S.K.NIEKOCHANE VIII-czekaja i wciąz przybywają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 30, 2008 20:59

może ktoś sie skusi na syjamowata Zuzinke ? chociaż na tymczasik , cudna kotka potrzebuje czasu by dojść do siebie :(
wiem że przynudzam wiem :roll:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob sie 30, 2008 21:07

Natka-a moze jej by tak zrobic allegro-napisac,ze potrzebuje leczenia itd-moze odezwie sie jakis miłosnik syjamów.Zawsze to jedna szansa wiecej.

M_o-całuski-odebrałam smska-ale miałam ufyfrane rece :wink:

moony-głaski dla panny charakternej

nougatina-wygłaskam jutro od Was Kasienke-i nawciskam w chuda paszczę kalopecika :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 30, 2008 21:14

A może poszukać jednak transportu do Warszawy? To tylko trzy godzinki pociągiem. Agneska oferowała pomoc...

Nie mogę sama pojechać, bo mam Wasylkę po operacji, ale ochotnikowi funduję podróż w obie strony 8)

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 30, 2008 21:15

Panna charakterna dziekuje za głaski :)

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 30, 2008 21:16

Tak bardzo się cieszę,że Kasia trafi do super domku :D Tam z pewnością nabierze ciałka :wink:

Oby u Bambusika było wszystko ok.

Mała,dzięki za fotkę Tetryka Obrazek mam do Niego słabość od początku,On wie,że Go lubciam :mrgreen:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob sie 30, 2008 22:31

ale ta Kasieńka śliczna kotka! no rezerwacja pana bez wątpliwości, kto by śmiał pana jej odebrać :)

madienka

 
Posty: 247
Od: Sob sie 09, 2008 19:00
Lokalizacja: katowice/mikołów

Post » Sob sie 30, 2008 23:08

Moony, z tym ograniczeniem to nie tak prosto. Moja pcha się na klawiaturę zawsze, kiedy mam coś pilnego do zrobienia. I czyta mi przez ramię ;) Wymiziaj Szeherezadkę od nas :D

Mała, wygłaszcz, proszę :D I powiedz, że niedługo po nią wrócimy. Im szybciej, tym lepiej - zaczynamy właśnie dwutygodniowy urlop i będziemy mogli być z kociastymi w tym najtrudniejszym czasie.

Boenko, mam nadzieję, że udzieli się jej ogólny apetyt wszystkich domowników. Też trzymam kciuki za Bambusika, bo mocno zapadł mi w serce.

Madienko, nawet ja chyba nie będę śmiała :wink: Przed wizytą w schronisku postanowiliśmy, że przez jakiś czas każde z nas będzie spało w innym pokoju z jednym kotem na zmianę. Nie wiem, jak Kasieńka zniesie mój dyżur ;)

nougatina

 
Posty: 32
Od: Czw sie 28, 2008 10:32
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Nie sie 31, 2008 10:26

kochani szukamy transportu do Warszawy Zuzinka znalazła forumowy tymczas :D tak sie ciesze bo nie ma lepszych tymczasów jak forumowe :D Be jeśli umiesz pomóc w kosztach transportu będe Ci bardzo wdzięczna :oops: szukam wśród znajomych i nakręcam męża ale koszty bęzyny sa spore około 230- 250 zł zależy od auta :oops: Zuzinka pojedzie do stolicy :D
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie sie 31, 2008 10:40

Zapytam czy u nas bylaby mozliwosc. Napewno kolezanak jedzie na szkolenie. Chyba do Olsztyna we wtorek. Beda jechac samochodem. Ale to trzebaby dokladnie zgrac wszystko. Samochodem bedzie jechal jeden z dyrektorow. Dowiem sie wszystkiego jutro.
Poza tym wygodniej jechac pociagiem. Szybciej i lepiej. A koty wyjatkowo dobrze pociag znosza. Wozilam juz koty na tej trasie i to koty calkiem obce. zero problemow. I w ciagu 8 godzin spokojnie mozna zalatwic. A i taniej zdecydowanie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 31, 2008 10:58

ko_da1 pisze:kochani szukamy transportu do Warszawy Zuzinka znalazła forumowy tymczas :D tak sie ciesze bo nie ma lepszych tymczasów jak forumowe :D Be jeśli umiesz pomóc w kosztach transportu będe Ci bardzo wdzięczna :oops: szukam wśród znajomych i nakręcam męża ale koszty bęzyny sa spore około 230- 250 zł zależy od auta :oops: Zuzinka pojedzie do stolicy :D


Natalia,
moze sie zdarzyc, ze bede szukała transportu do Warszawy dla siebie i Totuni
Mozliwosci mojego weta chyba juz sie wyczerpały :(
jeszcze jutro bede probowała z nowym.
Jesli nie bedzie pomysłu na leczenie i poprawy mała pojedzie do Uschi i Tanity na diagnozowanie i leczenie .
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie sie 31, 2008 13:09

W wątku Teodora zostawiłam pewną wiadomość...

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie sie 31, 2008 13:39

Natalio, oczywiście moja oferta ciągle aktualna. Ale Lidka ma rację. Jesli ktos ma pół dnia wolnego, to naprawdę exspres jest lepszy niż samochód. Sprawdzałam. Mniej więcej rok temu wiozłam (nomen omen) Zuzię z katowickiego schronu do domku w okolicach Wawy.
Jakby co, moge też zafundować benzynę, tylko dajcie szybko znać na priv, jakiś nr konta, najlepiej banku BPH, to pieniążki będą błyskawicznie.

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 31, 2008 14:23

oooo-cieszę się ,ze tymczasik dla Zuzi sie szykuje :D :D :D

a w schronisku tak sobie niestety
Mamy kilka słabszych kotów :(

Arlekinka zyje, ale jest słaba, nadal sie slini.
Dostała kroplówke podskórną.

Biedny jest też Smolniak -cos mu sie dzieje z tyłem-z łapami, jakis paraliż-bardzo go boli :cry: :cry: :cry:

No i nougatina- Kaśnienka jeszcze chudsza :( i nie chciała dzis calopetu.
Zauwazyłam ,ze ona ma biegunke.
Dostała antybiotyk, dostanie taninal-martwie sie o nią.
To nie jest raczej zadna wirusówka-tylko jakis stan zapalny jelit, albo robale.
Mam nadzieje,ze Was to nie przeraza.


Kalinka i Akacja jedzą i wychodzą.
Brzózka nadal szafkowa-ale je
Kasztan skusił sie na rc urinary :roll: -no ale wazne ,ze wogole cos je.
Poza tym spokój .

Mylek-a jak Prazynka?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 31, 2008 15:05

czyli jeszcze kogoś trzeba co ma wolny dzień i mogłby jechać pociągiem tam i spowrotem , ja zaczynam od jutra prace pozatym wciąż remontujemy dwa miejsca na raz 0 czasu :( Martuś Ty kiedy będziesz wiedziała czy jedzieś z Totunią ??? kurcze biedna malizna :( może w dwójke by sie dało za jednym zamachem je zawieść .........ile kosztuje taki bilet do Wawy ?

kciuki mocne za Arlekinke kurcze oby jej sie udało :( i za reszte słabeuszków :ok: cholerne choróbska :(
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie sie 31, 2008 15:44 Prażynka

Zaczynam być ostrożną optymistką.........

Podobno wczoraj wieczorem kiedy mój mąż kładł się spać oba koty spały ze mną w łóżku - co prawda w bezpiecznej odległości.

Dzisiaj się unikają ale przynajmniej już nie walczą.

Mylek

 
Posty: 91
Od: Pon sie 18, 2008 8:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 94 gości