Delikatna Fanta-już we własnym domku! FB str.39

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 02, 2014 19:15 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

W takim razie, Fanta to żaden wypłosz tylko mało odważna koteczka jest :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie lut 02, 2014 19:20 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

No w sumie tak! :lol:
No dobra-przepłosz, a nie wypłosz :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lut 02, 2014 19:23 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

No rzeczywiście Fancia to mikrokotek. Zwłaszcza przy Belli i Pimpusiu :wink: :mrgreen:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Nie lut 02, 2014 19:40 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

I przy Klarze i przy Ptysiu i przy Adele, tylko Pola jest drobna-pozostałe to wielkie koty :?
Ale i Fanta, jak ciałka nabierze to będzie wyglądała jak kot, a nie mikrokot! :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lut 02, 2014 19:55 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Ale co to za minka :? ? Wielkie koty są cudowne. Uwielbiam takie :1luvu:
Patrząc na te Twoje olbrzymy, nie ma wątpliwości, że wkrótce i Fanta się zaokrągli :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Nie lut 02, 2014 20:01 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Danuśku-minka taka, bo jak je musze do wetki nieść , to mnie tak kręgosłup potem napiernicza,że hej! :(
Wolałabym miec same mikrokotki :D
Kolezanka jak kiedyś zobaczyła Ptysia, to az siadła-ło matko-to rasowy jakiś?-bo taki wielki!
A jak go znalazłam, to na dłoni sie mieścił-taką ma biedę u mnie-wyrósł jak na drożdżach!

Kochani-Bożenka-kalair (bardzo dziękuję Bożenko!!!)zrobiła Fantusi banerek-kto sobie życzy-zapraszam do pobrania :D

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/q1k1p][img]http://tiny.pl/q1k15[/img][/url]
Ostatnio edytowano Nie lut 02, 2014 20:18 przez kropkaXL, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lut 02, 2014 20:16 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

No chyba, że o to chodzi, to rozumiem :(
Przy takich olbrzymach przydałby Ci się transporterek na kółkach, tylko do tanich to one nie należą :(

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Nie lut 02, 2014 20:25 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Ano by sie przydał, ale póki co trzeba sobie radzić jakoś.....
Ocieplacz też swoje waży, bo denko jest ze sklejki, dla wzmocnienia i łatwiejszego wsuwania i wysuwania transporterka.
Oj przydał sie ten ocieplacz nie raz!
A uszyłam go dzień przed operacją Belli, bo to w styczniu było, a mrozy były duże. Jechałam z nia wtedy do Ostródy busem.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lut 02, 2014 20:33 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Sama szyłaś? 8O No brawo Kasiu. :ok:
Współczuję jazdy busem z ciężkim kotem i do tego w taką zimnicę. Brr.

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Nie lut 02, 2014 20:40 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

A z kurtki za 3 zł ze szmatexu uscięboliłam w ręku :oops: :oops: :oops:

Obrazek

Gruba , zimowa, wodoodporna kurtka i jaka marka :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lut 02, 2014 20:49 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

No, no !!! Jestem pod wrażeniem! Świetny pomysł, no i ręczne wykonanie. Super!!! :ok:
Ja niestety nie cierpię szyć :oops:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Nie lut 02, 2014 20:52 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Ja też-wolę dechy zbijać :( , ale nie miałam wyjścia!
Kochani-położę sie trochę, bo oczy mi sie same zamykają, pisze i poprawiam, bo literki mi się plącza przed oczyma-dwie noce w plecy przez zabieg Klary....
Dziekuję wszystkim za obecność!!!!
Bożenko jeszcze raz dziękuję za sliczny banerek Fantusi!!!!!!!

Dobrej nocki!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lut 02, 2014 20:56 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

ona jest taka cudna ze sama bym ja adoptowala gdybym mogla :1luvu: zazdroszcze talentu to szycia..dwie lewe mam niestety w tej dziedzinie :oops:
ObrazekObrazekObrazek

Justinna

 
Posty: 166
Od: Sob mar 13, 2010 19:50

Post » Nie lut 02, 2014 22:20 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

kropkaXL pisze:A z kurtki za 3 zł ze szmatexu uscięboliłam w ręku :oops: :oops: :oops:

Obrazek

Gruba , zimowa, wodoodporna kurtka i jaka marka :lol:

Ojej, Kasiulek, niezmiennie mnie zadziwiasz swymi pomysłami i zdolnościami.. :ok: :ok: :ok:
Kochanie, nie ma za co! :D :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 03, 2014 6:10 Re: Fanta-marznąca na sniegu koteczka

Justinna pisze:ona jest taka cudna ze sama bym ja adoptowala gdybym mogla :1luvu: zazdroszcze talentu to szycia..dwie lewe mam niestety w tej dziedzinie :oops:

Ale ja właśnie nie mam talentu do szycia Justinno :oops: -zrobiłam to , bo byłam zdesperowana-nie mogłam wieźć kotka po operacji(zresztą i bez operacji byłoby jej za zimno) 30 km w jedną stronę busem, czekać na przystanku, a potem tachać na mrozie kociny.
Upitolilam rękawy, zaszyłam otwory po nich i po wycięciu na szyję, zaszyłam zamek(bo był zepsuty(dlatego ktoś pewnie oddał tę nowiutką , markową kurtkę), wszyłam za pomocą zszywacza tapicerskiego na spód cienką sklejkę, doszyłam z taśmy "rączki" i heja!
Transporter miał dodatkowo wyklejkę od wewnątrz z Lidlowej maty izolującej(styropian powlekany powłoką aluminiową) i z grubego plastiku osłonę na kratkę, by nie wiało.

Obrazek

Bożenko witaj i jeszcze raz dzięki!!!!
Ja pomysłów to mam dużo, z realizacją gorzej :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 37 gości