Kotka ze złamanym kręgosłupem.

[ewar]

W mięsie jest tauryna.A z resztą samym mięsem ja na przykład nie karmię, ale to jest podstawa diety moich kotów.Nie barfuję.

[Modliszka1412]

Za pare dni kolejna wizyta u weta i znowu potrzebna bedzie pomoc finansowa, na sam dojazd do weta idzie 100 zł około jak nie lepiej bo trzeba pokonac trase 65 km az cztery razy.

Roxy0311 jak tam wygladaja u Ciebie finanse...??

U mnie niestety do 25 jest marnie wiec myśle że trzeba bedzie poposic dziewczyny o pomoc finansowa i wsparcie, bo cięzko bedzie mi pokryc koszty dojazdu teraz ( po 25 to juz nie problem) i wizyty oraz leków.

[Roxy0311]

Wiem, że każdy Kociak ma humory ale w jej wypadku jestem przewrażliwiona cały czas patrze co u niej, budzę się w nocy jak tylko miauknie.

Apopo finansow to datkow bylo 380 zł
z tego zapłaciłam za odebranie kotki 76 zl
i do tego jedzenie około 22 zł
potem pasta plus recepta 58 zł
mięsko 12 zł
nivalin 55 zł
przy naszej ostatniej wizycie recepta 38 zł
i nivalin 60 zł
karma mokra w rossmanie 12,90
a dziś 8,9 (winstona kupiłam na promocji)
z moich obliczeń wynika, że mimo sporej początkowej kwoty zostało około 37 zł (wszystkie pieniążki były zagospodarowane dla niej, nie wzięłam na nic innego nawet złotówki)

A z finansami u mnie ciężko, bo pierwsze stypendium będzie po 15 listopada a wcześniejsze otrzymałam w czerwcu ostatni raz. Wiec słabo z jakimikolwiek oszczędnościami ;/

[Roxy0311]

Apeluję do wszystkich, którzy śledzą wątek bądź zaglądnęli tutaj przez przypadek ofiarujcie chociaż 2 zł , czy to tak dużo ? to żaden wstyd nikt tutaj się nie licytuje kto więcej dał, wyświetleń jest ponad 2 tysiące gdyby chociaż 1/4 ofiarowała 2 złote to byłaby już kwota na rezonans i możliwość działania tutaj bo czas nie jest pomocny.

PROSZĘ OFIARUJCIE MALUTKĄ CEGIEŁKĘ ZRÓBMY COŚ DLA NASZYCH BRACI MNIEJSZYCH

[Szalony Kot]

Dzieczyny, jak mi w skrócie napiszecie historię kotki, dotychczasowe leczenie, diagnozę i czego trzeba dalej - zrobię FB na WKDT, tam sporo ludzi zagląda. Ale potrzebuję podsumowania, bo nie będę się przekopywać przez cały wątek, żeby to wyłuskać

Może być napisane skrótowo, ja to sobie ładnie już rozpiszę.

[Roxy0311]

Historia napisana jest w pierwszym poscie co się stało i w ogóle. Do tego jedynie doszło to, że odbyła się kolejna konsultacja , Kici dostala zastrzyki na 10 dni, które niestety nie pomagają. Aktualnie potrzebny jest rezonans bo mozliwe ze zachamowanie funkcji pecherza jest wynikiem tylko ucisku i po zabiegu moglaby byc zdrowa. Koszt rezonansu to okolo 500 zł w mikołowie a zabiegu 800-1500 zł. Aktualnie zbieramy środki, których de facto jeszcze nie ma. Jakbyś mogla to napisz ze prosimy o jakies male cegielki chociaz. Samochód mamy zapewniony ale trzeba zebrać też pieniążki na gaz.

[Roxy0311]

Na leczenie Kotka przybyły dwie wpłaty
20 zł
100 zł
Mimo, że nikt nie pisał żadnej wiadomości, nie ujawnił sie na forum, wspomógł leczenie. Dziękujemy. Jednak ciche Anioły istnieją

[Monika_Krk]

,


suuuper !

[Szalony Kot]

Swoją drogą, może poprosić jakąś Fundację o zakredytowanie zabiegu, danie gwarancji spłaty..? Że zbieramy, ale pomoc potrzebna pilnie? Może udostępniliby konto do wpłat? To zawsze dodaje wiarygodności...
Np. AFN Kraków..?
http://www.afn.pl/

A tu na forum "miszelina":
memberlist.php?mode=viewprofile&u=14507

[miszelina]

Swoją drogą, może poprosić jakąś Fundację o zakredytowanie zabiegu, danie gwarancji spłaty..? Że zbieramy, ale pomoc potrzebna pilnie? Może udostępniliby konto do wpłat? To zawsze dodaje wiarygodności...
Np. AFN Kraków..?
http://www.afn.pl/

A tu na forum "miszelina":
memberlist.php?mode=viewprofile&u=14507

Mała poprawka - ja nie jestem decyzyjna w kwestiach finansowych w AFN.

Roxy, pisz do Tweety, to szefowa AFN, może coś się uda.

[Roxy0311]

Zawsze to jakas droga pomocy. A dostane moze namiary na Tweety?

[miszelina]

memberlist.php?mode=viewprofile&u=8047

[Roxy0311]

Napisałam, trzymajcie kciuki, żeby odpowiedź była dal Nas przychylna.

[Modliszka1412]

Dziewczyny a zwłaszcza głównie Roxy pamietaj ze ja zawsze służe autem jesli tylko bedzie potrzeba....
Ale finansowo to do 25 października jest straszna dupa u mnie bo mi sie strasznie piesiątko moja Amstaffka Gretka pochorowała z dzisiejszym dniem to juz 500 zł koszty leczenia... i operacja az boje sie myslec

ALE SAMOCHÓD DO WOŻENIA KICI I ROXY JEST I BEDZIE ZAWSZE KIEDY BEDZIE TAKA POTRZEBA

[Monika_Krk]

Zaglądam - "paczam" - bo dopiero wypadam z biura - nie wiem , o której wrócę do domu.

Podrzucam wątek i proszę wszystkich podczytywaczy o wpłaty lub bazarki na rzecz kotki .

Pomóżmy - albowiem jak mawiają starzy Indianie "jedną strzałę złamiesz łatwo,
mnóstwa już nie " -
lub kto inny to powiedział ... nie ważne - taka prawda.

" Wespół w zespół " możemy zawsze WIELE !