Killatha, bardzo Ci dziękuję za podrzucanie
Agnieszko, masz jakieś nowe wiesci od p. Ani? Czy czarny lepiej czy ciągle chrycha a jak reszta? Nadeszły mrozy i naprawdę bardzo się martwię co z nimi.
Moja malutka już prawie zdrowa, brzunio już dobry.
Tylko grzybica najgorsza, bo maleństwo psikania całkiem ni e lubi.
Ale jest słodyczą nad słodyczami dzielnie znosi wszystkie zabiegi, i pięknie mruczy i uwielbia się przytulać. A jaka grzeczna jest, wprost nie do uwierzenia. Nic nie zrzuca. No po prostu słodkość maleńka.
