Bambi i inni.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 06, 2006 9:50

Olinka pisze:
dzioby125 pisze:Trzymam :ok: :ok: za oba kotki, miziam 3 sztuki, a Ciebie pozdrawiam :D

:D

Diplodok dziś oddał krew do dwóch probówek - był bardzo honorowy :wink:.
Do jutra czekamy na wyniki badań i jeśli jego nerki i wątroba funkcjonują dobrze, to w niedzielę rano zęby mojego dinozaura odzyskają dawny blask.
Boję się tego zabiegu, ale z drugiej strony boję się, że wyniki badań krwi będą złe - już sama nie wiem czego się obawiam bardziej :roll:.
On miał spore problemy z nerkami.
Myślcie o nim ciepło.

pozdrawia Dipli owinięty w papier po pączkach:)

Trzymam kciuki za Diplodoka i łączę się w obawach. Dzisiaj zaniosłam siuuu Tadzika i Alberta do analizy....
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt sty 06, 2006 19:35

Mam już przedzabiegowe wyniki Diplodoka.
Kreatynina 1,6 - czyli nieźle, ale mocznik 77 - podwyższony.
Wątróbkę Dipli ma zdrową :).
Natomiast wykryto u niego nadkrwistość, ma tyle czerwonych krwinek, że aparat pomiarowy nie pokazuje ich ilości... czy ktoś potrafi mi to wyjaśnić. Osoba która odczytywała mi te wyniki, nie potrafiła powiedzieć o co chodzi z tą nadkrwistością. Białe krwinki są w normie.
Juto zostanie podjęta decyzja, czy zabieg będzie przeprowadzony. Być może po zabiegu Dipli - ze względu na mocznik - będzie przepłukiwany kroplówkami :(.
Kurcze...

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 06, 2006 19:45

Myslałam, że dzisiaj będą same dobre wieści :( no kurcze... Trzymam z całych sił :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pt sty 06, 2006 20:16

Olinko... Dipli jest twardzielem, wszystko pójdzie dobrze...

Trzymamy za Was :ok:
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 07, 2006 13:09

Jutro czyścimy zęby Diplodokowi o 9 rano. Po zabiegu zostanie on przepłukany kroplówką.
Znamy już przyczynę nadkrwistości - aparat pomiarowy ten tego niezbyt się spisał...
Krew badana "ręcznie" objawiła jak najbardziej prawidłową zawartość czerwonych krwinek.
Niemniej była to dla mnie ciężka noc :wink:.
Mam nadzieję, że jutro wszystko będzie w porządku i Dipli odzyska piękny uśmiech :D.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 07, 2006 13:23

Olinka pisze:Jutro czyścimy zęby. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i Dipli odzyska piękny uśmiech :D.

No to ja :ok: :ok: za ten piękny hollwoodzki uśmiech!!
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie sty 08, 2006 13:19

Już po zabiegu.
Dipli odrzyguje i odsypia narkozę.
Ma wyczyszczone zęby i obejrzane nerki i pęcherz oraz wątrobę za pomocą USG.
I z zębami i z nerkami i z wątrobą wszystko w porządku. Tylko ściany pęcherza moczowego są lekko pogrubione.
Po zabiegu ze względu na podwyższony mocznik Dipli został przepłukany kroplówką.
Cieszę się że już po wszystkim.
Mam nadzieję że Dipli szybko dojdzie do siebie.

Dokumentacja zdjęciowa - Dipli tuż po zabiegu:

Śpię z otwartymi oczami
Mam wygolony brzuszek

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 08, 2006 18:36

Jak się cieszę, że Dipli już po najgorszym :D Biedniutko wygląda podłączony do tej kroplówki, ale w nowym podpisie wszystkie są cudne :1luvu: Kociska, trzymam :ok: :ok: za Was i miziam za uszkiem. witam sąsiadkę z Grunwaldu
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie sty 08, 2006 18:50

dzioby125 pisze:Jak się cieszę, że Dipli już po najgorszym :D Biedniutko wygląda podłączony do tej kroplówki, ale w nowym podpisie wszystkie są cudne :1luvu: Kociska, trzymam :ok: :ok: za Was i miziam za uszkiem. witam sąsiadkę z Grunwaldu


Witam serdecznie! :wink:

Dziękujemy za komplementy :D, przekazujemy mizianki :D.

A Dipli coś opornie dochodzi do siebie. Jest chłodny, ma jasne śluzówki. No trochę się już martwię, ponieważ od podania narkozy minęło 10 godzin. Zamiast leżeć w ciepełku Dipli woli jednak bardzo chwiejnym krokiem chodzić po mieszkaniu i chować się w rozmaite zakamarki.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 08, 2006 19:05

Ufff... dobrze, że piękny Dipli już "po" i w dodatku z dobrymi wynikami :)

Filip po narkozie łaził prawie 16 godzin jak pijany i nawet zlał się "pod siebie" - za nic nie usiedział w jednym miejscu, o spaniu nie mówiąc...
Dipli też dojdzie do siebie :)
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 08, 2006 19:10

Teraz też się zmartwiłam :( myślałam, że już jest dobrze, cholerka... :roll: Źle, że łazi - powinien się grzać pod ciepłym kocykiem i spać. :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie sty 08, 2006 19:19

AnetS pisze:Filip po narkozie łaził prawie 16 godzin jak pijany

Aneta - pocieszyłaś mnie trochę, bo ja już panikuję.

dzioby125 pisze:Źle, że łazi - powinien się grzać pod ciepłym kocykiem i spać.

Wiem o tym, ale on chyba wie lepiej... Łazi po ścianach, obija się o meble, a co najgorsze przysypia w kuwecie :roll:.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 08, 2006 19:39

To chyba wszystko zależy od kociego osobnika, widać, że każdy organizm po swojemu się regeneruje. Moje miały narkozę tylko do kastracji, Punta już nie pamiętam bo to 12 lat temu, ale młode też inaczej dochodziły do siebie. Colcik wybrał sobie kaloryfer do spania, a o tej godzinie już biegał i piszczał za jedzeniem, ale to potężny, odporny i silny kot. Maleństwo jest bardzo chudziutki i malutki, i jest dużo słabszy niż Colcik - brat z jedengo miotu, ale późnym wieczorem było już dobrze. Dipli też dojdzie do siebie :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie sty 08, 2006 21:44

No to jak teraz Dipli błyśnie uśmiechem...;)
Bambi i Niedźwiadka jego! Nie tylko polarki! :D
Prześpi się w nocy, jutro bedzie jak na nowo narodzony!
Dobrze, że już po....
salma75
 

Post » Nie sty 08, 2006 22:44

I jak zbójek, doszedł do siebie? Waży tyle co moja Tola :wink: ona też jest szczuplutka i czasem myślę, że mogłaby przytyć, ale potem sobie myślę, że jak zacznie tyć, to może nie skończyć :wink: Mam nadzieję, że kocio dobrze się czuje.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 64 gości