fotka doszła. A to co mi podałaś, poczeka na powrót syna :D bo mam sprawę na KŁ do zamieszczenia właśnie ze zdjęciem, może to mi pomoże :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 02, 2003 9:06

Nelly, trzymam kciuki za udane eksperymenty. :ok:

Sigrid

 
Posty: 6643
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 02, 2003 9:20

Sigrid pisze:
Olat pisze:Borysa kupiłam z malutkiej hodowli- konkretnie babeczka ma jedną kociczkę (Molly z Baśni) i wykastrowanego, rudego braciszka Borysa- z tego samego miotu. Hodowla nazywa sie Tundra Pl* (z Warszawy).


No proszę. Jaki świat jest mały! O ile wiem w Krakowie znalazła się starsza siostra Borysa, Angara z hodowli "Z Saskiej Kępy" :D
Ciekawe, gdzie się reszta rodzeństwa zabłąkała.

:D
Wiem, ze Angara jest w Karkowie- dostałam nawet mailem zdjecia pierwszych siostrzeńców Borysa ;)
Wiem tez, ze z drugiego miotu koteczka- Bajka- jest w Krakowie, a Bajkał- brat Boryska- został w Tundrze Pl* :D

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto wrz 02, 2003 9:32

Przedstawiam Wam przystojniaka :)

tristan

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Wto wrz 02, 2003 9:46

Dech zapiera!
Zdaje się, że w tej hodowli jest jeszcze jedna taka piękność, cudna dama o imieniu Merlinka
Ostatnio edytowano Wto wrz 02, 2003 10:01 przez Sigrid, łącznie edytowano 2 razy

Sigrid

 
Posty: 6643
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 02, 2003 9:50

Piekne koty :) ja kiedys myslalam, ze takie to sa tylko syjamy :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 02, 2003 10:03

kinus pisze:Piekne koty :) ja kiedys myslalam, ze takie to sa tylko syjamy :)


Podobno powstały przez skrzyżowanie sybiraków z syjamami.
Jeszcze ragdolle mają podobne umaszczenie.

Sigrid

 
Posty: 6643
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 02, 2003 10:46

Merlinka to mamusia Maurycego!!!!! :dance:
No to są oboje rodzice :D
Bardzo wam dziekuję w imieniu kota, pokażę mu i spytam czy pamięta :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: raiya i 89 gości