Synusiu [*] śpij dobrze

sqbi90 pisze:Miałem nadzieję, że przekażę wam dziś podziękowania i dobre nowiny, ale niestety... Wet zalecił kolejne dwa tygodnie po wynikach z elektroforezy białek, niestety wynik nie jest całkiem satysfakcjonujący

Leku starczy do jutra, BŁAGAMY o pomoc!!! Potrzebujemy ampułek na kolejne dwa tygodnie

Edit: Wieczorem wrzucę wyniki, Justyna jeszcze jest u weta.

myślałam, że już będzie wszystko dobrze.
Dorzucę coś na konto, ale późno wieczorem.

Synuś BŁAGA o pomoc! Poziom wiremii okazał się zbyt wysoki, by przerwać leczenie i sytuacja jest dramatyczna - Justyna ma lek tylko do jutra!!!

sqbi90 pisze:

Tutaj link do zrzutki: https://zrzutka.pl/y72mnp
Tutaj nr konta do wpłat zza granicy albo gdyby komuś nie udało się wpłacić poprzez zrzutkę:
Justyna Slezak,
PL 29 1160 2202 0000 0004 5581 6571,
BIC(SWIFT): BIGBPLPW
Temat dowolny, konto jest przeznaczone wyłącznie na potrzeby Synusia.

Miau?

marivel pisze:myślałam, że już będzie wszystko dobrze.
Dorzucę coś na konto, ale późno wieczorem.

Dziękujemy :201494

Wyniki:

Morfologia ogólnie dobra. Niski potas, podwyższone globuliny i gamma. Zdjęcia USG jutro będą, też wrzucę. Płyn w brzuchu znikł, węzły kreskowe niepowiększone. Nerki niezbyt ładne, poszła krew na dodatkowe badania - wyniki za kilka dni.

Jeszcze raz proszę o pomoc dla koteczka.

Może ktoś moze pomóc?

Przecież nawet nie wiadomo, ile znowu brakuje.
A gdzie ta wiremia w badaniach, nie umiem się doszukać.

mziel52 pisze:Przecież nawet nie wiadomo, ile znowu brakuje.
A gdzie ta wiremia w badaniach, nie umiem się doszukać.

Brakuje na 5 ampułek - dwa tygodnie - cena ampułki od 500 do 650zł, zależy od źródła, w którym akurat jest dostępna. Circa 3000 pln. Cenę ampułek pisałek kilkukrotnie, napisałem na ile czasu brakuje, nie dodałem kwoty ogólnej - mój błąd. W tej chwili brakuje ok. 2000 pln.

Wet to określa na podstawie elektroferezy białek. Nie znam się na tym, nie jestem weterynarzem, wyniki wrzuciłem, bo wg weta w nich wszystko jest. Środkowy obrazek. On powinien na końcu być, ale o tym nie wiedziałem i wrzuciłem nie po kolei.

***

Bardzo proszę o choćby najdrobniejsze wpłaty na Synusia. Nie dajmy mu odejść na samym końcu walki :201494

Przerwanie teraz leczenia, skutkowałoby śmiercią kotka.

Czekam na nowe fotki Synusia i będę robił wydarzenie. Kić czuje się dobrze i naprawdę, jeżeli tylko uda się przedłużyć leczenie, to ma szansę! :kotek:

**Adopcje: 12 >>**

Oby się udało.
Trzymam kciuki wielkie :ok:

Zbieramy. Ja teraz znikam z netu na cały dzień, wieczorem pobawię się z robieniem wydarzenia. Udało się dziś kupić ampułkę, Justyna właśnie wraca z nią do domu. Mamy już prawie nazbierane na drugą.

Ktoś, coś? :roll:

Musi się udać. Synuś za długo już walczy, żeby się nie udało.

Nieustająco bardzo prosimy o wpłaty. Synuś dostał leki i wystarczy mu ich do poniedziałku, potem trzeba dokupić następne ampułki. POMOCY! :201494

Link do wydarzenia na fb: https://www.facebook.com/events/1468209336673815/
Bardzo proszę o udostępnianie i zapraszanie znajomych.

Żeby na wydarzeniu wyświetliło się zdjęcia, wyniki badań, dane zrzutki: trzeba kliknąć albo informacje albo dyskusję. Wszystko tam jest. Opcji, żeby wszystko wyświetlało się razem i od razu fejs nie ma. Wydarzenie powstało dodatkowo, żeby wspomóc posty na fb i forum, żeby ktoś, kto nie wie czemu dalej zbieramy i co i jak mógł się zorientować z czego to wynika. Niestety trzeba się do informacji doklikać, bo fejs nie proponuje w swoich wydarzeniach opcji, w której wszystko wyświetla się hurtem na raz.

A ja się zastanawiam , czy te 5 ampułek leku na bank wystarczy ?? Bo prawda wyglada tak ,że (z całym szacunkiem dla opiekunów kota ), koszty rosną , sytuacja w kraju jest jaka jest i wpłacajac na tą niekończącą się zbiórkę , pomocy sa pozbawiane np. koty po wypadkach ,albo takie które lepiej rokują niż koty z FIp. Ja rozumiem doświadczenia z nowymi lekami , ale w takim układzie opiekunowie powinni mieć na to kasę ,a prosić najwyżej o pomoc na 2 - 3 ampułki , a tak to może trwać w nieskończoność ;/ i nie jest pewne ,że kot do zdrowia dojdzie , może non stop trzeba będzie ten lek podawać ,żeby wirusa utrzymać w ryzach ;/. Ja wpłacam pieniądze na zwierzaki które są w potrzebie , ale ta zbiórka jak dla mnie jest bez sensu :oops:

Oczywiście opiekunowie moga ratować kota za wszelką cenę ale mnie nie było by stać żeby zacząć takie leczenie i na bank bym tego nie zaczęła . Pozdrawiam z Całym szacunkiem ale to co robicie jest bez sensu ,to przeciąganie choroby , jak by miało wyleczyć to by kot był już zdrowy .

A ja rozumiem, ze dla kogos ten akurat kot jest najwazniejszy na swiecie. Poza tym mozna pokonac tego wirusa, a ci, co probuja, przecieraja droge innym.

https://fiptreatment.com/meet-the-fip-s ... 3neb6F6L0M

Zainspirowana wpisem babuszka wpłaciłam grosik dla kota Synusia.
Zdrowiej kotku :201461

Synusiu [*] śpij dobrze

Kto przegląda forum