Co mam zrobić, żebyś mnie pokochał? CHARLOTTE MA DOMEK STAŁY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 26, 2007 9:23

Teraz nie bedzie szans na to bo jadę z grupą znajomych no a kotka na początku na pewno potrzebowała by opieki i spokoju zeby sie przyzwyczaic do nowego miejsca i do mnie. No i chłopak mi też uświadomił (bo go zaczełam namawiac zebysmy ją przygarneli) ze we wrześniu się przeprowadzamy i to byłby dla niej też stres (hałas, remont, gips). Ale tak strasznie mi jej żal...
Ostatnio edytowano Wto cze 26, 2007 9:26 przez Fr-ida, łącznie edytowano 1 raz

Fr-ida

 
Posty: 198
Od: Śro maja 23, 2007 20:12
Lokalizacja: Łodź, Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 9:24

Fr-ida pisze:No ja też nie rozumiem. Jak będę kiedyś brać kotka to juz postanowiłam że ze schroniska i starszego.
Myślałam nawet nad przygarnięciem Szarlotki ale w sumie nie wiem czy w tej chwili to byłby dla niej dobry dom bo ja jestem z Łodzi ale mieszkam w Warszawie i często na weekendy wyjeżdżam do domu. Teraz w lipcu tez na wakacje wyjezdzam i co miałabym z nią zrobić... :cry: Nie moge jej wziąść ale trzymama bardzo mocno kciuki!! Mam nadzieję, że znajdzie domek. Porozsyłałam maila do znajomych.


Dzięki, że sie pojawiłaś. :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 9:26

Myszeńk@, ano wlasnie w domu u mamy juz jest kicia i nie wiem czy lubi inne koty... To byłaby kolejna niewiadoma. No i w dodatku tez nie wiadomo jak Szarlotka by sie zapatrywała na 3 godzinną jazdę pociągiem...

Fr-ida

 
Posty: 198
Od: Śro maja 23, 2007 20:12
Lokalizacja: Łodź, Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 10:27

Wracaj Słoneczko na pierwsza stronę?
Mokkuniu, a może się ktoś odezwał?
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 10:54

jejku biedna Szarlotka,
martwie sie nia, bidulka...

postaram sie popytac wsrod znajomych, a noz widelec cos sie dla niej znajdzie.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 10:57

Popytaj koniecznie :D Ona jest taka biedniutka :cry:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 11:27

Ona musi miec domek, przepiekna słodka kocia!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 14:58

Do góry maleńka :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 17:19

W ogóle nie przychodzą mi powiadomienia z tego wątku :(
NIKT nie dzwonił, nie pisał, nie pytał o Charlottę :( Nikt nawet o kociaki nie pyta :( Koszmarny zastój w adopcjach jest teraz...

W schronisku Charlotte jest na kociarni, z innymi kotami. Dogadują się. Nie jest ani agresywna ani zastraszona. Przystosowała się.
Co do podróżowania, to nie potrafię powiedzieć jak kotka będzie się zachowywała. Natomiast mam spore doświadczenie jeśli chodzi o przeprowadzkę z kotami. Niedługo miną dwa lata od mojej przeprowadzki. Najpierw ze swoją dwójką kotów z własnego mieszkania przenieśliśmy się na kilka tygodni do mieszkania mojego Taty, potem ja pojechałam do Łodzi, koty pojechały do mojej Babci, a po remoncie zabraliśmy je z Bydgoszczy do Łodzi. To była pierwsza tak długa podróż w ich życiu (4h), nowe miejsce, mniejsze, nowe zapachy. Koty bardzo szybko się odnalazły, nie było żadnych problemów :) I zaznaczam, że moje koty nie były wtedy odważne, śmiałe, towarzyskie.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto cze 26, 2007 18:54

Od samego początku nie chce mi się otworzyć schroniskowe forum i tak do końca nie znam jej historii, może ktoś pokrótce...
Obrazek Obrazek Obrazek

Henryk

 
Posty: 312
Od: Sob maja 07, 2005 17:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 19:28

Henryku, ja dokładnie nie pamiętam. Tli mi się tylko, że ktoś ją chciał i miał, a potem podrzucił komuś lub oddał do schroniska.
A gdybym tak przygotowała ogłoszenie do rozwieszania, to może byśmy porozwieszali po lecznicach czy sklepach zoo, co? To pytanie jest głównie do Łodzianek, ale nie tylko. W końcu transport to w tej chwili najmniejszy problem. :cry:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 19:43

Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 19:48



Dzięki Pipsi :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto cze 26, 2007 19:52

Mokkuniu, a robić ogłoszenia papierowe. Mogę zrobić hurtem tez dla innych kotków. Ja i tak o niczym innym teraz nie myślę. chyba zwariowałam.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 19:55

Charlotte ma w sieci okolo 70 ogloszen...moze ktos sie odezwie...
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 95 gości