SCHR.KATOWICE- zapraszam do nowego wątku-ponad 100str

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 22, 2006 1:03

Szlag mnie trafia, ze nie moge pomoc, ale niestety nie moge. Mam pod opieka ponad 15 kotow i przywleczona chorobe. Nie uporalismy sie jeszcze. Szukam ludzi, ktorzy chcieliby pomoc. Czy cos wyjdzie - nie wiem.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 22, 2006 3:15

Ktoś pytał, jak jest w schronisku w Bytomiu.Mogę odpowiedzieć...
Radzą sobie-jak kotów jest za dużo to usypiają, jak za dużo młodych to też :cry: z tego,co mówiły mi dziewczyny z dogo(bardziej siedzą w temacie)to ostatnio(kiedy dokładnie-nie wiem) połowa psów została uśpiona, bo nosówka-a połowa kotów-bo kk. :placz: mogę się założyć,że nie wszystkie były chore(poza tym od czego jest wet?u nich chyba od usypiania).
Z mojego podwórka zabrano(nie wiem czemu)do schronu dwie kotki, niestety nie udało mi się ich odnaleźć.Nie mam złudzeń-zostały uśpione lub utopione, prawdopodobnie w tym samym dniu.W Bytomiu wszystko opiera się na kasie-schron jest prywatny,a misto płaci.Za psy miasto płaci sporo,więc kiedy dogomaniaczki''masowo''wyciągały psy ze schronu-to się ludziom ze schroniska nie podobało :!: za koty miasto płaci mniej,więc kto by się nimi przejmował...Poza tym warunki(jedzenie, boksy, wybieg)bez zarzutu.Szkoda tylko,że ludzie bez serca tam pracują....
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob wrz 23, 2006 10:36

Zdjęcia po wizycie w schronisku:

Kocięta:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przerażony, chudy, drżący białasek w klatce:
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob wrz 23, 2006 10:51 przez fili, łącznie edytowano 1 raz
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 23, 2006 10:42

I jeszcze Mgiełka, która natychmiast potrzebuje domku tymczasowego :crying:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 23, 2006 17:32

:(
Ostatnio edytowano Sob wrz 23, 2006 17:38 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob wrz 23, 2006 17:37

fili pisze:I jeszcze Mgiełka, która natychmiast potrzebuje domku tymczasowego :crying:

Tą mgiełke wziełymy ze schroniska.
Opinia weta-prywatnego:pchły zżerały ją żywcem,KK.itd....
została w szpitaliku.Napiszemy jej osobny wątekjeżeli ktos chciałby dowiedzieć się więcej na temat tej kotki to prosimy zapytania na PW do mnie lub do fili :evil:
Obrazek
Obrazek
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob wrz 23, 2006 18:40

Mgiełka nie chce nic jeść. Dostała dzisiaj kroplówkę dożylną, po kolejnej próbie w końcu udało się założyć igłę. Siedziałam z nią i mówiłam do ucha, że wszystko będzie dobrze. Pchły jeszcze z niej nie opadły. Załatwia się wodą o ciemnobrązowym kolorze. Ciągle odkasłuje i z nosa lecą jej bańki.
Jest młodą domową koteczką, głaskana cały czas mruczy.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 23, 2006 23:05

Czy moge dowiedziec się czegoś o tym grafitowym, pręgowanym kociaku ze zdjęcia? Czy jest jeszcze zdrowy? gdybym wydała tricolorkę, to wzięłabym go, ale inaczej niestety nie mogę. Przepełnienie.
Może ktoś zdecydowałby się na piękną, kolorową lalunię żeby móc uratowac życie temu biedakowi? :roll:

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 24, 2006 14:51

Fili, napisałam na PW. Mam miejsce na tymczas dla 2 kociąt.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 24, 2006 14:57

Jaaga pisze:Fili, napisałam na PW. Mam miejsce na tymczas dla 2 kociąt.

Jaaga jesteś wspaniała!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie wrz 24, 2006 21:48

Jaaga :1luvu:
Jeszcze chciałam wkleić kilka zdjęc "Puci", ślicznej koteczki oznaczonej czerwoną obróżką. Nie interesowało jej jedzenie, ona chciała od nas głasków i pieszczot :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Koteczka jest cała krępa, ma szeroki pyszczek, grube łapki. I jeszcze te białe "pućki" na czarnym tle...Słodyczka :love:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 24, 2006 23:20

Tyle bidulinkow :(
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 25, 2006 16:33

Ta młoda dama pojechała wczoraj tzn w niedziele do nowego domku:
Obrazek

Trzymajmy kciuki aby się udało
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon wrz 25, 2006 17:00

iwona_35 pisze:Ta młoda dama pojechała wczoraj tzn w niedziele do nowego domku:
Obrazek

Trzymajmy kciuki aby się udało


Kciuki zaciśnięte :ok:.... musi się udać :ok:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pon wrz 25, 2006 21:03

trzymamy kciuki, zeby domek okazal sie najlepsiejszy :)
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, haaszek, Silverblue i 127 gości