
Możesz też spróbować drapaków narożnych, takich mat na ściany, one są montowane na taśmy montażowe bezinwazyjnie. Niektóre mają jakieś piłeczki zwisające. Jeśli wydaje Ci się, że już jeden drapak ma i to wystarczy, to niekoniecznie. Fakt, że w kilku miejscach kot się natyka na fajne rzeczy, które mogą mu dać zajęcie, typu zatrzymam się, wyciągnę i podrapię- jest dla kota ważny. Mam jakieś 16 drapaków w całym mieszkaniu, dużych, małych przeróżnych, a jak poszła zwykła mata do drapania na słupek obok którego koty przechodzą, to wystarczył tydzien, a większośc kotów się tym interesuje, wyciąga i drapie.
Z tym torem z piłeczkami, robaczkami, to ja mam średnie doświadczenia. Wszystkie maluszki bardzo chętnie się tym bawiły, siedziały w kołko i sobie podawały piłki, a jak wymienilam piłki na robaczki, to były zafascynowane. Jak tylko troche wyrastały to magicznym sposobem przestawały się tym torem interesować. 3 tory leżą w szafie.
natomiast bardzo fajnie koty się bawią tą zabawką - https://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawk ... ong/644276
takie perpetuum mobile

Serdecznie polecam też laserki- pozwalają na leniwca kota wyszaleć.Naprawdę czasem po 5 minutach kot jest urobiony po pachy


A z katarem, to nie wspomnij wetowi, tylko domagaj się leczenia! Szczerze mówiąc, jakoś mi ten Twój wet nie leży- kotu z problemami z pęcherzem daje jedynie słabe suple, na katar- kot sobie musi poradzić. U kota to jedne z poważniejszych problemów- pęcherz i objawy kociego kataru. To sie leczy do skutku!!