***FELISOWE KOTKI*** - cz. 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 25, 2007 9:51

Kicorku, jakos liczebnosc mi sie nie zgadza...
Mam teraz pod opieką ( w domu, piwnicy i fundacji) równo 50 kotów.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sty 25, 2007 10:00

Hmmm... zaraz dodam Bubę, to będzie 19+16, czyli 35.
Kotów w "spadku" po chorej pani nie dodawałam, bo one mają swój wątek. Z tego, co pamiętam, tamtych było 14. Czyli jeden kot się "zgubił"
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw sty 25, 2007 11:19

Kicorek pisze:Hmmm... zaraz dodam Bubę, to będzie 19+16, czyli 35.
Kotów w "spadku" po chorej pani nie dodawałam, bo one mają swój wątek. Z tego, co pamiętam, tamtych było 14. Czyli jeden kot się "zgubił"


Aaaa...to w porządku
A jeden zagubiony kot to Traszka, gruba, bura kocica z chalmydiozą, która siedzi u mnie w łazience, po sterylce.
Fotka za moment
juz lece do niej z aparatem

Btw, aparat, który mi , niby ukradziono, znalazł sie ....w kieszeni drzwi w aucie. Miałam go w kieszeni kutrtki a kiedy wysiadałam lub wsiadałam to wysunał się i spadł w dół, szczęsliwie trafiając własnie tam.
Znalazłam go po dwóch dobach intensywnych modłów do Świętego Antoniego 8O :D
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sty 25, 2007 11:29

Czyli Twoje modły zostały wysłuchane ;)
I dobrze, że się Traszka znalazła, bo już chciałam Kicorka skarcić za zgubienie kota ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 25, 2007 12:08

Zanim doszłam z aparatem do Traszki zadzwonił dzielnicowy, ze w owym mieszkaniu, gdzie w poniedziałek szukalismy kotów jest jednak kot. Jeden.
Siedzi za pralką
Pojechałam i przywiozłam śliczną buro-białą koteńkę z gromną naroslą o wyglądzie nowotworowym pod prawym oczkiem.
Sąsiad, który przyszedł przypatrywac sie całej akcji pakowania kota do transportera opowiadał, ze kotka ciągle się kociła, a pani rozdawała kocięta przez ogłoszenia...
Jutro kotka idzie pod nóż :twisted:
Czy ktoś zechce zasponosorować zabieg? Całość kosztuje jedynie 40 zł i jest to wycięcie wszystkiego a nie tylko samych jajników.
(super cena, prawda? ale tylko dla fundacji... 8) )
Ostatnio edytowano Czw sty 25, 2007 12:15 przez Kasia D., łącznie edytowano 1 raz
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sty 25, 2007 12:12

Cena rzeczywiście super.
Kasiu, ja zapłacę za ciachanie. Wieczorem zrobię przelew.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 25, 2007 12:24

No nie...

Kolejny telefon...
Umarła Pani i zostały 3 koty.
Trzeba je zabrac bo nikt sie nimi nie zajmie...

Zaraz inspektor z ochrony srodowiska i policja przyjada po mnie i jedziemy po nie...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sty 25, 2007 12:34

Ojej... :cry:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 25, 2007 13:40

Aleba pisze:już chciałam Kicorka skarcić za zgubienie kota ;)
Aleba... jak zwykle się mnie czepiasz :twisted: :wink:



Parę godzin mnie nie było, i tyle kotów przybyło... :(


Aleba :king: za sponsoring sterylki :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw sty 25, 2007 13:49

Kicorek pisze:
Aleba pisze:już chciałam Kicorka skarcić za zgubienie kota ;)
Aleba... jak zwykle się mnie czepiasz :twisted: :wink:

Kogoś muszę ;)
A że Ciebie lubię (się czepiać :twisted:), to padło na Ciebie ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 25, 2007 13:51

Kasia D. pisze:No nie...

Kolejny telefon...
Umarła Pani i zostały 3 koty.
Trzeba je zabrac bo nikt sie nimi nie zajmie...

Zaraz inspektor z ochrony srodowiska i policja przyjada po mnie i jedziemy po nie...


:(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sty 25, 2007 13:54

Aleba pisze:
Kicorek pisze:Aleba... jak zwykle się mnie czepiasz :twisted: :wink:

Kogoś muszę ;)
A że Ciebie lubię (się czepiać :twisted:), to padło na Ciebie ;)
O żmijo... a ja cię wpisałam jako sponsora sterylki kici, i to z dużym uśmiechem, o takim: :D
:twisted:

W pierwszym poście dodałam też te trzy kotki, po które jedzie Kasia.
Komu "kota w worku"? :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw sty 25, 2007 16:28

Juz są.
Koteczka czarna białymi dodatkami, dymny kocurek i bure ze skarpetkami "coś"
Mieszkały w rozwalającej się kamieniny a ich włascicielem był pijak, który wyszedł z więzienia i w kilka lat zapił sie na smierc.
Rodziły sie kociaki , on je topił...

Nie utrzymywał żadnych kontaktów z rodziną. Nikt nie wiedział o jego smierci. Jego siostra przyjechała dopiero gdy przysniła sie jej matka i prosiła we śnie aby koniecznie zajrzała do brata. Zajrzała a sąsiedzi powiedzieli, ze zmarł 3 dni wczesniej... Ona zawiadomiła Policję, Policja wydz. ochrony srodowiska a WOŚ mnie.

Na razie koty są wystraszone ale dwa z nich przypięły sie do miski z jedzeniem.
Wieczorem porobię fotki i sprawdze płec buraska.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sty 25, 2007 17:28

Biedulki :(

Kasiu, przelew poszedł.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 25, 2007 17:32

To już więcej niż 50...
Kasiu ile planujesz sterylek?
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, kasiek1510 i 1216 gości