Salma-odchuchana przez Amidalkę znalazla DOM!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 19, 2008 11:58

Amidalka pisze:trzeba wtedy wyciągać rękę i w takiej powykręcanej pozycji można kota pogłaskać
kot się pręży, mruczy, wygina swój długi ogon
i przechodzi na drugą stroną filarka :roll:
i człowiek tak na przemian wykręca się w prawo i w lewo




ależ dobre wiesci :) mruczydelko z Salmy sie robi.

A jak takie przyziemne sprawy jak kwestia qoopek?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon maja 19, 2008 19:08

a kupki to różnie
raz lepsze, raz gorsze
ale biegunki nie ma

i bardzo mnie cieszy, że Salma się bawi
nigdy co prawda przy mnie
ale grzechoczącą myszę na sznurku słychać z drugiego końca mieszkania
podobnież myszę z dzwonkiem
a i piłeczki leżą w innych miejscach niż je zostawiłam

domek jednak powinien się raczej nastawiać na powolne oswajanie
ale jestem pewna, że się uda
jeśli się udało z moim dzikimdzikim Lucjuszem
którego przez dwa miesiące strach było dotknąć
to taki Salmuś to bułeczka z masełkiem
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 19, 2008 20:16

od soboty
kiedy tylko jestem w domu i nie śpię
Salma ma otwarte drzwi łazienki
wychodzi tylko wtedy, kiedy ma dosyć mojego towarzystwa
wybiega, robi paniczne :roll: kółko
ale zaraz i tak wraca do łazienki

moi rezydenci zwykle przy rozdzielaniu jadła do miseczek się drą/skrzeczą/popiskują
słowem poganiają na różne głosy zbyt ślamazarnego karmiciela
taki koncert trwa dopóki nie położę ostatniej miseczki przed ostatnim kotem

i dziś trochę zgłupłam
kiedy położyłam już ostatnią miseczkę przed ostatnim kotem koncert trwał nadal, a wszystkie cztery żrą 8O

okazało się, że to Salma stanęła w drzwiach z ogonkiem w górze
i też pomiaukiwała :1luvu:

ale kiedy dosypałam jej chrupków do miseczki do wcale nie chciała jeść
tylko trochę pomiziać się chciała
i mruczała mi ładnie 8)

a potem zwiała :|
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 19, 2008 20:25

Salma :love: :love: :love:

toż ona niedługo już będzie się nadawała do adopcji :D

Amidalka, czrodziejka z ciebie jest :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pon maja 19, 2008 20:30

progect pisze:Salma :love: :love: :love:

toż ona niedługo już będzie się nadawała do adopcji :D

Amidalka, czrodziejka z ciebie jest :D


iiitam
przecież mówię, że zwiała :|
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 19, 2008 21:35

aha, zważyłam Salmuszkę - 2,70 kg :wink:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 20, 2008 5:33

hoho, grubasek :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Wto maja 20, 2008 6:45

Amidalka pisze:aha, zważyłam Salmuszkę - 2,70 kg :wink:


muszę Poli pokazać :roll:
4200 od 2 lat :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto maja 20, 2008 7:21

To Salma już prawie oswojoną dziewczynką jest :)

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 20, 2008 20:55

zeby tylko za chwilke nie trzeba było lihgta zamawiać :ok:

Dostałam wpłaty na rzecz Salmy (przepraszam że dopiero teraz dziekuję kochanym Ciotkom, ale kompletnie nie mam glowy do niczego)


Anna N -30 zł
Catawba -22 zł (bazarek Myshki)
Bungo -200 zł
Anna G-R - 23 zł

Uregulowałam część długu za pobyt Salmy w lecznicy -łacznie 382 zł, zapłaciłam 200. Dziekuję ogromnie :love: :1luvu:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob maja 24, 2008 18:22

Co nowego u Salmy ?

Jak postępy w oswajaniu ?
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie maja 25, 2008 8:55

dzisiaj w łazience bawiłyśmy się troszkę i nieśmiało pawim piórkiem
cały czas mrucząc
nawet raz zza filarka za nim wyskoczyła ;)

ale śmielej bawi się, kiedy myśli że człowiek jej nie widzi
poza tym Salma coraz częściej chce wychodzić z łazienki
kiedy jest spokój bawi się
a wczoraj chyba wg niej spokoju nie było
bo zaszyła się gdzieś na pół dnia
i musiałam dom przewrócić, żeby ją odnaleźć :oops:

poza tym je, kuwetkuje
lubi mizianie po szyjce i za filarkiem ;)
i tak nam płynie czas :)
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 25, 2008 9:02

Będą z niej koty, zobaczysz, czasu jej tylko trzeba
spokój to ona u ciebie ma :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie maja 25, 2008 10:32

wiem, że będą 8)
i to naprawdę fajne koty
bo Salma z charakteru wydaje się być podobna do mojej Zuzi
jest taka ciekawska i rezolutna :lol:
i nawet z ubranka też :wink:

ale wiem też
że takiego wejścia na pokoje nowego domku jak Twoja Fela
to Salma raczej nie zrobi :roll:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 25, 2008 18:26

ee taka niesmiałosc tez ma swój urok

:D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Hana, kasiek1510, luty-1 i 806 gości