Deetah pisze:...
Jakas chwile temu z duma stwierdzam ze przyszla sie otrzec o nogi i dala sie poglaskac a nawet wziac na kolana, jest przekochana i przesliczna, mysle ze bedziemy naprawde szczesliwa rodzinka:)
Wkrótce kolejne relacje i obiecuje zdjecia, moze nawet jutro;)
Pozdrawiam
Wie, że to jej dom, ten na zawsze i wie, że w nim będzie szczęśliwa i bezpieczna.

Dużo mizianek od nas.
