1m2 na kota! Kropeczka musi wrócić.W-wo kto pomoże ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 22, 2017 23:49 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Stomachari pisze:/.../(...)
A przesłanki w przypadku pani z wątku widzę. Ale to i tak bez znaczenia, bo na ten moment byłby to ślepy zaułek.

MOPS zwykle sięga po ubezwłasnowolnienie tylko w przypadku przymusowego umieszczenia w DPS . Z innymi się nie spotkałam/ nie słyszałam. Piszesz o ubezwłasnowolnieniu, ale przez kogo, rodzinę, czy MOPS?
pwpw
 

Post » Czw lis 23, 2017 1:14 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Osoba, o której pisałam, jest zgłoszona przez rodzinę. Ale - wyprowadź mnie z błędu, jeśli się mylę - niezależnie od przyczyn, które decydują o tym, czy wniosek składa rodzina, czy MOPS, sam sąd (oraz psychologowie oceniający osobę) kierują się tymi samymi wytycznymi w obu przypadkach. To znaczy jeśli ktoś ma problem z normalnym funkcjonowaniem, logiczną oceną sytuacji, popada w spiralę długów, krótko mówiąc wątpliwości budzi jego samodzielność, to przestaje mieć znaczenie, kto zgłosi i na mocy jakich uwarunkowań wniosek o ubezwłasnowolnienie, istotne jest, że dana osoba nie jest w stanie sama sobie poradzić i dlatego zapada taki a nie inny wyrok.
To miałam na myśli pisząc, że widzę przesłanki do złożenia wniosku. Natomiast nie umiem powiedzieć, czy MOPS mógłby taki wniosek złożyć, czy wyłącznie rodzina.
Zaznaczę jednak, iż niezależnie od przesłanek na ten moment uważam za zły pomysł składanie takiego wniosku.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lis 23, 2017 2:38 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Stomachari pisze:Natomiast nie umiem powiedzieć, czy MOPS mógłby taki wniosek złożyć, czy wyłącznie rodzina.

1. Na wniosek rodziny.
2. MOPS może złożyć pismo do prokuratury. Następnie prokurator na wniosek MOPS-u występuje do sądu z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie.
Taka jest procedura.

dzikizwierz

Avatar użytkownika
 
Posty: 31
Od: Śro lis 01, 2017 21:30

Post » Czw lis 23, 2017 10:06 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

A skutek końcowy procedury to- pani do DPS, koty na ulice ew. do jakiegos miejscowego schronu, jeśli koty przyjmuje... dla kotów to fatalne rozwiązanie...

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Czw lis 23, 2017 10:11 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Dajcie spokój z tym ubezwłasnowolnieniem. To nie jest osoba, która tego wymaga. Żaden sąd nie wyda takiego wyroku, a zresztą kto ma to załatwić.
Ludzie mają długi, nie płacą rachunków, mieszkają w syfie z kotami, psami czy bez. To jest logiczna osoba. Na pewno zdaje sobie sprawę z konsekwencji
swojego postępowania, ale odwleka to w czasie, bo się jej wydaje, że jak nie będzie nic robić to jakoś to będzie. Przeciąga w czasie.
Jakbym chciała takiego rozwiązania to zaraz na początku jak tam byłam powinnam wezwać "służby" żeby zrobiły z tym porządek. Tak właśnie postąpiłby
urzędnik z MOPS itp.
Jednak zależało mi najbardziej na kotach, a wiedziałam, że jak tam wlezą to akurat kotami nikt sie przejmował nie będzie. Zreszta ona nikogo by do domu nie wpuściła.
Póki co nie ma możliwości wejść komuś na siłę bez nakazu. Myslałam i o takim rozwiązaniu czy nie byłoby lepsze, ale zrezygnowałam. Wiedziałam, że jak kogos na nią
naślę to zamknę sobie drogę do niej na zawsze, a nikt kto tam wejdzie kotami akurat to przejmował się zupełnie nie będzie.
Takie rozwiązanie jest mozliwe zawsze, teraz czy później. Ale to ostateczność.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lis 23, 2017 10:26 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

zjawka pisze:A skutek końcowy procedury to- pani do DPS, koty na ulice ew. do jakiegos miejscowego schronu, jeśli koty przyjmuje... dla kotów to fatalne rozwiązanie...

Dokładnie
Z tym, że do DPS to u nas dostać sie graniczy z cudem
a koty zdechną w kociarni na PP o ile w ogóle sie jeszcze zmieszczą.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lis 23, 2017 11:15 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

jasdor pisze: To jest logiczna osoba. Na pewno zdaje sobie sprawę z konsekwencji
swojego postępowania, ale odwleka to w czasie, bo się jej wydaje, że jak nie będzie nic robić to jakoś to będzie.

To NIE jest logiczne rozumowanie.
Osoba, o której pisałam, ma mniejsze długi, nie grozi jej eksmisja, nie żyje w syfie. A jednak ubezwłasnowolnienie będzie. Więc i w tej historii by było.
TO TAK GWOLI WYJAŚNIEŃ, bo jak KILKAKROTNIE PISAŁAM, NIE POPIERAM UBEZWŁASNOWOLNIENIA W TEJ SYTUACJI, BO TO ZŁE WYJŚCIE DLA KOTÓW.
Zacytuję, bo może do niektórych nie dotarło:
Stomachari pisze:Nie mówiąc o tym, że przed zabraniem kotów rozpoczęcie takiej drogi tylko nastawi tę panią całkowicie negatywnie do wszystkiego.
(...)Dlatego jeśli MOPS, to po pierwsze dowiedzieć się, jaki jest w tych okolicach (a chyba nikt tego nie zrobi, bo tylko jasdor tam bywa, a ona ma pilniejsze rzeczy na głowie), a po drugie po ogarnięciu sprawy kotów.

