


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jesis pisze:Klub Ślepaczkowy pisze:lista beneficjentów listopadowa
2. koteczkę, której chłop polski nie zdążył ubić![]()
Klara-kontakt jesis
wątek: viewtopic.php?f=1&t=158470&p=10263924#p10263924
-leczenie/zabieg
wsparcie zawieszone
AD. decyzją Klubu Ślepaczków zawieszamy wsparcie dla tej biednej koteczki z wielkim żalem- jako podstawę mając poniższe, dla nas niezrozumiałe postepowanie :
- przez tydzień czasu żadna z zaangażowanych osób, będących najbliżej koteczki nie umówiła się nawet na wizytę u okulisty, w tym miejscu, aby zapobiec powtórce tłumaczenia poprzedniego nadmieniam,że wszystkie osoby, które zajmują sie pomocą kotów czy innych zwierząt, mają pracą, pozostałe zajęcia,rodziny, często brak zdrowia, ratują i są zaangażowane w sprawy zwierząt w różnej formie, zatem tzw.brak czasu przy tak poważnej sprawie jak widzenie czy ślepota kota, jest dla nas niezrozumiałe i odbierane negatywnie ;
- przez ten czas także nie mamy informacji,że drugie oczko jest w jakiś sposób ratowane- w jaki , kto diagnozował, skoro nie była u okulisty, czym jest leczona i na co?
Osobiście dodam,iż jest to w ciągu 5 lat naszej działalności jedyny taki przypadek , nad czym ubolewamy zważywszy,że kotka wiele złego już doświadczyła
Nie rozumiem oburzenia:
-po pierwsze: jak mogę umawiać wizytę i blokować kolejkę dla inego kota skoro nie mam transportu; kompletna głupota by to była. W Lublińcu nie ma specjalisty;
- po drugie: macie Państwo prawo odbierać to jak chcecie; dla nas nie ma to znaczenia. Zwyczajnie szukamy kogoś kto ma czas, by zabrać Klarę do okulisty. Nic więcej.
- już 22 listopada pisałam, że Klara ma podawany antybiotyk do oczu- liczba mnoga, zatem wiadomo, że zarówo jedno jak i drugie oko jest bez przerwy leczone...
Ja również ubolewam nad tym, że mając tylko dwie ręce i kilkadziesiąt istnień do uratowania muszę codziennie dokonywać trudnych wyborów. Zazdroszczę,że nie jest to Waszym doświadczeniem.
Nie pozdrawiam.
CatAngel pisze: https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Przestrzegamy przed Rafałem A., zamieszkałym w Warszawie na ul. Marsylskiej. Rafał A. adoptował 4 koty od 2011 r., a jak wynika z zebranych informacji miał w tym okresie jeszcze przynajmniej trzy. Ponieważ Rafał A. miał też umowę adopcyjną z naszą fundacją (Fundacja dla Zwierząt ARGOS), od jakiegoś czasu usiłowaliśmy się dowiedzieć o los kotów. Nie udało nam się to (Rafał A. podawał najpierw fałszywe informacje, później przestał odbierać telefony, nie odpowiadał na maile), wobec czego w dniu 16.11 nasi wolontariusze udali się do domu Rafała A. Razem z policją udało się wejść do mieszkania, w którym nie było śladu adoptowanych kotów. Mężczyzna napisał oświadczenie o miejscu pobytu kotów, które okazało się nieprawdziwe (sprawdziliśmy to natychmiast). Fundacja przejęła pod opiekę kociaka, który był w mieszkaniu – chorego na koci katar i bardzo wychudzonego. Policja spisała notatkę z interwencji.
Fundacja dla Zwierząt ARGOS podejmie wobec Rafała A. wszelkie dostępne kroki prawne. Przede wszystkim będziemy chcieli wyjaśnić los adoptowanych kotów. Zawiadomimy też warszawskie organizacje prozwierzęce, by nikt temu człowiekowi już kota nie oddał do adopcji.
Nowa_Sztno pisze:I ciekawe kogo poproszę o pomoc w szukaniu nowego domu![]()
ewexoxo pisze:Podsyłam link go galerii "poszukujących domu" - jeżeli ktoś ma informacje, że któryś kociak znalazł już dom - proszę o info do mnie
http://japaczesercem.pl/index.php?pl_ko ... -adopcji,8
A może któryś DT może pochwalić się zdjęciem, które wzbogaci galerię adoptusiów? Dawajmy świadectwo, że te adopcje udają się - to zachęca inne domki![]()
http://japaczesercem.pl/index.php?pl_w-nowym-domu!,54
Nowa_Sztno pisze:Oficjalnie możecie mnie powiesić za całe zamieszanie![]()
![]()
![]()
Przy Waszej wielkiej pomocy poszukiwania domu dla Homerra, dzięki ogłoszeniu na Waszym fb zgłosiło się kilka osób chętnych. Asia dziś po 17tej ma oddzwaniać do wszystkich na spokojnie. Tyle, że... im bliżej nowego domu, tym bardziej mój TŻ utwierdził się w przekonaniu, że... nie będzie w stanie go oddać![]()
![]()
![]()
Niniejszym więc, zgodnie z Jego wpisem na fb, Homer zostaje z nami na zawsze![]()
Okna mamy pozabezpieczane, ale chętnych na wizytę PA zapraszam, tylko proszę TŻ'a porządnie przemaglować
anita5 pisze:Dobre wieści i oby takich jak najwięcej!![]()
A moja Milusia poluje na pluszowe myszki, nosi potem taką 'zdobycz' w pyszczku i nawołuje - chyba się chwali. Ona jest niemożliwa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Zosia007 i 79 gości