BARDZO DZIĘKUJEMY MEPS ZA WPŁATĘ 400ZŁ DLA SZPIEGUSIA
DZIĘKI TEMU BĘDZIE MIAŁ ŚWIĘTA (I CZAS PO ŚWIĘTACH), O JAKICH MU SIĘ NAWET NIE ŚNIŁO... SZPIEGUŚ DZIĘKUJE Z CAŁEGO SERDUSZKA
Jutro pojawią się nowe zdjęcia Szpiegulka.
Czuje się już o wiele lepiej, w pelni sie zaaklimatyzowal. Ociera sie, przytula - spragniony jest glaskania.
Jego reakcja na surowe mięso jest zabawna

Dzisiaj na obiadku jak tylko zjadl jedna porcje, zaraz upomnial sie o kolejna

I to nie miaukami czy mizianiem, ale takim trochę zachowaniem bynajmniej pobudliwym

Naprawdę kochany kocueek. W domu się otworzyl. Na dworze raz na kilka dni przychodzil na podworko pod moim blokiem, czasem spotykalismy Go na wieczornym karmieniu kilka ulic dalej. Nie mial jednego miejsca, ale kilka.
Teraz juz jest bezpieczny, starosc na dworze na pewno bylaby najgorszym dla niego rozwiazaniem.
Gdyby nie ta choroba, to nadal by sie tulal

A to jakby szczescie w nieszczesciu - dzieki chorobie wygral drugie zycie...
Ostatnio edytowano Wto kwi 15, 2014 21:00 przez kicikicimiauhau, łącznie edytowano 1 raz