Kochani!
a ja dopiero teraz doczytuje caly watek - od dawna nie ma mnie w necie i na forum (tesknie

)
i normalnie dawno juz powinnam spac, bo rano praca, a ja tu czytam i czytam..
usciski dla Was, wielkie
dla calego ludzko-kociego (a moze kocio-ludzkiego) stadka
Szarusiu Wielki I

mam nadzieje, ze teraz tak wygladasz, tylko z kocia buzia, wspanialym byles Kotem i strasznie mi smutno, ze sie dowiaduje o Twoim odejsciu na Wieczna Wedrowke
Bolero, a Ty to mi sie snisz - Szczesciarzu!
wszystkim kociszczom mizianki i drapanki
ludziskom zas serdecznosci!
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.