nieaktualne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 16, 2007 20:55

diankab pisze:rzeczywiście piekne, bo sama je widzialam! jeden już jest u mnie w domku, taki rozkoszny szkrab z niego, cały czas się przytulał w samochodzie w drodze do domu albo siedzial na zagłówku-oczywiście mocno go trzymałam;) oswaja sie z nowym domkiem, mam nadzieje, ze mu sie tu spodoba:)

Drugi kociak, bury jest poprostu cudny! jak z reklamy whiskasa :D myslę, ze szybko znajdzie nowego właściciela.


witam na forum i zapraszam do zaznajomienia się z Kocim ABC :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon kwi 16, 2007 20:56

to wszystko miałoby sens gdyby istniały 2 różne światy: kotów domowych i kotów wolnożyjących
i te światy się nie przenikały
kto chciałby miałby domowego
a ktoś inny oswojonego dziczka (nota bene moje domowe są dzikie a piwniczny najbardziej proludzki)

ale niestety z powodu egoizmu, braku odpowiedzialności, zakończenia etapu słodkich kuleczek i rozpoczęcia większych wydatków finansowych masa kotów ląduje na ulicy bez szans na życie bo nie umieją się w tym odnaleźć
i tymi kotami muszą się zająć ci którzy tak naprawdę mają misję zajmowania się kotami wolnożyjącymi
no bo przecież nie ci inni
ja od dłuższego czasu nie miałam kotów wolnożyjących pod opieką (ostatnio wypuściłam taką kotkę rok temu, w marcu) - tylko dokarmiam
wszystkie koty które znalazłam i zabrałam to były koty domowe wyrzucone przez właścicieli lub spadkobierców
i to że były domowe, piękne, że ktoś pozwolił aby się urodziły, nie zagwarantowało im cudownego życia do końca

mam dziwne przeczucie że taki los może spotkać koty do urodzenia których doprowadziłaś
to dlatego takie smutne
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon kwi 16, 2007 21:08

mysle, że posiadam już odpowiednią wiedzę na temat wychowywania kota;) nie musze brać udziału w tej burzliwej duskusji i dac sie prowokowac komentarzom. szkoda energi.

diankab

 
Posty: 3
Od: Czw mar 29, 2007 19:16

Post » Pon kwi 16, 2007 21:11

diankab pisze:mysle, że posiadam już odpowiednią wiedzę na temat wychowywania kota;) nie musze brać udziału w tej burzliwej duskusji i dac sie prowokowac komentarzom. szkoda energi.


teraz ja pozwole sobie zwrócić się do moderatora 8) z próśbą o sprawdzenie IP Twojego i autorki wątku. Coś mi się wydaje, że mogą być jednakowe...

mam nadzieję, że nie przyjdą Ci do głowy podobne pomysły jak Agnieszce co do rozmnażania, wypuszczania na ruchliwe osiedle, etc.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon kwi 16, 2007 21:14

XAgaX pisze:teraz ja pozwole sobie zwrócić się do moderatora 8) z próśbą o sprawdzenie IP Twojego i autorki wątku. Coś mi się wydaje, że mogą być jednakowe...


o tym samym pomyslalam....
KIBOL ZAMIAST DEBILA

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47186
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pon kwi 16, 2007 21:17

enigma pisze:
XAgaX pisze:teraz ja pozwole sobie zwrócić się do moderatora 8) z próśbą o sprawdzenie IP Twojego i autorki wątku. Coś mi się wydaje, że mogą być jednakowe...


o tym samym pomyslalam....


w końcu kocie ABC jest obiektywne, a komentarze nie tyczą się diankib, więc podejrzewam... (wiadomo co) W nagłą kobieca solidarność w tym wypadku nie wierzę :twisted:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon kwi 16, 2007 21:17

a mnie sie wydaje, ze diankab to inne wcielenie Agnieszki, zreszta dyskusja nie ma sensu bo to roznice ideologiczne, sciana

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 16, 2007 21:18

diankab pisze:rzeczywiście piekne, bo sama je widzialam! jeden już jest u mnie w domku, taki rozkoszny szkrab z niego, cały czas się przytulał w samochodzie w drodze do domu albo siedzial na zagłówku-oczywiście mocno go trzymałam;) oswaja sie z nowym domkiem, mam nadzieje, ze mu sie tu spodoba:)

Drugi kociak, bury jest poprostu cudny! jak z reklamy whiskasa :D myslę, ze szybko znajdzie nowego właściciela.


Świetnie. Mam nadzieję, że wraz z kotkiem dostałaś książeczkę zdrowia z wpisanymi odrobaczeniami i szczepieniami. Bo tych informacji właścicielka kotki zapomniała umieścić w ogłoszeniu.
Rany!
A może zapomniała zaszczepić i odrobaczyć 8O
Ostatnio edytowano Pon kwi 16, 2007 21:20 przez anka_s, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 16, 2007 21:19

no tojuz jestesmy 3 co tak pomyslaly, tylko nie przeczytalam tych bardzo malych literek :D tzn nie natychmiast

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 16, 2007 21:22

casica pisze:no tojuz jestesmy 3 co tak pomyslaly, tylko nie przeczytalam tych bardzo malych literek :D tzn nie natychmiast


myślę, że będzie nas sporo więcej niż 3, jakby ktoś jeszcze przeczytał ten wątek :twisted:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon kwi 16, 2007 21:25

ehh przeciez tych malych tez mi zal i zycze im, zeby znalazly bardzo dobre i odpowiedzialne domki, tylko tez nie rozumiem tego mieszkania na balkonie

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 16, 2007 21:27

diankab pisze:mysle, że posiadam już odpowiednią wiedzę na temat wychowywania kota;)


Skąd zaczerpnęłas tę wiedzę?
Jeśli z jakiejs lektury to najwyraźniej nie doczytałaś o koniecznosci zakupu transporterka do przewozu kota...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon kwi 16, 2007 21:29

casica pisze:tylko tez nie rozumiem tego mieszkania na balkonie


No jak to, przecież to wszytsko z miłosci, odpowiedzialnosci i troskliwej opieki... :twisted:

Ciekawe jaką temperaturę ciała mają te maluchy... dam głowe, ze w okolicach 37 stopni albo niżej... :twisted:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon kwi 16, 2007 21:29

Moj piwniczny kot też przytulał sie mocno do mnie i był rozkoszny. Potem wyrósł na ogromniastego( Prawie 8 kg), przekochanego, szczesliwego kota bez żadnych wad genetycznych, chorob wrodzonych i nabytych.

A jaki mądry był...Niestety juz odszedł :cry:

Najgorszy jest ten pierwszy moment kiedy kotek piwniczny jest troszke brudny, ma pchły i troszke brzydko pachnie. Po kilku godzinach jest takim samym rozkosznym kociakiem jak kotek urodzony w domu.

Oczywiscie inna sytuacja jest gdy kotek jest chory. Wtedy trzeba go wyleczyc i tez jest cudownym kociakiem.

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 16, 2007 21:37

moja kiedyś piwniczna kicia (teraz cos ze 13 lat) jest (tfu,tfu!) zdrowa a ostatnia profilaktyka wykazała wszystkie wyniki w normie. A dzieciństwo kicia miała trudne

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1201 gości