koty z łódzkiego schroniska czekają, Malibu ma dom:)

[AGA-cka]

Kot jednak jedzie już jutro do Warszawy. Teraz więc głównym problemem jest nocleg dla niego. I to od poniedziałku do środy..

Kto pomoże??

saskia - jutro jest niedziela, a nie poniedziałek

[saskia]

już wszystko mi się pomyliło..jasne i dzięki za komentarz.

A więc Srebrny jedzie w poniedziałek czyli pojutrze. W środę jedzie do Białegostoku. Teraz już chyba wszystko ok.

[saskia]

Bigmilko, a nie masz w Warszawie rodziny czy znajomych, którzy przetrzymają Srebrnego do środy?

[Bigmilka]

Przykro mi bardzo ale nie mam

[saskia]

no to szukamy

[saskia]

Kto przygarnie do siebie na dwa dni cudownego kocura?

[Bigmilka]

Saskiu, Antica jeszcze nie wie o której będzie miała pociąg do B-stoku ale mówiła, że w godzinach przedpołudniowych

[saskia]

Słuchaj, a czy nie byłoby możliwe,żebyś pojechała pociągem po tego kota w pon do Warszawy? Bo chyba szanse na znalezienie dla niego tymczasowego domu mamy nikłe

[Corse]

witam,
zgłasza się dom zastępczy chętnie przetrzymam kocura te dwa dni....nie mam swoich kotów także nie będzie konfliktów...baaaardzo chętnie pomogę kontakt: 603341754 - całą dobę

pozdrawiam serdecznie

[saskia]

Czy ja Cię mogę wyściskać?? Super super super

Jak pięknie zaczął się rok 2005

Wielkie dzięki, zdzwonimy się jutro, gdy będę znała szczegóły, dobrze?

Ale cudownie!!

[Nika Łódź]

no widzisz Saskia? Tyle ofiarnych osob i dzieki nim kot jedzie do domu Jestescie wspaniali
Dziekujemy wszystkim

[Nika Łódź]

...nie mam swoich kotów

hehe...... cos na to poradzimy Szkoda, by sie TAKI dom marnowal

[Bigmilka]

A co ja mam powiedzieć chyba nie ma takiej ikoki, która by wyraziła to co ja czuję i wogóle i szczególe i ... ach podejrzewam, że znowu nie będę spała tylko jak umówić Corse z Anticą ?

[saskia]

to już szczegóły, na pewno wszystko się da dograć. Jeszcze tylko problem transporterka, bo nie wyobrażam sobie,żeby Antica wiozła go w pociągu luzem- to chyba jest nawet niedozwolone?

No i ja też cieszę się strasznie. Jutro dzwonię do schroniska i zaklepuję Srebrnego,żeby przypadkiem nikt go nie zabrał..

[Corse]

cieszę się, że aż tak mogę pomóc tymbardziej, że to dla mnie żaden problem - wręcz przeciwnie będę miała okazję spędzić z cudnym kotem całe dwa dni
a dom bezkotny niestety :/ chętnie bym to zmieniła, ale niestety rodzinka jest innego zdania mówią, że pies i fretka wystarczą....akurat
niemniej jednak, plusem takiego stanu rzeczy jest to, że mogę brać koty na przechowanie

bardzo się cieszę, że kot trafi do nowego CUDOWNEGO domku.....podziwiam was dziewczyny

czekam jutro na telefon