Stomachari pisze:A przesłanki w przypadku pani z wątku widzę. Ale to i tak bez znaczenia, bo na ten moment byłby to ślepy zaułek.

Stomachari pisze:Zaznaczę jednak, iż niezależnie od przesłanek na ten moment uważam za zły pomysł składanie takiego wniosku.

TRZY RAZY PISAŁAM, ŻE BEZ WZGLĘDU NA TO, CZY PANIĄ MOŻNA UBEZWŁASNOWOLNIĆ (a można i wyjaśniłam czemu - to były WYJAŚNIENIA NA ZADANE PYTANIA), TO I TAK NIE MA TO TERAZ SENSU.

Proszę o czytanie ze zrozumieniem.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lis 23, 2017 12:55 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Stomachari pisze:
dzikizwierz pisze:
Stomachari pisze:Ubezwłasnowolnienie to proces, który toczy się latami. To nie jest hop-siup.

No właśnie nie, bo widziałam taką sytuację i poszło szybko w sądzie. Osoba podobna do tej Pani.

Kinnia pisze:przeprowadzenie ubezwłasnowolnienia, nie jest skomplikowane i nie trwa latami
jest tylko jeden problem w tym konkretnym przypadku
nazywa się on - nie ma przesłanek do tego


[...]
A przesłanki w przypadku pani z wątku widzę. Ale to i tak bez znaczenia, bo na ten moment byłby to ślepy zaułek.



hyyyy
8O
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw lis 23, 2017 15:04 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Nie ma sie o co spierać, bo to bez znaczenia ;)
Najważniejsze żeby kotom nie stała sie krzywda i to jest moim celem nadrzędnym.
Tak, jak nie jest moim celem uszczęśliwiać na siłę LUDZI.
Nie chce sprzątać - niech nie sprząta. Chcę pomóc, ale nic na siłę.
Bo tak, jak ktoś wcześniej pisał - możliwe, że i tak nawlecze nowych rupieci

DOMY DLA KOTÓW tego pragne najbardziej. Tylko nie wiem już gdzie i jak ich szukać
U nas na zadupiu wszyscy chcą pięknego długowłosego, żeby się we wsi przed sąsiadem pochwalić
a nie jakiegoś burasa z meliny :(
Tutaj krzywda kocia większości nie boli i nie wzrusza

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lis 23, 2017 18:34 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

To tak jak u nas

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 23, 2017 18:49 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Stomachari rozumiem. Mnie tylko parę razy poinformowano w MOPS, w wywiadzie w mediach też to słyszałam, ze MOPS sięga po ubezwłasnowolnienie tylko w celu umieszczenia w DPS wbrew woli. Zapytałam, bo byłam ciekawa w końcu jak z tym jest. Nic więcej.
pwpw
 

Post » Czw lis 23, 2017 18:56 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

A wiecie co ? Ja sobie do tego naszego MOPSu zadzwonię i zapytam jak oni w takiej sytuacji reagują. Nie mówiąc oczywiście ani o kogo chodzi, ani kto ja jestem, tylko sytuacje naświetlę. Zbędą mnie na bank

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lis 23, 2017 23:37 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Wracając do kotów :kotek:
Dziś maluszki były się odrobaczyć. Po pracy pojadły, pogoniły. Spakowaliśmy się do transportera i dostała zakaz robienia kupy.
Oczywiście zanim zdążyłam dojść do auta kupa już była :mrgreen:
Dostały Fenbendazol i drugą dawkę na juto do domu
Oczko Winnera pięknie się zamyka, mięśnie policzkowe pięknie się regenerują i chłopaka można uznać za zdrowego :)
Pozdrawiają wszystkich Tola, Joko, Trajkotka i Winner
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Musiałam uszczuplić fundusz kociakowy, bo apetyty mają jak wilki. Nie stać mnie na utrzymanie wszystkich razem z trzema moimi kotami :(

Dużym kotom w domu zawożę codziennie mięso ugotowane z ryżem bo puszek już nie mamy :( Suchej karmy jeszcze troszke jest więc dojadają. Ze żwirku zrezygnowałam, bo zaakceptowały trociny więc szkoda wydawać pieniądze.

Łącznie w budżecie było 3 545,00. Wydałam z tego na kastracje + karma, żwirek, leki, leczenie - 1 102,73. Pozostało 2 442,27
Szczegółowe rozliczenie w poście rozliczeniowym na początku.
Na dziś mamy już 15 kotów po zabiegach (większość to kotki) Jedna kotka w leczeniu. Do kastracji zostały już głównie kocurki + dwie kotki, które na razie są chore.
Dziękuję oczywiście za pomoc, bo bez niej to byłabym w czarnej d....e :1luvu:
Ostatnio edytowano Czw lip 26, 2018 9:24 przez jasdor, łącznie edytowano 1 raz

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lis 24, 2017 12:31 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

W takim razie za koty :ok: Oby wszystko szło dalej dobrze :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lis 24, 2017 14:25 Re: Czy 1m2 to wystarczający metraż na jednego kota?Straszny

Ogarniasz koty fantastycznie, dajesz od siebie dużo czasu i energii.
Ciesze się że przynajmniej od strony finansowej na to wszystko nie musi Ci siwieć głowa i za to dzięki kazdemu kto ma w tym swój udział. :201461
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Patrykpoz i 268 gości