Kochani,
wszyscy chcieliśmy, żebby Miodowy Fundusz Alarmowy zbierał pieniądze. Nikt nie chciał, żeby trzeba było je kiedykolwiek wypłacać. Bo nikt nie chciał kolejnych kocich nieszczęść...
Niestety...
Z Miodziowego Funduszu Alarmowego pożyczone zostały pierwsze pieniądze (250zł) - na operację kota z wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46020
Iwcia napisze więcej o stanie kotka.