BURA SCHR KAT ROZLICZENIE STR 13 DŁUG U WETA dom U Kaski GM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 14, 2006 17:40 kot

Kicia je coraz wiecej
jednorazowy posiłek to gotowany kurczak, pol szaszetki renala, i talerzyk chrupek renal :D
qupka juz w normalnej postaci i kolorze
walczymy z grzybica caly czas :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pt lip 14, 2006 21:55

to i tak dobre wieści :)

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pt lip 14, 2006 22:03

W takim razie z lżejszym już sercem dalej kciuki za koteczkę :ok: :ok: :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 14, 2006 22:45

kciuki za zdrowie kotki :D
Mysza, Felinka, Zenuś, Malutek i Pipi

www.empatia.pl/futro

Trop

 
Posty: 618
Od: Czw sie 28, 2003 12:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 15, 2006 1:59

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 15, 2006 8:13 kot

Zosiu dzieki :D
Kicia szaleje na osiatkowanym balkonie wyleguje sie w słoncu, domaga sie pieszczot ja mysle ze kryzys minął i bedzie lepiej :D

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Sob lip 15, 2006 9:14

Strasznie dobre wieści :) U nas ciut gorzej - tzn z tchawicami lepiej ale nie wiem czy staruszce po tygodniowej kuracji antybiotykiem nie siadła wątroba :(
Niestety dzisiaj nie ma naszego weta, na Sokołowskiego też nie, więc gotujemy rosołek na kurczaczku, podajemy witaminkę b kompleks i patrzymy co się dzieje , jak coś to będziemy dzwonić na Sanocką - mają pogotowie i przyjeżdżają do domu ( nie chcę biedy stresować) a jak jej się poprawi to w poniedziałek do weta ..... Kurcze jak nie urok to .....
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 16, 2006 10:05 kot

:( Kasiu

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lip 16, 2006 10:48

Koszmarek - na razie kota coś tam je - co 2 godziny podajemy jej Gerberka indyka z kurakiem na zmianę. Dwa razy dziennnie witaminę b i po 1/2 tab. hepatilu, no i wodę z miodkiem. Kota przynajmniej przestała wymiotować po każdym posiłku - wczoraj rano było rzyganko nawet po wodzie. Teraz jedzonko przyjmuje się na żołądku, zadzwoniłam na priv numer do weta - oczywiście dostałam zchebki za samodiagnozowanie - powiedział, żeby na razie trzymać się diety lekkostrawnej i obserwować - toć to cały czas robię :twisted: Ona ma już dość moich "obserwacji", bo co się zdrzemnie już moja głowa ląduje w jej legowisku i sprawdzam co się z nią dzieje :twisted: Jakby co to mam dzwonić, a w poniedziałek do lecznicy ...... Wieczorami Kota się nam ożywia łazi po mieszkaniu, nadal nie daje sobie w kaszę dmuchać - jak któryś chłopak jej "zalezie za skórę" to spuszcza mu po swojemu łomot .... Pocieszm się tym, że to silna i "zaprawiona w bojach" Kota ..... i mam nadzieję, że będzie dobrze ....... W sumie gdyby nie kolor kupy i biegunka to nie powiedziałabym, że jej coś jest.......

Pini a może powiesz mi coś miłego o naszej Malutkiej w Twojej Łazience :)
Jak ona się ma , o ile się orientuję to jutro dzień badań ..... mam nadzieję, że z nią będzie choć ciut lepiej .... choć też się tym martwię ..... cały czas wyniki szły nie w tą stronę co trzeba ...... Może wreszcie "zaskoczyła" w leczeniu ...... Taką mam nadzieję .......
Mizianki dla Wszystkich Futerek, a największe oczywiście dla Księżniczki ....
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 16, 2006 10:56 kot

hmm moze podajcie swojej rosovet? na ta watrobe
mala sie ma dobrze leczymy grzybice, jutro sie nie badamy, ja mysle ze dopiero w piatek--wetka stwierdzila ze trzba dac czac organizmowi dojsc do siebie , zeby sie zregenerowal :D
bede robila podejscie do odrobaczania tylko boje sie dopiero co opanowanej biegunki :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lip 16, 2006 11:43

Właśnie jestem po Wielkim Barankowaniu :D Maśka najpierw mnie zbarankowała, oznaczyła odpyszcznie po nosie , pomruczała, a potem.... zjadła pół michy Convalescence, na który jeszcze wczoraj nie chciała nawet spoglądać ... :D

Jak zobaczymy się z wetem to poprosimy o rosovet - jeśli uzna za konieczne .... Nie wiem w sumie czy podawać hepatil, ale myślę, że nie powinien jej zaszkodzić, a w sumie poprawa jakaś jest ....

Jeśli chodzi o badania Księżniczki - to może faktycznie - trzeba dać czas na działanie leków i na regenerację organizmu ..... :roll: Dobrze, że Malutka już nie biegunkuje, a o odrobaczaniu można pomyśleć, bo "bogate życie wewnętrzne" też nie jest dobre - przynajmniej w tym sensie o jakim myślę ... :lol:
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 16, 2006 20:31 kot

odrobaczylam zobaczymy czy nie bedzie biegunki :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lip 16, 2006 20:35

No to trzymamy kciuki - Wy trzymajcie za Masieczkę, bo coś nie bardzo .....
Jutro wet .... boję się okropnie ..... wiem, że to staruszka, ale jeszcze nie jej czas ...... Ja ją tak strasznie kocham - patrzę na Futrzaka i płąkać mi się chce.......
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 16, 2006 20:39 kot

trzymamy

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon lip 17, 2006 19:14 kot

odrobaczeni jestesmy dzisiaj druga tura odrobaczania :D
jemy ladnie oby tak dalej

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Meteorolog1 i 40 gości