Na brzydkie, glebokie odlezyny ladnie sprawdzaja sie wszelkie hydrozele.
Tylko trzeba je jakos do kota przymocowac zeby ladnie przylegaly, zbieraly wydzieline z ran a jednoczesnie chronily ja od otoczenia.
Gdy rana wyglada juz na nadkazona to przed zalozeniem hydrozelu trzeba ja dokladnie, na ile sie da, oczyscic, przeplukac czyms odkazajacym a hydrozel nasaczyc antybiotykiem.
O ile odlezyny nie sa jakies bardzo zaawansowane, sa dopiero zmacerowaniem naskorka, zaczerwienieniem to swietnie sprawdza sie na nich masc Tormentiol - nakladana gruba warstwa.
Kosztuje grosze.
Wazne jednak zeby przed kolejnym nalozeniem masci zebrac
delikatnie ta poprzednia co pozostala - bo przy odlezynach wszelkie pozostalosci masci tworza po pewnym czasie pozywke dla bakterii i grzybow.
Usuwa sie pozostalosc masci, skore przemywa delikatnie czyms odkazajacym - np. roztworem nadmanganianu, osusza przez przylozenie jakiejs chusteczki, materialu (trzeba pilnowac zeby to cos nie pozostawialo klaczkow) i po kilku minutach naklada masc.
Sprobuj tez kotce zrobic poduszeczke wypelniona siemieniem lnianym - na czas np. jakichs zabiegow pielegnacyjnych - gdy kotka nie musi lezec na podkladzie. To forma masazu, ziarna przesuwajace sie przy kazdym ruchu ciala zapobiegaja odlezynom. Miedzy tylne nozki kotki wloz kawalek ligniny, bedzie wchlanial ewentualny wyciekajacy mocz, zeby nie zanieczyszczala poduszeczki.
Powierzchnie ciala szczegolnie narazone na odlezyny i podraznienie moczem smaruj grubo tlustymi masciami - np. Linomagiem, wazelina.
Miejsca draznione szczegolnie przez mocz ostrzyz z siersci i przemywaj przy kazdej okazji chusteczkami dla niemowlat Bambino.
Niestety - siersc powoduje zatrzymywanie tego moczu, niemoznosc dokladnego jego usuniecia bez kapieli. Latwo tez przegapic powstajace odlezyny.
Gdy kotka lezy na boku i ma zlaczone tylne nozki - jesli miedzy nimi tez powstaja odparzenia - to nie tylko smaruj te powierzchnie wazelina ale takze wkladaj miedzy nie cieniutka bawelniana chusteczke czy jakis kawalek materialu z bawelny - tak zeby oddzielic skore od skory.
Walka z odparzeniami w takie upaly to naprawde niezla sztuka - ale da sie.
Tylko trzeba znalesc wlasciwe sposoby na dana sytuacje.
To co pomaga jednemu kotu - innemu moze rozjatrzac rany.
Musisz znalesc sposob na Malwinke
