Tola - szuka kochającego domu

[_Milusia_]

Aaa, i jeszcze jedna prośba. Już na Kociarni proszono, abyś nie mnożyła wątków. Tutaj też w poprzednim watku Ktoś o te samą rzezc prosił, obiecałaś, ze nie będziesz ich mnożyc, tylko wszystkie sprawy będziesz pisac w jednym wątku (wystarczy w pierwszym poście zmienić temat) i proszę - nowy temat Może czas wywiązać się z obietnic - jeden wątek dla Toli i jej nowego domu

Ten temat nie jest taki nowy. Założyłam go w dramatycznych okolicznościach, gdy moja Mama została pogryziona.

Wypowiadałam się w wątkach innych osób, dlatego nie mogę prosić o ich zamknięcie. A jak znaleźć swój - to dla mnie, przyznam, pewna zagadka, bo nie pamiętam tytułu.

Nauczyłam się zmieniać tematy i zmieniałam już w tym wątku kilkakrotnie.

Więcej tłumaczyć się nie będę.

[Igulec]

Ja nie prosze o tłumaczenie, tylko o to, abys nie tworzyła przy każdym problemie nowego wątku. A swoje tematy można znaleźć w bardzo łatwy sposob - wystarczy wejść w swoj własny profil i zobaczyć wszystkie posty. Wtedy zobaczysz, w jakich tematach się wypowiadałas i poznasz własne. A swoja drogą - nie warto tworzyc tylu wątkw choćby z tego powodu, że potem sama ich nie pamiętasz

[Igulec]

Już służę pomocą - oto jeden z Twoich tematow na Kociarni http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=41911 , ktory nie został zamkniety. Poprzednie zamnął sam Admin, ponieważ...uważał, że tak należy

[Agalenora]

Milusiu, własnie patrzę na Twoj wątek.

Ściskam kciuki, by się udało, i Kicia u Was została.
To.. naprawdę takie proste i takie piękne - mieć swojego Kota!

Słyszałam kiedyś takie stwierdzenie:

Dom w ktorym jest kot staje się domem, a w którym zwierzęcia nie ma jest tylko 'mieszkaniem'

Moze coś pokręciłam, ale tak mniej więcej to brzmiało...

Nigdy w życiu nie zmieniłabym naszego pełnego kociej siersci domu z kotami na sterylne mieszkanie bez kotów... !


Przyjdzie może taki dzień, że zżyjecie się ze sobą tak bardzo, ze prblemy typu sierść, brak chęci na glaskanie nie będą problemami.

[dronusia]

Tola musi wrócić Założyłam wątek na kociarni, pomóżcie znaleść Toli domek, chociażby tymczasowy! Niech nie wraca do schroniska...

[kalewala]

Zawiozłaś ją 8-go kwietnia, dziś 20-ty ......
Smutno ....

[kameo]

[ariel]

Biedna kocina


Wybijcie Milusi z głowy branie następnego kota, bardzo proszę.

[Monika L]

ale mi smutno dlaczego musi wrócić ,Milusiu pisałaś o dpowiedzialności za kotkę ,a co teraz robisz???

[iwcia]

Biedna kicia
Mam nadzieje że to ostatni kot którego skrzywdziłaś

[kameo]

mam w domu kota idealnego dla Milusi...pluszowego

myslę, ze tylko taki spelni jej wygórowane oczekiwania

[Olinka]

Milusiu - nie bierz już nigdy więcej żadnego kota, ani psa, ani chomika - one też linieją.
Nie dorosłaś do odpowiedzialności za żywe stworzenie.

[kasia essen]

ja sie pogubiłam,,,,tutaj pidanie o miłosci do kota a teraz z nieba napisane ze kot w schronisku..? czy ja zle zrozumialam

[MartaK]

Pryzkro mi to pisac, ale prawda jest taka, ze tej wielkiej nieodpowiedzialnosci nic nie tlumaczy!

Sparwe poszukiwan kotka przez Milusie sledzilam od poczatku - jeszcze wtedy gdy byly duze sznase na adoptowanie przez nia Grubci. Po wielu perturbacjach zdecydowala sie na Tole. Teraz Milusia funduje toli wielki stres i prawdopodobnie nie zechce nic juz w tej sparwie tlumaczyc (bo jak widze pare postow wczesnie, bardzo tego nie lubi...)... A dobrze by bylo, bo wiele osob zaanagzowalo sie w jej sprawe... To nie fair, bardzo nie fair! W stosunku do Toli przede wszystkim, ale takze w stosunku do Droniusi oraz wszystkich osob, ktore uwiezrzyly, ze to bedzie dobry i odpowiedzialny domek... Taka jest bolesna prawda!

[Georg-inia]

tylko tyle mi się zrobiło....