znalazlam noworodka! Odszedł. Depresja za kanapą

» Wto wrz 07, 2004 19:49

Emilka pisze:pozatym nie wiem skad skombinowac wieksza klatke taka dla krolikow czy swinek morskich, bo jak Rylko troche urosnie klatka dla chomika bedzie za mala a nie odwaze sie zostawic takiego malenstwa luzno po domu na 7 godzin.

Masz racje, nie zostawiaj go samego w wielkim swiecie! Chyba, ze np. w lazience - jesli nie ma zadnego zakamarka, gdzie moglby sie wcisnac i zabladzic, albo zrobic sobie jakas krzywde.

» Wto wrz 07, 2004 20:00

lazienka odpada nie dosc ze taki maly kociak moglby swobodnie wejsc pod wanne to jeszcze w lazience jest kocia kuweta dlatego ten wywietrznik w drzwiach jest usuniety aby koty mogly przejsc mimo zamknietych drzwi. musze miec klatke, najlepsza bylaby taka wystawowa dla psow...ale nie mam zupelnie skad jej wziasc a nowej nie bede kupowac na kilka miesiecy. ale w koncu cos sie wymysli

» Wto wrz 07, 2004 20:03

Takie maleństwo przejdzie przez kratkę klatki wystawowej. Musiałaby być bardzo gęsta. Nie do wiary przez jakie maleńkie szparki czy otworki może się mały kociak przecisnąć. A nie możesz zostawić go w wysłanym miękko dużym kartonie, na tyle wysokim by nie mógł się wspiąć?

Dzielna z Ciebie dziewczyna! Trzymamy kciuki za malucha.

» Wto wrz 07, 2004 20:07

Krolicza bylaby dobra.

» Wto wrz 07, 2004 20:13

bedziemy kombinowac

narazie starcza klatka po chomiku bo maluch w niej tylko spi,sadze ze cos wiekszego bedzie potrzebne za tydzien,dwa

» Wto wrz 07, 2004 22:43

Emilko jesteś wspaniała i bardzo dzielna

I Ryłko taki śliczny

Niech sę dobrze słodziak chowa :kitty:

» Czw wrz 09, 2004 11:17

znowu cos nie tak

przed chwila go nakarmilam zaczal mruczec,zwykle mruczal trtrtrtrtrt a teraz trrrrrr trrrrrr tak jakby cos w nim bulgotalo pomyslalam ze to moze przez katar kiedy po chwili z noska wylecialo mu troche mleka, zaczal juz normlanie mruczesc normalnie tez sie zachowuje, kichnal wylecialo troche mleka i teraz bawi sie moim palcem.
dlaczego tak sie stalo,zachlysnal sie? za duzo zjadl?

martwie sie jak zwykle....

» Czw wrz 09, 2004 11:24

Wyglada na to , ze sie zachlystnal...Karm go tak, zeby glowka byla opuszczona, zeby mleko w razie w czego / nie polkniete w pore/ moglo z pysia wyleciec, a nie wpadac, gdzie nie trzeba. :ok:

» Czw wrz 09, 2004 11:38

ufff, bede uwazac najwazniejsze ze juz wszystko ok.

pozatym czesto drapie sie w jedno uszko ale w srodku jest czyste, jak pojdziemy w poniedzialek na odrobaczenie to sie zapytam co z tym zrobic.

tymczasem foto relacja z zycia malucha

http://upload.miau.pl/24138.jpg najczesciej sobie slodko spie
http://upload.miau.pl/24139.jpg ale kiedy sie obudze...
http://upload.miau.pl/24141.jpg to ide na spacer :wink:

bo silny ze mnie chlop na dodatek z wieeelkim brzuchem.
http://upload.miau.pl/24143.jpg pani mnie wymizia
http://upload.miau.pl/24146.jpg a potem molestuje jej palec

http://upload.miau.pl/24149.jpg a kiedy pani ma mnie dosc oddaje w lapy Szkaradki