Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kibo pisze:Nie skrzywdziłaby go na pewno - jest dobra tylko z zasadami. Przyniosłam raz żółwia. Wyłączali mu żarówkę - szkoda było prądu. Nie pomagało tłumaczenie, że gad musi mieć ciepło, bo inaczej nie żeruje. Musiałam go oddać.
Kibo pisze:To niedokładnie tak. Nie wyszłam za mąż tak jak moje siostry, może to dlatego. Mama dalej chce wiedzieć gdzie wychodzę, po co, do kogo. Denerwuje się że ją okłamuję (czasami nie mam wyjścia). Niestety nie mam możliwości żeby choćby najtaniej coś wynająć. Poza tym jak ją zostawić...
Alienor pisze:Biorąc pod uwagę zachowanie mamy Kibo w odniesieniu do gada (wychłodzenie może się zakończyć zgonem), lepiej nie ryzykować. Jak wypuści na ulicę, "żeby sobie myszy połowił" będą problemy - kot z ciepłego wystawiony na zimno, w dodatku w nieznanym sobie terenie...
MB&Ofelia pisze:Szukam... Dalej szukam... Czegokolwiek... I na razie d.pa...
W akcie desperacji dzwonię do różnych osób i pytam, proszę znajomych żeby pytali rodzinę i znajomych.
Kończą mi się pomysły
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości