Po drugiej stronie siatki - schronisko łódź

[Femka]

dziewczyny, wczoraj przed 18 byłam w schronie załatwić dokmenty Alicji. Zobaczyłam, że trikolorka siedzi, a klatka po Rudym pusta. Szukałam we wszystkich boksach, zero kota. Zapytałam doktorkę i ona mi powiedziała, że skoro go nie ma to znaczy, że został zabrany do domku. Nie miałam wczoraj dostępu do netu, więc poprosiłam Eelę (której bardzo dziękuję za przysługę ), żeby napisała Wam o tym w wątku. Dzisiaj rano powtwierdziłam Gosi na pw, a teraz ogłaszam wszem i wobec. Jutro wczesnym rankiem będę w shcronie po Alicję, to jeszcze raz sprawdzę, ale zastanie rudego tam jest mało prawdopodobne.

[Magija]

zbieramy chetnych do pracy na niedzielę, odgórnie wpisuję ciocię Mokkunię i siebie, kto jeszcze nam pomoże?

[Femka]

ja w tym tygodniu wymiękam, będę odpoczywać po Krakowie.
ale mam nadzieję, że przywieziecie jakieś fajne fotki kotów do adopcji. W "chorym" boksie jest jeden czarny, który terroryzuje resztę.

[pisiokot]

Ja też jadę Madziu
Olinek ważniejszy niż rodzinne fety

Rodzinka kwaśno przyjęła moje mętne wykręty i grubymi nićmi szyte kłamstwa "o niezwykle istotnych powodach "nieprzyjazdu" na komunię, dobrze, że łgałam przez telefon, bo na żywo to kłamać nie umiem za nic, mam wtedy wypieki i patrzę tępo w buty rozmówcy co od razu mnie demaskuje. U rodziny mam już tyły na całego

[Femka]

Ja też jadę Madziu
Olinek ważniejszy niż rodzinne fety

Rodzinka kwaśno przyjęła moje mętne wykręty i grubymi nićmi szyte kłamstwa "o niezwykle istotnych powodach "nieprzyjazdu" na komunię, dobrze, że łgałam przez telefon, bo na żywo to kłamać nie umiem za nic, mam wtedy wypieki i patrzę tępo w buty rozmówcy co od razu mnie demaskuje. U rodziny mam już tyły na całego :oops:

Ale u Olinka będziesz miała same przody

[Magija]

Ja też jadę Madziu
Olinek ważniejszy niż rodzinne fety

Rodzinka kwaśno przyjęła moje mętne wykręty i grubymi nićmi szyte kłamstwa "o niezwykle istotnych powodach "nieprzyjazdu" na komunię, dobrze, że łgałam przez telefon, bo na żywo to kłamać nie umiem za nic, mam wtedy wypieki i patrzę tępo w buty rozmówcy co od razu mnie demaskuje. U rodziny mam już tyły na całego

no ładnie. Aniu, bardzo się cieszę, ze się spotkamy!

[pisiokot]

no ładnie. Aniu, bardzo się cieszę, ze się spotkamy!

Ja też
Mówię Wam, widok Madzi wdzięcznie walcującej z miotła po kociarni wart jest porannego wstawania i jazdy przez całe miasto na Marmurową

[Magija]

no ładnie. Aniu, bardzo się cieszę, ze się spotkamy!

Ja też
Mówię Wam, widok Madzi wdzięcznie walcującej z miotła po kociarni wart jest porannego wstawania i jazdy przez całe miasto na Marmurową

o nie! zakazuję wstawiania zdjęć!

[pisiokot]

A właśnie Cię chciałam zapytać czy mogę

[Magija]

A właśnie Cię chciałam zapytać czy mogę

nie, nie i jeszzce raz nie.
Niech w oczach tych wszystkich którzy mnie nie znają pozostanę piękna choć wirtualnie

[pisiokot]

Nie słuchajcie jej, skromnisia

[iwona_35]

no ładnie. Aniu, bardzo się cieszę, ze się spotkamy!

Ja też
Mówię Wam, widok Madzi wdzięcznie walcującej z miotła po kociarni wart jest porannego wstawania i jazdy przez całe miasto na Marmurową

[mokkunia]

zbieramy chetnych do pracy na niedzielę, odgórnie wpisuję ciocię Mokkunię i siebie, kto jeszcze nam pomoże?

poczułam się wyróżniona i potwierdzam - będę!
Czyli jesteśmy już 3 tak?

[Magija]

zbieramy chetnych do pracy na niedzielę, odgórnie wpisuję ciocię Mokkunię i siebie, kto jeszcze nam pomoże?

poczułam się wyróżniona i potwierdzam - będę!
Czyli jesteśmy już 3 tak?

si seniorita, czy i chyba jeno czy
o 8 zbiórka czy damy sobie pospać?

[mokkunia]

zbieramy chetnych do pracy na niedzielę, odgórnie wpisuję ciocię Mokkunię i siebie, kto jeszcze nam pomoże?

poczułam się wyróżniona i potwierdzam - będę!
Czyli jesteśmy już 3 tak?

si seniorita, czy i chyba jeno czy
o 8 zbiórka czy damy sobie pospać?

Jak to mawia moja koleżanka - wyśpimy się w trumnie
Zbiórka 8:00 u bram