Mamuśka pozdrawia Forumowiczów i bardzo chce do nowego domciu
W tej chwli galopuje za maluszkami
Nadal rzuca sie do chłopaków.
Jednak zostawiamy ją na pokojach, nie mamy wyjścia, strasznie sie drze.
Gdy z lapiemy ja na gorącym uczynku , karcimy, co świetnie rozumie. Odchodzi zawidziona,ze nie mogła trzepnąć chłopaka.
Za ok. 4 tyg, opuszczamy mieszkanie. W tej chwili porzadkujemy tymczasowe mieszkanie i już częsc rzeczy przenieśliśmy.
Oj, tam bydzie lipa

nie dośc, że mieszkanie małe, to widok z obu okien na stare, wstrętne magazyny RUCH i strety śmieci

Jakoś to przetrzymamy, ale będzie cięzko
Nic, mocno trzymamy za najlepszy domek dla Mamuśki.
Oby jak najszybciej sie ujawnił
W poniedziałek tniemy Mamuśkę.