Kotka Ola miauczy tylko wtedy jak posłyszy że ktos jest w pobliżu , a z dzrzwiami uchylonymi probowałam , niestety nie moge kotki puscic na noc na chate bo wszedzie wskakuje gdzie sie da - szuka wyjscia pewnie , no i to nie bardzo na jej stan , przymnie owszem chodzi ale non stop do drzwi i do okien sie pcha no i te miauuczenie tak mocne jakby sie jej jakas krzywda działa , kocurki moje to do niej przychodzą na mycie

i tak fajnie sie wtedy łaszą i ona sie troche uspokaja ,,ale to na krótko , na noc oczywsicie tez zostawiam swiatło ,, zew ja wzywa poprostu

w jedym pokoju to nawet firanke zerwała , tak mocno chce wyjsc ,, jak do niej wejde to od razu podchodzi do drzwi baklkonowych i patrzy sie w oczy i miauczy - otwórz wypusc mnie

,, oczywiscie przy głaskaniu bywa ze mruczy i sie upokaja ale to tez na chwile ,pozdrówki
