Tytekwieczny gilarz DO SIEGO ROKU WSZYSTKIM FORUMOWICZOM

[dorcia44]

kciuki bardzo potrzebne i ciepłe mysli też, wiem cuda zdarzaja się w bajkach no to niech będzie bajka .....

bóle brzucha ,sraluchostwo wróciło

noc do bani.

Kociaki ok

Malta bz.
Perełka też,chociaz lepiej chodzi ,naprawde , bardzo wrażliwa jest ,wystarczy że głos mam ostrzejszy ,czy zmieniam jej maitki i nie pogłaszcze to juz jest trzęsąca jak osika ,tłumacze jej że sie nie złoszcze ,głaszcze ...wtedy radośc i fikoły...


oczko malenkiej było takie ..




a jest..



na moje tłuste golenie prosze nie zwracać uwagi

[sherina]

a szylkrecia miodzio, słodziuch

[dorcia44]

a juz myślałam że moimi goleniami się zachwycasz

dalej poszukuje znawcy od telewizorów,czy ktos może kogos polecić? sensownego i nie zdzierce bo zedrzeć to już tylko skóre ze słoninką ze mnie można

[magdaradek]

boszszsz....jaka ta mała cudna jest i jaka kruszynia oczko o wiele lepsze a może bez operacji się jednak obejdzie?
a zdjęcie na drapaku z Tytkiem jak miauczą do siebie - bezcenne

[kaja888]

Witam serdecznie,
Ja też Dorotko trzymam bardzo mocno kciuki i wiem na pewno, że wszystko będzie dobrze, a wiem, że tak będzie, bo jedna z Osób z tego grona też trzyma za Was kciuki - a one są naprawdę magiczne - i przynajmniej w moim przypadku zawsze sprawdzały się w 100%. Możesz być spokojna
Pozdrawiam.

[rambo_ruda]

Ależ Dorciu nogi jak ta lala, pierwsza klasa!

są kciuki i pozytywne myśli.

[dorcia44]

dzieki serdeczne

Satu vel Bajadera naprawde malunia była ,a teraz to juz kawał kota
bardzo bym chciała aby obyło się bez operacji.
Dla niej stres ,a dla mnie .....

[MaryLux]

Dorciu, mogę tylko kciuki trzymać.

[Never]

Wszyscy trzymamy kciuki, niezawodna Marcelibu działa, jak ją znam .
Dorcia, mówiłas że masz dziewczynę chętną na Perelkę, z super domkiem - może warto pomysleć o tym?

[Marcelibu]

Wszyscy trzymamy kciuki, niezawodna Marcelibu działa, jak ją znam .
Dorcia, mówiłas że masz dziewczynę chętną na Perelkę, z super domkiem - może warto pomysleć o tym?

Mamy na 21 października na godz. 17,50 może być sama Dorcia, bez Grzesia, za to z dokumentacją lekarską. Wizyta kosztuje 250 zł. i pokryjemy ten koszt z pieniążków przekazanych na moje konto przy okazji zbiórki na węgiel - jeżeli oczywiście nikt z przekazujących nie ma zastrzeżeń...

[dorcia44]

kochane cioteczki ,wielkie podziekowanie ale wiem co usłysze i chyba wcale tego nie chcę ale pójde.... zapłacic takie pieniądze za wydanie wyroku ....................................

Byłam u dwóch lekarek ,jedna z miną skrzywioną ale ludzka ,spojrzała ,mina jej sie nie zmieniła ,powiedziała tylko że najwazniejsze jest nastawienie i samopoczucie itp. a druga tak mi przykopała ,z takim przyklejonym usmieszkiem ,zabiła mnie tym co mówiła i jak mówiła...

to ona jak tata umarł a Grzes poszedł po akt zgonu powiedziała że musi pacjeta zobaczyć
ryczałam cały dzień,ryczałam w nocy ,a tak wogóle usmiechnieta jestem od ucha do ucha i jest ok.

no i niepotrzebnie czytałam w google

[Marcelibu]

kochane cioteczki ,wielkie podziekowanie ale wiem co usłysze i chyba wcale tego nie chcę ale pójde.... zapłacic takie pieniądze za wydanie wyroku ....................................

Nie, Dorotko, nie za wydanie wyroku.

[Never]

Ja myślę, że warto by zabrać TŻ-a, najwyżej się go zabierze na czas omówienia wyników na spacer. Bo TŻ ma pewnie jakieś dolegliwości o których powinien pogadać, może coś z tym da się zrobić. No i w ogóle - może lekarz powinien go zobaczyć? I Marcelibu - dorci samej nie można tam wsysyłać, potrzebna jest osoba która ze spokokjem i na zimno może wysłuchać co i jak, zapamiętać, wyciągnąć wnioski - dorcia nie będzie w stanie, bo jest zbyt emocjonalnie zaangażowana

[Marcelibu]

Ja myślę, że warto by zabrać TŻ-a, najwyżej się go zabierze na czas omówienia wyników na spacer. Bo TŻ ma pewnie jakieś dolegliwości o których powinien pogadać, może coś z tym da się zrobić. No i w ogóle - może lekarz powinien go zobaczyć? I Marcelibu - dorci samej nie można tam wsysyłać, potrzebna jest osoba która ze spokokjem i na zimno może wysłuchać co i jak, zapamiętać, wyciągnąć wnioski - dorcia nie będzie w stanie, bo jest zbyt emocjonalnie zaangażowana

Ja będę z Dorcią. A Grześ będzie wtedy już od godz. 7 rano na chemii. Zresztą Dorcia prosiła, żeby to właśnie zrobić tak, żeby Grzesia przy tym nie było. Pani w recepcji powiedziała mi, że wystarczy sama dokumentacja lekarska i że może być ktoś z rodziny.

[dorcia44]

Never 21.10 tż. kładzie się do szpitala.

ja wiem że to nie ma sensu,ja to wiem .

gotuje rosół i zepsuje go przecierem pomodorowym ,bo dziś takie zapotrzebowanie ma tż.
nawet pachnie