ezra pisze:Nie lubię JEJ ,nie lubię będę tak krzyczał do skutku ,kupiła jakieś świństwo w tubie i wpycha mi tą tubę do pyska ,bo to ma zapobiec mojemu uroczemu zapachowi co z nóg powala nawet najtwardszych.Obraziłem się na dwa dni ale wczoraj się zapomniałem i gdy gwizdnęła na mnie i krzyknęła" Klunkiś choć do mnie "jak ostatnia oferma wydarłem z jęzorem na brodzie i błyskiem w oczach na jej kolana .A potem dałem cudownego buziaka.Powachała i powiedziała ze tak mocno juz nie capię,więc żel będą mi wpychać nadal bo chyba skutkuje.Od nastepnego tygodnia opuszcza mnie mój ukochany, jedyny, najmilejszy DUŻY.Zostanę skazany na pieszczoty dużej i małego ,mały może być w końcu tez chłop.Mój duży wróci dopiero na Boże Narodzenie,tyle czasu ,tyle czasu kto mnie bedzie kochał ,kto prawił komplementy.Dobrze że suka wraca do domu lubię się do niej przytulić.Ostatnio duża coś bąka, że chyba przyjedzie do nas wielkie kocisko,ale nie martwię się tym przecież ja każdemu dam radę.W tym domu rządzę ja.
Klunkus tak trzymaj, w końcu jesteś numer jeden
Żelem się nie przejmuj, przynajmnie będziesz mógł dawać buziaczki ile wlezie, i buzia dużej nie będzie uciekać
Ezra to zostaniesz sama z ogonami i z synem?





