Nasze ogony-zdjęcia str.1i44-Tarusia [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 12, 2007 1:27

Matahari pisze:chyba zacznę uczyć koty znoszenia myszek po zabawie do koszyczka...

:ryk: :ryk: :ryk: nie wróżę sukcesów :twisted:

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 12, 2007 7:06

BAJKA-BB pisze:
Matahari pisze:chyba zacznę uczyć koty znoszenia myszek po zabawie do koszyczka...

:ryk: :ryk: :ryk: nie wróżę sukcesów :twisted:


sie Bajka nie śmiej... :twisted:
a jak mi się uda????? :twisted:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 12, 2007 23:16

To otworzysz szkołę dla kotów :D Chętnie podeślę swoje Futra na naukę savoir-vivre'u :lol:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 13, 2007 22:59

kocia szkoła savoir-vivre'u... :roll: dobry pomysł... :twisted:

Borys i Bemol zyskali przestrzeń życiową większą... zostały wypuszczone z klatki... :lol: także teraz w pokoju dziecinnym szaleje stado 6 małych koteczków i jednej mamuśki... Grudzia przyjęła chłopaków spokojnie... widziałam jak wylizywała Borysa... Bemol coraz bardziej resocjalizuje się... sam podchodzi do człowieka... :lol:

miałam telefon w sprawie adopcji Virusa i umówiłam się na wizytę przedadopcyjną... w poniedziałek... Virus szaleje jak zwykle... Tiris dziś widziała... :twisted:
teraz śpią razem: Irenka, Kajko, Kama i Virus, wtuleni w siebie... na kocyku... :lol:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie paź 14, 2007 20:15

Kama na początek zapalenia oskrzeli... dziś był zastrzyk i jutro też... Kajko cały czas kaszle i oddycha przez pyszczek... łyka piguły... dziś zastrzyk i jutro też... :?

jutro też kontrola oka Virusa i będę się starała umówić na jego operację... przepuklina i usunięcie jajek - chłopakowi hormony biją do głowy na maksa... są momenty, że muszę go pilnować... włazi na Patyczaki... :roll:

mam dość chorób futer... całe szczęścię, że pokój dziecinny od nich wolny... :oops:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 15, 2007 22:41

Jak kocia ekipa?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 16, 2007 0:26

Biedne Patyczaki :cry: Mało, że dopadła je choroba, to jeszcze Virus serwuje im dodatkowe atrakcje :twisted: Ciachać go i to szybko, zanim maluchy zdemoralizuje :wink: A za zdrówko bardzo, bardzo mocne :ok: :ok: :ok:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 16, 2007 19:51

Niestety dziś dobrych wieści nie mam.

Wróciły z adopcji Elfik i Bemcia. Elfik jest chora od 3 tygodni. Wetka do której chodziła ta pani dawała kici coraz to nowe antybiotyki. Dzisiaj namówiłam pania by poszła do naszego weta, ten od razu zaczął od badań.
Jednak pani zdecydowała sie odda koteczki w nasze ręce. Jej praca nie pozwala na opiekę nad kotkiem który w czasie choroby musi codziennie byc u weta. Obiecała, że pokryje koszty leczenia ale kiciom nie może zapewnic opieki.
Szkoda bo to był dobry i kochający domek, tylko praca nie taka...

Więc panienki czarne znowu są do wzięcia. Do końca tygodnia uaktualnie stan footer w pierwszym poście.

I prosimy kciuki za zdrowie Elfika...

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 16, 2007 20:15

Elfiku, zdrówka życzę. A zwrot z adopcji - rzeczywiście szkoda, że się nie udało, bo domek faktycznie fajny, tylko trudności obiektywne nie pozwoliły.... Ech, zdarza się. Kciuki za nowy domek trzymam.

Matahari - jakby co, to fajeczki, które zostawiłam u Ciebie sobie pal, są Twoje ;) I dzięki za pierogi na miejscu i na wynos. Pyszności!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 16, 2007 21:44

jestem lekko podłamana powrotem koteczków... ale śpieszę donieść, że kurczak w pyszczach i Elfika i Bemci znikał ekspresem... kotki urosły, Elfik jest chudzina, ale to pewnie wynik choroby... a kaszle trochę podobnie do Kajko... a jutro niestety nie dam rady do weta, więc jedziemy z gento do noska jak u Kajka... Bemcia tradycyjnie wrzeszczy na wszystkie futra... nic się nie zmieniła... :lol: ale daje się głaskać i brać na ręce... tak samo Elfik, tylko ona nie pyszczy na pozostałe ogony...

Kajko pogonił dziś wieczorem Bazyla... :ryk: maluch chciał się pobawić, a Bazyl zwiewał... faktem jest - reddie widziała - że w trakcie zabawy Bazyla i Virusem, ten mniejszy, czyli Virus, zaczął prychać i krzyczeć na Bazyla, więc natychmiast pojawiła się Bunia i ustawiła rude footro jak trzeba... :ryk: więc pewnie Ciapos obawiał się kolejnej interwencji Babci... :mrgreen:

Kajko rozrabia, apetyt mu dopisuje... teraz lata za Bemcią, a dziewczyna prycha na niego cały czas... Kama już nie chowa się w tapczanie, czyli czuje się lepiej i apetyt też ma, od jutra antybiotyk w tabletkach...

oko Virusa jest w bardzo dobrym stanie, jest już tylko mała kropka i lekkie zmętnienie... jeszcze przez tydzień to wszystko co dostawał do oka... i umówiłam się już na jego operację, w przyszłą środę, wtedy też kontrola oka będzie... :lol:

integracja Borysa i Bemola z Gdańszczakami jest super... Grudzia wylizuje obu chłopaków... bawią się razem z maluchami... wszystkie przybiegają jak wchodzę do pokoju... :lol:

tak więc stan ogonów na dzień dzisiejszy wynosi 18... na kolację wsunęły prawie 2 kg udek i rozglądają się za więcej... a w pokoju dziecinnym to niedążałam nakładać do misek, zapach zwabił nawet Gargamela, który nornalnie czeka aż wyjdę z podejściem do miski... Borys tradycyjnie warczał przy misce, a Gumiś z Gracją nic sobie z tego nie robili... :lol:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 16, 2007 22:39

Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 16, 2007 23:25

18 Futer :roll: I jeszcze humor Cię nie opuszcza... Matahari, jesteś :aniolek:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2007 6:08

Dopiero teraz trafiłam na ten wątek :oops:

I zobaczyłam cudo: Bunię
Ona jest przepiękna :love: :love: :love:

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 17, 2007 6:17

CoToMa pisze:Dopiero teraz trafiłam na ten wątek :oops:

I zobaczyłam cudo: Bunię
Ona jest przepiękna :love: :love: :love:


Bunia to koteczek naszyjkowy... pilnuje porządku i co by mniejszym nie działa się krzywda... goni większe footra od siebie... i wszystkie mają respekt przed nią...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 17, 2007 6:22

BAJKA-BB pisze:18 Futer :roll: I jeszcze humor Cię nie opuszcza...


a co mi pozostało Basiu... wczoraj znowu nieopatrznie pomyślałam sobie - tylko - koniec z wetem na ten tydzień... :evil: no i masz - jutro wet niezbędnie potrzebny dla Elfik... chyba sobie miesięczny kupię... :twisted:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości