Dostaję pytania gdzie podziała się wypowiedź Marcik w której stara się wytłumaczyć swoje postępowanie. Słusznie zauważają, że Marcik ma do tego prawo. Wypowiedź trafiła do tego wątku, wydzielonego wczoraj i jest na s.1: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=69022 Podział nastąpił na moją prośbę skierowaną do Estravena gdyż nie chciałam żeby ten wątek zamienił się w taką dyskusję, jaka jest w tamtym. O tym, że wypowiedź Marcik też tam trafi zadecydował Estraven.
A przy okazji - Izabela w tamtym wątku każe trzymać kciuki za Armaę jakby dając do zrozumienia, że może... może coś się kluje, jakiś domek.
A więc - kciuki
Anka - doskonale zrobiłaś przenosząc dyskusję na inny wątek. Włos na głowie się jeży jak się czyta niektóre posty.
A dla Armaty bardzo mocne kciuki za domeczek
Iburg pisze:Co słychac u Armiego, jak sobie radzi. Czy nadal ma te biegunki? Trzymam kciuki żeby dobry domek się znalazł.
Nie ma biegunek. Pomimo, ze daje mu i suche i puszke to kupa jest przepisowo twarda Mizuch z niego straszny wystarczy zagadac do niego a juz nadstawia lepek i ugniata tymi duzymi lapeczkami Jest strasznie kochany!
Szukam intensywnie dla niego domu, moze juz za niedlugo cos sie wyklaruje